Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska obecność wojskowa na Ukrainie: Dowództwo odpowiada na spekulacje
Belgia, praca: Tylu ludzi pracuje w weekendy
Tragedia w Toruniu: Sławomir Wałęsa, syn Lecha Wałęsy, znaleziony martwy w wieku 52 lat
Temat dnia: Bezpieczeństwo żywności zagrożone? Wzrost zatruć pokarmowych w Belgii
Wstrząsający atak w szpitalu w Pruszkowie: Pielęgniarka zaatakowana przez pacjenta
Słowo dnia: Arbeider
Belgia: 1 maja wolny, ale nie u sąsiadów
Niemieckie dzieci więzione w domu w Hiszpanii od 2021 roku!
Sojusz strategiczny: USA i Ukraina łączą siły w zakresie kluczowych surowców
Najemcy z Brukseli mają pierwszeństwo w zakupie domów na sprzedaż!

Belgia: Uwaga na listy od oszustów!

W e-maile, w których nieznani nadawcy informują nas o „wielkiej wygranej”, którą otrzymamy jeśli opłacimy „koszty administracyjne” mało kto już dziś wierzy, więc działający na terenie Belgii oszuści przerzucili się na starą, tradycyjną metodę – i wysyłają listy.

28,460 euro – taką nagrodę obiecuje fikcyjne biuro „Finkelstein & Partner” adresatom listów, które w minionych dniach zaczęli otrzymywać niektórzy mieszkańcy północnej Belgii.

Aby jednak otrzymać tę nagrodę należy przelać 40 euro (lub 45 euro za „przyspieszoną procedurę”) na austriackie konto bankowe. Oczywiście kto się na to nabierze i przeleje pieniądze, żadnej nagrody nie otrzyma. To oszustwo, ale jak się okazuje, kryminaliści nadal liczą, że znajdą się naiwni, którzy się na to nabiorą.

Listy z pozoru wyglądają poważnie – oficjalne dokumenty, pieczątki, poważne biuro „Finkelstein & Partner” – ale ich treść z rzeczywistością nie ma nic wspólnego. Przestępcy najwidoczniej uznali jednak, że papierowy list będzie wyglądać bardziej wiarygodnie niż mail czy wiadomość przesłana przez media społecznościowe, analizuje dziennik „Gazet van Antwerpen”.

- Zjawisko to znane jest jako „fałszywe loterie”. Fałszywe, bo jeśli w żadnej grze nie brałeś udziału, to też nie możesz nic wygrać, to proste. Dlatego również nas dziwi, że ludzie nadal się na coś takiego nabierają – słowa przedstawiciela rządowej agencji FOD Economie cytuje „Gazet van Antwerpen”.

 

27.03.2015 ŁK Niedziela.BE

Last modified onpiątek, 27 marzec 2015 12:51

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież