Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Nowe przepisy dotyczące reklam politycznych w Europie
Polska: „Kopciuchy do wymiany albo mandat 5 000 zł”. Ostateczny zakaz palenia w piecach bez norm
Belgia: Apel premiera o dyskrecję trafił w próżnię
Szokujący wyrok: za miejsce na cmentarzu nie trzeba płacić. Polacy mogą odzyskać tysiące złotych
Belgia: Jedna trzecia brukselskiego dobrobytu odpływa do innych regionów
Belgia: Masowe oszustwa na egzaminach na prawo jazdy. 151 kandydatów złapanych
Kolumbijczycy, Filipińczycy i Hindusi pracują w Polsce coraz częściej. Ukraińcy przenoszą się dalej na Zachód
Prognoza pogody dla Belgii - piątek, 24 października
Polska: Horror w gabinecie lekarskim. Pacjentka próbowała udusić lekarza stetoskopem
Belgia: 7 miliardów euro rocznie z Flandrii i Brukseli do Walonii. Nowy raport ujawnia skalę przepływów podatkowych

Belgia: Terrorysta przez 5 lat pracował na brukselskim lotnisku

Belgia: Terrorysta przez 5 lat pracował na brukselskim lotnisku fot. John Wollwerth / Shutterstock.com

Najim Laachraoui, jeden z terrorystów, którzy dokonali samobójczych ataków na lotnisko Brussels Airport, wcześniej przez pięć lat pracował na tym lotnisku – poinformowała w środę 20 kwietnia flamandzka telewizja VTM.

Laachraoui pracował na brukselskim lotnisku do końca 2012 roku. W sumie przepracował na Brussels Airport pięć lat, dzięki czemu bardzo dobrze poznał panujące w tym porcie lotniczym zasady bezpieczeństwa, opisuje VTM Nieuws.

Flamandzka telewizja ujawniła również inny istotny fakt. Krótko przed zamachami z 22 marca 2016 roku belgijska policja odkryła, że pracujący na lotnisku zradykalizowani muzułmanie stworzyli w jednym z pomieszczeń tajemne miejsce spotkań i modlitw. Na lotnisku Brussels Airport są miejsca modlitw dla wyznawców różnych religii – w tym muzułmanów – jednak ci fundamentalistyczni muzułmanie uznali, że wolą spotykać się w tajemnicy w innym miejscu. Kiedy policja to odkryła, zwróciła się do władz lotniska, by zlikwidować to potajemne miejsce spotkań, opisuje VTM.

Dziennikarze tej telewizji ujawnili również, że po zamachach na lotnisko i metro w Brukseli (w których zginęły w sumie zginęły 32 osoby), władze lotniska stworzyły listę z nazwiskami zradykalizowanych pracowników Brussels Airport. Lista ta liczy około 50 nazwisk, opisuje VTM.

 

23.04.2016 ŁK Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież