Belgia: Strażniczka więzienna zawieszona. Nie powstrzymała aktu przemocy

Funkcjonariuszka więzienia w Saint-Gilles została zawieszona, ponieważ widziała brutalny atak więźniów na innego osadzonego, ale nie zareagowała. To już drugi taki przypadek w ciągu kilku dni.

Dealerzy regularnie wrzucają worki z narkotykami przez mury więzienia, w tym do więzienia Saint-Gilles w Brukseli. Lądują one na dziedzińcu, gdzie więźniowie mogą je znaleźć podczas spaceru na świeżym powietrzu. Więźniowie są przeszukiwani po powrocie do budynków, dlatego też starają się przemycać narkotyki do budynków innymi sposobami.

Jak podaje Het Nieuwsblad, prawie dwa tygodnie temu więźniowie wybrali sobie ofiarę do przemytu substancji. Powalili mężczyznę na ziemię i inwazyjnie wstrzyknęli mu narkotyki do odbytu. W wyniku zdarzenia pokrzywdzony doznał poważnych obrażeń.

Incydent widziała starsza funkcjonariuszka, ale nie interweniowała ani nie zgłosiła incydentu swoim przełożonym. W związku z tym strażniczka została zawieszona w czynnościach służbowych. Poinformowano policję, przesłuchano ofiarę i wszczęto dochodzenie w tej sprawie. Wewnętrzne śledztwo wszczęła także Służba Więzienna.

W zeszłym tygodniu podobny przypadek przemocy wśród więźniów wyszedł na jaw w więzieniu w Antwerpii. 41-letnia ofiara została ciężko ranna i trafiła do szpitala. Współwięźniowie zostali aresztowani i oskarżeni o usiłowanie morderstwa, gwałt i tortury. Więzień był poniżany i torturowany przez współwięźniów przez co najmniej trzy dni, zaś strażnicy nie zareagowali.

19.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)