Belgia: Pijany wjechał samochodem w dom i… uciekł

W sobotę wieczorem w fasadę domu w miejscowości Putte niedaleko Mechelen uderzył rozpędzony samochód. W wypadku na szczęście nikt nie ucierpiał, ale straty materialne są wielkie.

Około godziny 23:00 państwo Verschaeren i ich 12-letni syn oglądali w salonie telewizję. Nagle domownicy usłyszeli wielki huk. Jak się okazało, w ścianę domu uderzył samochód. Auto nie „wjechało” do salonu, ale uderzyło w ścianę innego pomieszczenia znajdującego się kilka metrów dalej – opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Sprawca wypadku wysiadł z auta, nawet nie wyłączył silnika i… zaczął uciekać. Na miejsce wezwano straż pożarną i policję. Kierowca został szybko zatrzymany. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu. Policji udało się ustalić, że sprawca za kierownicę usiadł w złym humorze, bo wcześniej pokłócił się z partnerką.

Straty materialne są wielkie, uważa poszkodowana rodzina. Zniszczona została m.in. nowa brama do garażu, która kosztowała około 10 tys. euro, informuje „Het Laatste Nieuws”. Ile będzie kosztować naprawa fasady, jeszcze nie wiadomo.

12.11.2019 Niedziela.BE

(łk)