Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Belgia: Kierowca miał 4,7 promila. „Zsikał się w radiowozie”

Belgia: Kierowca miał 4,7 promila. „Zsikał się w radiowozie” Fot. Cineberg / Shutterstock.com

Belgijska policja zatrzymała mężczyznę, który prowadził samochód mając we krwi 4,78 promila alkoholu. Dla niektórych ludzi taka dawka alkoholu może być śmiertelna.

Samochód prowadzony przez F. jechał zygzakiem, wjeżdżał na ścieżkę rowerową i o mało co nie zderzył się z autobusem. Pijanego kierowcę zauważył policjant w cywilu. Funkcjonariusz wezwał pomoc i F. został zatrzymany.

Mężczyzna mówił nieskładnie i nie był w stanie prosto przejść krótkiego odcinka. Miał problemy z orientacją i oddychaniem. Zabrano go do radiowozu, a tam… zsikał się w spodnie - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Test wykazał 4,78 promila alkoholu we krwi. Według ekspertów może to oznaczać, że F. wypił tego dnia ponad 20 piw. Dla wielu taka dawka mogłaby być zabójcza, ale F. najprawdopodobniej od lat dużo pije i jego organizm ma większą tolerancję na alkohol.

-Mój klient pochodzi z czasów, kiedy jeszcze picie alkoholu w pracy było normalne. Także dzisiaj cały dzień w pracy pił piwo - przyznał adwokat zatrzymanego kierowcy.

Mężczyźnie odebrano prawo jazdy. Będzie je mógł odzyskać dopiero po zdaniu psychologicznych i medycznych testów. Ukarano go też grzywną w wysokości 1.600 euro (z czego połowa to kara w zawieszeniu), informują belgijskie media.

21.02.2023 Niedziela.BE // fot. Cineberg / Shutterstock.com

(łk)

Niedziela.BE