Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Komu zabiorą? Rząd w kryzysie, bo trzeba oszczędzać
Polska: Koalicja po dwóch latach. Niewielka szansa na utrzymanie jej po wyborach
Słowa dnia: Ten einde lopen
Belgia: Mężczyzna śmiertelnie potrącony w Brukseli
Belgia: Sąd przedłuża areszt podejrzanych o terroryzm
Polska: Rolnicy chcą dodatkowych cen w sklepach. Żeby klient wiedział
Belgia, Flandria: 433 kg śmieci na mieszkańca!
Polska: Sklepy boją się grudnia, a sprzedawcy pracy we wszystkie niedziele
Belgia, biznes: Tyle bankructw każdego tygodnia
Belgia: Praca w Belgii dużo bezpieczniejsza niż we Francji?

Belgia: Gdzie jest ojciec burmistrza Kortrijk? Znamy finał poszukiwań

Belgia: Gdzie jest ojciec burmistrza Kortrijk? Znamy finał poszukiwań fot. Shutterstock

71-letni Georges Van Quickenborne, ojciec burmistrza flamandzkiego miasta Kortrijk, zaginął we wtorkowe popołudnie. Staruszek cierpi na chorobę Alzheimera.

Mężczyzna udał się na przejażdżkę rowerem elektrycznym, po czym słuch po nim zaginął, opisuje dziennik Het Nieuwsblad. We wtorek wieczorem syn zaginionego, burmistrz Vincent Van Quickenborne, za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o tym mieszkańców.

Rozpoczęła się wielka akcja poszukiwawcza. Policja upubliczniła zdjęcia 71-latka, do poszukiwań zaangażowano też specjalny helikopter i płetwonurków. Jak się okazało w środę po południu, akcja zakończyła się sukcesem.

„Naprawdę dobra wiadomość. Mój tata się odnalazł, cały i zdrowy”, poinformował burmistrz Vincent Van Quickenborne na Twitterze.

Potwierdziła to prokuratura prowincji Flandria Zachodnia. Jej przedstawiciel powiedział, że staruszek odnalazł się na terenie sąsiedniej prowincji Flandria Wschodnia. 71-latka, który jechał rowerem, zauważył policyjny patrol. Funkcjonariusze kazali mu się zatrzymać i nawiązali z nim rozmowę, dzięki czemu ustalili, że to zaginiony Georges Van Quickenborne, opisuje dziennik Het Laatste Nieuws.


03.08.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież