Belgia: Dwa ciała w Mozie. „Najprawdopodobniej samobójcy”

W niedzielę w Mozie w Liège odnaleziono ciało młodej kobiety. Belgijska prokuratura potwierdziła, że była to Marion Haan, dwudziestoletnia studentka z Francji.

Młoda kobieta zaginęła we wtorek 17 września. Marion Haan była studentką jednej z wyższych uczelni w Liège, opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Trwające od kilku dni poszukiwania długo były nieskuteczne. Niestety w niedzielę potwierdził się najczarniejszy scenariusz. Zwłoki młodej Francuzki odnaleziono w Mozie, w odcinku rzeki niedaleko mostu Atlasa w Liège.

Z ustaleń prokuratury wynika, że do śmierci Haan nie przyczyniły się osoby trzecie. Prokuratura zakłada, że dwudziestolatka popełniła samobójstwo.

Pod tym względem była to bardzo tragiczna niedziela w Liège. Niewiele dalej od mostu Atlasa, z odcinka Mozy przy ulicy Quai de Wallonie wyłowiono w niedzielne popołudnie zwłoki około sześćdziesięcioletniego mężczyzny. Również w tym przypadku przyczyną śmierci było najprawdopodobniej samobójstwo, informuje „Het Laatste Nieuws”.

24.09.2019 Niedziela.BE

(łk)