Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Brutalny atak nastolatków w Mechelen! 51-latek walczy o życie po pobiciu przy dworcu
Polska: Bankomat cię przejrzał - złodzieje wyciągnęli z kont miliony. Jak to mogło się stać?
Belgia: Były nauczyciel z Bredene skazany za wykorzystywanie uczennic - uniknie więzienia
Polska: Miała otruć ciężarną wspólniczkę! Wstrząs w warszawskiej kancelarii
Belgia: Kolejny skandal w więzieniu w Antwerpii. Mężczyzna zgwałcony we śnie
Drony znów nad belgijską bazą wojskową. Wojsko bezradne wobec nieznanego intruza
Belgia: Rekonstrukcja zabójstwa polskiego pracownika sezonowego w Maasmechelen
Polska: Bon ciepłowniczy na start. Sprawdź, czy dostaniesz nawet 1750 zł
Belgia, Bruksela: mniej włamań, więcej narkotyków
Ranking jakości życia w Polsce zaskakuje: Południe kwitnie, północ się wyludnia

Belgia: Brutalny atak nastolatków w Mechelen! 51-latek walczy o życie po pobiciu przy dworcu

Belgia: Brutalny atak nastolatków w Mechelen! 51-latek walczy o życie po pobiciu przy dworcu fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

Szok i oburzenie w Belgii. W niedzielny wieczór w Mechelen (miasto w północnej Belgii) doszło do brutalnego ataku - czterech nastolatków napadło 51-letniego mężczyznę z Puurs-Sint-Amands. Ofiara trafiła do szpitala w stanie krytycznym, a cała Belgia zadaje sobie pytanie: jak to możliwe, że dzieci dopuszczają się takiego okrucieństwa?

Do napaści doszło przy peronach autobusowych obok dworca kolejowego w Mechelen. Z relacji policji wynika, że grupa młodych chłopaków zaatakowała mężczyznę bez wyraźnego powodu.

- Ofiara otrzymała silne ciosy w głowę - przekazał Dirk Van de Sande z policji Rivierenland.

Według ustaleń belgijskich mediów, 51-latek został najpierw popchnięty, a gdy upadł, napastnicy zaczęli go kopać i bić po głowie. Mężczyzna wciąż walczy o życie w szpitalu.

Policja błyskawicznie zatrzymała sprawców. To czterech nastolatków w wieku od 14 do 16 lat, wszyscy pochodzą z Mechelen. Najmłodszy z nich miał zaledwie 14 lat. Cała czwórka została doprowadzona przed sędziego dla nieletnich, a śledczy badają okoliczności dramatycznego zdarzenia.

Funkcjonariusze nie ujawniają motywu ataku, ale nie wykluczają, że była to bezsensowna przemoc - zjawisko, które w Belgii budzi coraz większy niepokój.

04.11.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(an)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież