Belgia, Flandria: Bezrobotny odrzuca kolejne oferty pracy? „Powinien stracić część zasiłku”

Bezrobotny, który odrzuca kolejne oferty pracy, powinien liczyć się z tym, że może stracić część zasiłku – uważa Hilde Crevits, minister pracy we flamandzkim rządzie regionalnym.

Crevits odwiedziła niedawno Danię i była pod dużym wrażeniem duńskiego modelu rynku pracy i tego, jak Dania traktuje osoby bezrobotne.

Z jednej strony Duńczycy mogą liczyć na hojne zasiłki dla bezrobotnych, wynoszące w ciągu pierwszych dwóch lat bezrobocia 90% wysokości ostatniego wynagrodzenia. Z drugiej strony tutejsi bezrobotni są skutecznie zachęcani do szybkiego powrotu na rynek pracy.

Jeśli więc bezrobotny odmawia przyjęcia kolejnych ofert podsuwanych przez Urząd Pracy, jego zasiłek jest ograniczany do zupełnego minimum. W efekcie długotrwale bezrobotnych ludzi jest tu mało i w Danii pracuje aż 80% ludzi w wieku od 20 do 64 lat. Dla porównania: w Belgii jest to tylko 70%.

Według Cravits także we Flandrii powinno się wprowadzić podobny system. Flamandzcy bezrobotni mogą już teraz liczyć na wysokie zasiłki, ale jednocześnie powinni lepiej zdawać sobie sprawę z tego, czego się od nich oczekuje. Powinni więc mieć świadomość tego, że jeśli będą odrzucać kolejne oferty pracy, to ich zasiłek może być zmniejszony.

- W Danii ludzie często zmieniają pracę i uważają to za coś normalnego. Uczenie się przez całe życie jest tu czymś powszechnym – powiedziała Crevits, cytowana przez flamandzki portal vrt.be.

28.10.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)