Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Chłopiec z Brukseli zaginął na morzu u wybrzeży Francji
Słowo dnia: Permis de conduire / Rijbewijs
Polska: Kasjer w sklepie pyta cię o numer telefonu? Uważaj
Temat dnia: Belgia ogranicza dostęp do schronisk dla azylantów
Polska: Zapłacą więcej za mieszkanie komunalne. Liczą się dochody
Belgia: Agresywny pasażer pociągu potraktowany dezodorantem
Belgia: Do końca sierpnia utrudnienia w ruchu na obwodnicy Brukseli
Belgia: Policja aresztowała wandala niszczącego samochody
Polska: Uprzejmie donoszę. Do skarbówki trafiają dziesiątki tysięcy donosów
Belgia, Beloeil: Mieszkanie zniszczone przez pożar
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Małe przychodnie się zamykają. Lekarza nie chcą tam pracować

Lekarze omijają małe przychodnie i wybierają lepiej płatną pracę w większych miastach. Co to oznacza dla pacjentów? Że nie ma ich kto leczyć.

Dr Ryszard Siwek to lekarz z Lublina, który od dłuższego czasu stara się zwrócić uwagę polityków na stan ochrony zdrowia w Polsce. Wysyła listy, apele, próbuje umówić się na spotkania z posłami. Niestety większość polityków nie znajduje dla niego czasu.

W Polsce brakuje dziś około 60 tysięcy lekarzy

Najnowszy list dr. Siwka dotyczy braku lekarzy. Fachowiec ocenia, że niedobór kadry lekarskiej „będzie największym wyzwaniem ochrony zdrowia w najbliższej kadencji Parlamentu”.

„Ten kryzys rozpoczyna się wraz z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Czy ktoś jeszcze  pamięta o wcześniej panującym bezrobociu wśród lekarzy? Czy ktoś wie, że wielu z nich zdobywało  specjalizację w ramach wolontariatu, zarabiając na życie dyżurami i cząstkami etatów. To był wielki  polski wstyd, kiedy w krajach UE każdy lekarz był wtedy na wagę złota” – analizuje.

I wylicza, że dziś w Polsce brakuje około 60 tysięcy lekarzy. Punktuje też błędy, jakie popełniali wszyscy ministrowie zdrowia po kolei.

Na wsiach pracują głównie lekarze-emeryci

Według serwisu rynekzdrowia.pl, brak lekarzy widać zwłaszcza w małych przychodniach. Powołuje się przy tym na dane Głównego Urzędu Statystycznego.

„Dostęp do placówek ochrony zdrowia na wsi odbiega od tego, jaki mają miastowi. Co roku kilka podmiotów z terenów wiejskich zamyka się, a w ich miejsce nie powstają nowe. Na 10 tys. mieszkańców terenów wiejskich przypadają w Polsce 3 placówki ochrony zdrowia, podczas gdy w miastach to ponad dwa razy tyle”.

Tomasz Zieliński, wiceprezes Federacji  Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie, przyznaje, że jest problem. Może nie ma – jak ocenia – tragedii, ale na wsiach pracują przede wszystkim lekarze-emeryci. Nie ma ich kim zastąpić, bo młodzi wolą pracować w miastach.

– Istnieje coraz większe ryzyko, że lekarz odejdzie na zasłużoną emeryturę albo rozchoruje się, umrze i nie będzie kim go zastąpić. Z wiekiem stajemy się przecież mniej sprawni, mniej wydajni, częściej chorujemy, pojawiają się problemy z codziennym przyjmowaniem pacjentów – ocenia Zieliński, który sam przyjmuje w wiejskiej przychodni.

Na Podlasiu ponad 60 proc. z około 800 lekarzy pracujących w POZ-ach przekroczyło wiek emerytalny. Na Opolszczyźnie nawet ok. 70 proc.

Dodatek wiejski zachęci lekarzy?

Właśnie o takie kwestie Ministerstwo Zdrowia zapytał poseł PO Grzegorz Schetyna. Wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska wyjaśnił, że jego resort robi, co może, żeby lekarzy było więcej. I wylicza.

Zwiększa limity przyjęć na kierunek lekarski, wprowadza kredyt na studia medyczne czy dopuszcza do udzielania świadczeń na obszarach wiejskich o małej gęstości zaludnienia (nieprzekraczającej 50 mieszkańców na kmkw.) „lekarzy, którzy po zdaniu Lekarskiego Egzaminu Końcowego nie rozpoczęli kształcenia specjalistycznego w ramach rezydentury”.

Tomasz Zieliński takie kroki pochwala, ale dodaje, że warto wprowadzić dla lekarzy dodatek wiejski.

– To wsparcie musi być na wyższym poziomie. Proponowałbym wyższe wynagrodzenie dla lekarza, który zdecyduje się robić specjalizację w podmiocie na terenie wiejskim. Wzrośnie szansa, że zostanie w nim po ukończonym szkoleniu – uzupełnia praktyk.

Tyle że – jak podsumowuje rynekzdrowia.pl – co roku zamyka się kilka przychodni, ale w ich miejsce nie powstają nowe. To już trend.

14.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

Czy mieszkańcy Belgii faktycznie przestrzegają zakazu palenia w barach i restauracjach?

Jak wynika z danych Federalnej Agencji ds. Bezpieczeństwa Łańcucha Żywnościowego (AFSCA), opublikowanych na stronie internetowej Federalnego Departamentu Zdrowia Publicznego, zakaz palenia w pubach i restauracjach w Belgii był w 2022 roku w dużej mierze przestrzegany.

W 2022 roku AFSCA przeprowadziła 3500 kontroli zakazu palenia w pubach i stwierdziła, że nie był on przestrzegany w 5% przypadków. Agencja przeprowadziła również 8087 kontroli w placówkach gastronomicznych, stwierdzając naruszenie zakazu jedynie w 0,8% przypadków.

Od swojego powstania w 2000 roku AFSCA monitoruje przestrzeganie zakazu w restauracjach, sklepach z kanapkami, barach z przekąskami i innych lokalach serwujących posiłki. Kontrole w barach i kawiarniach przeprowadzają inspektorzy Sanepidu.

Od 1 stycznia 2023 roku departament monitoruje zakaz palenia we wszystkich obiektach branży hotelarsko-gastronomicznej.

11.01.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Kilkaset osób wzięło udział w noworocznej kapieli w morzu w Ostendzie!

W minioną sobotę, 7 stycznia, w wietrznej Ostendzie, kilkaset osób wzięło udział w tradycyjnej, noworocznej kąpieli w Morzu Północnym.

Dla wielu miłośników mroźnych kapieli w tym roku nie było wcale trudno: woda w pobliżu plaży miała temperaturę 10°C. To mniej więcej tyle samo, ile aktualnie wynosi temperatura powietrza na flamandzkim wybrzeżu.

Główny ratownik, Levi Meyer, powiedział VRT, że uczestnicy wydarzenia mogli wchodzić do morza tylko do kolan, ze względu na zdradziecki, południowo-zachodni wiatr. Po solidnej rozgrzewce miłośnicy chłodnych kapieli wskoczyli do wody. Niektóre osoby kładły się w wodzie, aby zanurzyć się w całości.

Wydarzenie odbywa się co roku i tym razem wzięło w nim udział kilkaset osób. Wielu uczestników ubranych było w kolorowe stroje, a także w szlafroki i czapki.

10.01.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Zaledwie 5,4% ścieżek rowerowych we Flandrii spełnia normy!

Według danych uzyskanych przez posłankę do Parlamentu Flamandzkiego, Annick Lambrecht, jedynie 5,4% jednokierunkowych ścieżek rowerowych ulokowanych przy głównych drogach, a utrzymywanych przez władze regionalne, spełnia nowe normy określone we flamandzkim Vademecum Rowerowym (Cycle Vademecum).

Vademecum Rowerowe, czyli seria norm jakości dla ścieżek rowerowych we Flandrii, zostało zmienione w połowie ubiegłego roku. Zaostrzono normy dla ścieżek rowerowych w Regionie Flamandzkim.

Nowe normy stanowią, że jednokierunkowe ścieżki rowerowe powinny mieć co najmniej 2 metry szerokości, zaś dwukierunkowe ścieżki rowerowe powinny mieć szerokość 3 metrów. Jednakże, według danych uzyskanych przez posłankę Lambrecht, zaledwie 5,4% jednokierunkowych ścieżek rowerowych wzdłuż głównych dróg utrzymywanych przez flamandzkie władze regionalne spełnia normę szerokości określoną w Vademecum. Nieco lepiej wypadają dwukierunkowe ścieżki rowerowe – 11,4% spełnia normę szerokości wynosząca 3 metry.

Najgorzej wypadają ścieżki rowerowe w Brabancji Flamandzkiej, gdzie zaledwie 2,8% spełnia nowe normy. We Flandrii Wschodniej jest to 3,4%, w Limburgii 5%, a we Flandrii Zachodniej – 5,5%. W prowincji Antwerpia 9,6% ścieżek rowerowych ma co najmniej 2 metry szerokości.

10.01.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed