Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Takiego odszkodowania za błędy w leczeniu jeszcze nie było
Belgia: Relikwie św. Bernadetty w antwerpskiej katedrze
Polska: Matura poza szkołą? Właśnie pojawiła się taka propozycja
Belgia: Alert bombowy na lotnisku w Charleroi był fałszywy
Polska: Rząd szykuje zmiany w korzystaniu z dowodów osobistych
Temat dnia: Ile pracuje się w Belgii? W Polsce tydzień pracy dużo dłuższy
Polska: Kosiarze weszli między bloki. To bolesna pobudka dla wielu osób
Belgia odpadła z Eurowizji!
Niemcy: Handlarze migrantami zatrzymani przez niemiecką i belgijską policję
Polska: Jutro już ostatni dzień. Bez tego nie zagłosujesz poza domem [WIDEO]
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Spacer po ścieżce rowerowej będzie wykroczeniem. Policja wystawi za to mandat

Wkrótce rowerzyści otrzymają nowy przywilej. Ścieżki dla nich przeznaczone będą traktowane jak jezdnia lub torowisko. Pieszym za chodzenie po nich będzie groziła nawet odpowiedzialność karna.

Coraz więcej polskich miast może pochwalić się rozwiniętą infrastrukturą rowerowo-pieszą. Każdy z uczestników ruchu ma w wielu miejscach wydzielony pas, którym powinien się poruszać. Nierzadko zdarza się jednak, że – choćby przez nieuwagę – pieszy spaceruje po drodze rowerowej. Na razie może to stwarzać nieprzyjemne sytuacje podczas spotkania z rowerem, ale przepisy nie przewidują kary za wkroczenie w „cudzą przestrzeń”. Wkrótce się to zmieni.

Od 21 września piesi będą zobowiązani traktować ścieżki rowerowe bardzo poważnie. W Prawie o ruchu drogowym znajdą się one bowiem na równi z torowiskami i jezdniami, a poruszanie się po nich pieszo będzie wykroczeniem. Nowe przepisy pomogą też ustalić, kto ponosi winę w razie kolizji. W tym celu wprowadzonych zostanie kilka zasad, którym piesi będą musieli się podporządkować.



1. Przechodzenie przez drogę dla rowerów będzie możliwe jedynie w miejscu sugerowanym lub maksymalnie 100 metrów od niego albo na skrzyżowaniu, jeśli jego odległość od przejścia również nie przekracza 100 metrów.

2. Możliwe będzie również przejście w miejscu innym niż wyznaczone, ale pod warunkiem, że nie spowoduje to zagrożenia i utrudnień dla innych uczestników ruchu.



3. Pieszy zobowiązany jest ustąpić pierwszeństwa pojazdom i poruszać się najkrótszą drogą, po przeciwległej krawędzi jezdni drogi dla rowerów, prostopadle do osi drogi dla rowerów.



4. Zabronione będzie m.in. wbieganie na drogę dla rowerów i korzystanie z telefonów w czasie przechodzenia przez nią.



Jak podkreśla „Auto Świat”, niedostosowanie się do nowych przepisów, którego następstwem będzie kolizja z rowerem z winy pieszego, będzie obarczone konsekwencją – odpowiedzialnością karną i odszkodowawczą.

30.08.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0

Coraz więcej rodziców nie płaci alimentów na dzieci. A wyprawka szkolna kosztuje

Nawet połowa Polaków z zasądzonymi alimentami musi wydać na wyprawkę szkolną nawet pół tysiąca złotych. Dłużnicy często nie poczuwają się jednak  do odpowiedzialności za te zakupy.

Wiele z tych osób wraz z końcem wakacji musi zmierzyć się ze sporym wydatkiem, jakim jest przygotowanie dzieciom wyprawki szkolnej. Choć w Polsce funkcjonuje program Dobry Start, z którego na każde dziecko przypada 300 zł dodatku na zakupy związane z nauką, ceny tych produktów są o wiele wyższe i mogą dodatkowo obciążać finansowo budżety domowe. W jeszcze trudniejszej sytuacji są niepełne rodziny, w których jeden z rodziców został zobowiązany do przekazywania alimentów, jednak z tej powinności się nie wywiązuje.



Aż 35 proc. Polaków z takim problemem deklaruje, że ich pieniądze pozwalają obecnie jedynie na skromne życie związane ze stałym oszczędzaniem. 4 proc. uczestników tego samego badania twierdzi, że brakuje pieniędzy nawet na podstawowe potrzeby. Najwięcej – bo 46 proc. pytanych – może pozwolić sobie na swobodne zakupy, jednak te większe wymagają już przygotowania. Tylko 15 proc. pozostałych respondentów może mówić o życiu w luksusie lub na wysokim poziomie – wynika z ustaleń BIG InfoMonitor.



Aż 98 proc. rodziców uchylających się od płacenia alimentów nie poczuwa się również do pomocy w inny sposób, np. poprzez robienie zakupów związanych z rozpoczęciem szkoły. Grupę niesolidnych rodziców tworzą głównie mężczyźni (95 proc.). Problem jest naprawdę poważny, bo niedostateczne środki to nie tylko kłopot z wyprawką, ale również z warunkami do nauki. Te są odczuwalnie gorsze dla dzieci, które borykają się z trudną sytuacją finansową w swoich domach.



Dłużników alimentacyjnych przybywa w rejestrach



– Poza problemami, jakie przysporzyła osobom ubiegającym się o alimenty pandemia, a teraz galopująca inflacja i drożyzna, która uszczupla portfele wielu Polakom, wzrost statystyk jest też efektem zmian w przepisach i jeszcze większej mobilizacji gmin, które regularnie przekazują dane kolejnych dłużników do prowadzonych przez BIG-i rejestrów. Od grudnia ubiegłego roku gminy wypłacające za niesolidnych rodziców pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego znów mogą zgłaszać informacje o zaległości alimentacyjnej bez względu na czas powstania zobowiązania. I tak robią. Od chwili nowelizacji prawa dopisały ponad 301 tys. dłużników niepłacących na swoje dzieci. Najwięcej w lipcu tego roku, bo prawie 62,5 tys. osób – mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.



Najwięcej długów mają mieszkańcy województwa mazowieckiego – tam średni dług wobec dziecka wynosi ponad 45 tys. zł. Najsolidniej płacą mieszkańcy województwa opolskiego, jednak i tam średnia jest zatrważająco wysoka – ponad 42 tys. zł. na jednego dłużnika.

31.08.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // iStock

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0

Zoo, wesołe miasteczko, aquapark? Tego lata znów je chętnie odwiedzaliśmy!

Tegoroczne lato było dużo lepsze dla ogrodów zoologicznych, parków rozrywki i aquaparków niż minione – wynika z danych, zebranych przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Liczba odwiedzających wróciła w wielu tych miejscach do poziomu z 2019 r., a więc z okresu sprzed pojawienia się nowego koronawirusa. W niektórych gości było nawet więcej niż trzy lata temu.

Park rozrywki Walibi Belgium w Wavre odwiedziło w tym sezonie 510 tys. gości. To o 15% więcej niż w 2019 r. Nawet fale upałów – w przeszłości negatywnie wpływające na liczbę odwiedzających – w tym roku nie zaszkodziły.

Również zarząd parku rozrywki Bellewaerde nie ma powodów do narzekań. Tego lata park ten odwiedziło 350 tys. ludzi. To mniej więcej tyle samo, co latem 2019 r. Goście Bellewaerde wydawali jednak więcej na dodatkowe atrakcje niż trzy lata temu.

Podobnie było w Boudewijn Seapark, antwerpskim ogrodzie zoologicznym czy zoo Planckendael, opisuje „Het Laatste Nieuws”. We wszystkich tych miejscach liczba odwiedzających była zbliżona do tej z 2019 r. lub nawet wyższa.

30.08.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Na brukselskim lotnisku wzrost liczby prywatnych odrzutowców o 40%!

Wykorzystanie prywatnych odrzutowców w Europie wzrosło o 30% w porównaniu z sytuacją przed pandemią koronawirusa. Na brukselskim lotnisku (w Zaventem) jest jeszcze gorzej: odnotowano wzrost liczby prywatnych odrzutowców o prawie 40%.

Dyrektorzy generalni i celebryci coraz częściej wsiadają do prywatnych odrzutowców – informuje Europejskie Stowarzyszenie Lotnictwa Biznesowego. Liczba kursów odbytych na pokładach prywatnych odrzutowców w Europie wzrosła do 180 tys. miesięcznie, co oznacza wzrost o 30% w porównaniu z okresem przed pandemią.

Londyn jest najpopularniejszym kierunkiem dla prywatnych odrzutowców, z liczbą co najmniej 12 tys. prywatnych lotów w lipcu. Dane podwoiły się w przypadku Neapolu, podczas gdy Amsterdam i Berlin odnotowały największy wzrost. Lotnisko Bruksela-Zaventem jest coraz bardziej popularnym miejscem docelowym dla zamożnych, a liczba prywatnych odrzutowców wzrosła tam o 40%, co jest wartością znacznie przewyższającą europejską średnią.

Po zniesieniu ograniczeń dotyczących Covid-19 szybko wzrósł popyt na bilety lotnicze. Jednocześnie braki kadrowe na lotniskach doprowadziły tego lata do chaosu na wielu europejskich lotniskach, co zdecydowanie zniechęciło zamożnych ludzi, których po prostu stać na prywatny lot. Niestety, prywatne odrzutowce prowadzą do wysokiej emisji szkodliwych substancji i są destrukcyjne dla środowiska.

03.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed