Szacuje się, że około 1,14 miliona mieszkańców Belgii ma cukrzycę typu 2, a 1/3 z nich nawet o tym nie wie. Liga Diabetologiczna opublikowała raport zawierający najnowsze dane i wszczęła alarm.

Cukrzyca typu 2, której ryzyko rośnie wraz z wiekiem, jest poważną chorobą, która może powodować problemy z nerkami, naczyniami krwionośnymi, nerwami i może prowadzić do utracenia wzroku i niewydolności serca. „1 na 10 mieszkańców Belgii ma cukrzycę typu 2, ale 1 na 3 nie wie o tym” - informuje organizacja, która jednocześnie wzywa wszystkie osoby powyżej 45 roku życia do obliczenia ryzyka zapadnięcia na cukrzycę na stronie internetowej rządu flamandzkiego Gezondheidskompas: TUTAJ

Kwestionariusz zawiera pytania dotyczące czynników ryzyka, takich jak np. palenie tytoniu, obwód talii, wykonywanie ćwiczeń fizycznych (lub ich brak), wiek oraz niewystarczająca ilość spożywanych warzyw i owoców.

Arnout Wouters, dyrektor Ligii Diabetologicznej, poinformował, że najnowsze dane są niepokojące: „Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że ma cukrzycę typu 2 i dowiaduje się o tym dopiero po wykryciu innych problemów. Cukrzyca typu 2 jest chorobą powoli postępującą. Brak ćwiczeń fizycznych i niezdrowe nawyki żywieniowe powodują wzrost liczby zachorowań, również wśród młodszych osób” - skomentował Wouters, podkreślając przy tym, że bardzo ważna jest wczesna diagnoza.

02.10.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Demencja dotyka 50 milionów ludzi na całym świecie, a każdego roku odnotowuje się prawie 10 milionów nowych przypadków. Szacuje się, że do 2030 roku łączna liczba osób z demencją sięgnie 82 milionów, zaś do 2050 roku - nawet 152 miliony. Wzrost ten wynika w dużej mierze ze wzrostu liczby przypadków zachorowań w krajach o niskich i średnich dochodach.

Ogólnie rzecz biorąc, demencja jest scharakteryzowana jako zespół, w którym upośledzona jest funkcja poznawcza (zdolność do wykonywania operacji myślowych), co może mieć wpływ na wszystkie aspekty życia codziennego, takie jak pamięć, rozumowanie, orientacja i zdolność do wypowiadania się. Towarzyszą temu niekiedy zaburzenia kontroli emocjonalnej lub zachowań społecznych.

Warto dodać, że nie jest to nieunikniona konsekwencja starzenia się, mimo że wiek jest największym znanym czynnikiem ryzyka. Choroba dotyka nie tylko osoby w podeszłym wieku. Coraz więcej osób rozwija tak zwaną „wczesną” demencję, kiedy pierwsze objawy są obserwowane przed 65 rokiem życia. Z danych wynika, że obecnie 9% wszystkich przypadków znajduje się w tym zakresie wiekowym.

Co cztery sekundy u osoby na świecie diagnozowana jest demencja. Poza pacjentami, choroba dotyka znacznie więcej osób: rodzina i bliscy są często zobowiązani do opieki nad chorymi, którzy w 70% przypadków mieszkają w swoich domach. Pozostałych 30% osób trafia do domów opieki.

Co ciekawe, starsze kobiety są o 50% bardziej narażone na ryzyko rozwoju demencji (a zwłaszcza choroby Alzheimera) niż mężczyźni. Nierówność tę tłumaczy się pewnymi zwiększonymi czynnikami ryzyka u kobiet po menopauzie, takimi jak choroby układu krążenia (w tym udary). Inne czynniki takie, jak m.in. dłuższa długość życia u kobiet, są niezwykle istotne w przypadku choroby, której ryzyko wzrasta wraz z wiekiem. Pewną rolę odgrywają też czynniki genetyczne.  

Ponadto naukowcy z Inserm i University of Paris, we współpracy z University College London, wykazali w publikacji w magazynie The Lancet, że dzięki większemu dostępowi do szkolnictwa wyższego w ostatnich pokoleniach poprawiły się pewne zdolności poznawcze kobiet. Ponieważ obecne pokolenie starszych seniorów urodziło się w latach 20. i 40. XX wieku, w czasie, gdy niewiele kobiet miało dostęp do wyższego wykształcenia, autorzy uważają, że nadrabianie tych nierówności może zredukować liczbę zachorowań na demencję u kobiet.

Od 2020 roku w Belgii liczba osób z demencją przekroczyła 200 tys. przypadków. Dla krewnych, pracowników służby zdrowia i dla wszystkich, którzy chcą dyskutować na temat choroby, organizacja Alzheimer League organizuje od 2003 roku tzw. „Kawiarnie Alzheimera”. Obecnie 70 z nich jest ulokowanych w Brukseli i w Walonii. W sumie do sieci „Miasto Przyjazne Demencji” dołączyło 48 belgijskich miejscowości, które podpisały „kartę gwarantującą pacjentom jakość życia”.

01.10.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Niedawne badanie przeprowadzone przez Narodowy Bank Belgii (BNB) pokazuje, że zaufanie przedsiębiorców do sytuacji gospodarczej w Belgii spadło w prawie każdym sektorze.

Podczas gdy średni poziom zaufania wynosi -5,2 dla przedsiębiorstw, ogólna krzywa zaufania we wrześniu 2022 roku wyniosła aż -11,8. Według BNB, spadek ten jest spowodowany niskimi poziomami obrotów, ponadto gwałtownie spadły prognozy dotyczące zamówień dostawców.

Jeśli chodzi o sektory, które najbardziej straciły zaufanie do gospodarki, wyróżnia się przemysł wytwórczy. Tam prognozy dotyczące popytu zostały drastycznie ograniczone, a liczba zamówień gwałtownie spadła już drugi miesiąc z rzędu.

Również sektor usług jest bardzo pesymistycznie nastawiony do poziomu aktywności w branży, przy czym popyt rynkowy znacznie spada.

Branża budowlana wyróżnia się jako ta, która wciąż optymistycznie patrzy w przyszłość.


28.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W 2020 r. statystyczny mieszkaniec Belgii pracujący na pełny etat zarabiał średnio 3.832 euro brutto miesięcznie.

Różnica w zarobkach mężczyzn i kobiet była w 2020 r. już dużo mniejsza niż jeszcze kilka czy kilkanaście lat wcześniej - wynika z danych opublikowanych we wtorek na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Statystyczny mężczyzna pracujący na pełny etat zarabiał w 2020 r. w Belgii średnio 3.837 euro brutto miesięcznie. W przypadku kobiet było to 3.821 euro miesięcznie.

Oznaczało to, że w 2020 r. płace mężczyzn zatrudnionych na pełny etat były jedynie o 0,4% wyższe niż płace kobiet. W 2019 r. różnica w wynagrodzeniach mężczyzn i kobiet wynosiła w Belgii jeszcze 4,1% (na korzyść mężczyzn).

Większość (58%) zatrudnionych na pełny etat mieszkańców Belgii zarabia jednak mniej niż średnia płaca 3.832 euro miesięcznie. Osoby z najwyższymi zarobkami zawyżają bowiem średnią.

W związku z tym Statbel obliczył też medianę zarobków. Wyniosła ona w 2020 r. 3.550 euro. Oznacza to, że połowa zatrudnionych na pełny etat mieszkańców Belgii zarabiała w 2020 r. więcej niż 3.550 euro brutto miesięcznie, a połowa mniej niż ta kwota.

27.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)