Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Bruksela: Jutro strajk pracowników organizacji pozarządowych
Niemcy: Aresztowano skrajnie prawicowych ekstremistów!
Polska: Przed drugą turą wyborów. Głosujesz poza domem, zgłoś się po zaświadczenie
Belgia: Zatrzymano podejrzanego o śmiertelny atak nożem w Eeklo
Polska: Kary za niewykonane aborcje. Kosztowało to szpitale setki tysięcy złotych
Belgia: Urlop za granicą? Tu najczęściej
Belgia: Politycy mniej zarobią? Chodzi o dodatek wakacyjny
Belgia: Kierowca otworzył drzwi, zginął rowerzysta
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 21 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Oszustwa wyborcze w Ninove? 7 aresztowań
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Pół litra wódki za 50 złotych? Niewykluczone, że już niedługo

Przez drożyznę już teraz Polacy częściej bawią się w domach niż na mieście. Za moment i to przestanie być tanim rozwiązaniem.

Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy bije na alarm, a jego liderzy są załamani.

– To kolejny gwóźdź do trumny branży spirytusowej w naszym kraju. Nas inflacja dotyka w sposób szczególny, ponieważ w Polsce są dwa najważniejsze czynniki wpływające na finalną cenę spirytusu i – co za tym idzie – ceny produktów z niego wytwarzanych – mówi prezes Witold Włodarczyk.

I wylicza: – Pierwszy to koszty surowców. Nasza produkcja bazuje na surowcach rolnych, np. zbożu czy ziemniakach, które dynamicznie w ostatnim roku drożeją.

Drugi to energia, której ceny, jak wszyscy wiemy, idą szaleńczo w górę. Do tego dochodzą koszty pracy, wyższe ceny opakowań, które dotychczas były sprowadzane ze Wschodu, a teraz trafiają do nas z innych kierunków, już w dużo wyższej cenie.

Co więcej – przypomnijmy – aż do 2027 r. będzie rosła akcyza na alkohol.

Tylko w tym roku dwie podwyżki cen wódki

Wódka jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich produktów na świecie, ale producenci narzekają, że lada moment będzie to towar tylko dla bogatych.

– Polish Vodka – to hasło ma moc. Musimy postawić na promocję eksportu i wykorzystać trend wskazujący na premiumizację wyrobów spirytusowych – dodaje prezes Włodarczyk.

Drożyzna sprawia, że Polacy coraz rzadziej wychodzą na miasto. Wolą bawić się, także przy alkoholu, w domach. Bo jest taniej. Ale już niedługo. Wyborcza.biz wylicza, że piwo od początku roku podrożało o 12 proc., a producenci wódki już dwa razy w tym roku podnosili ceny. A będzie jeszcze gorzej, bo po nowym roku akcyza pójdzie o kolejne 5 proc. w górę. Ma to zapewnić budżetowi państwa wpływy przekraczające 88,6 mld zł. W rezultacie:

– Wraz z kroczącą podwyżką akcyzy będą rosły ceny i może się okazać, że niebawem butelka wódki 0,5 l będzie kosztowała 50 zł – prognozuje Ryszard Woronowicz ze Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Statystyczny Polak wypija 6,25 l wódki rocznie.

26.11.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media// fot. iStock

(sl)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Właściciele sklepów apelują do Andrzeja Dudy, żeby nie podpisywał „złodziejskiej ustawy”

Przedsiębiorcy boją się, że jeden podpis prezydenta zaszkodzi ich interesom. Jak mówią, ta ustawa to ukłon w stronę złodziei i zaproszenie ich do sklepów.

Od stycznia do września 2021 r. w statystykach policji odnotowano prawie 21 proc. więcej przestępstw (wartość towaru powyżej 500 zł) i 6 proc. więcej wykroczeń (wartość towaru do 500 zł) niż rok wcześniej. Mówiąc prościej, chodzi o kradzieże sklepowe, których w sumie było aż 18 356.

Liczba kradzieży rośnie lawinowo

Dane za ten rok są jeszcze bardziej ponure. Tylko w ciągu 6 miesięcy było aż 17 219 kradzieży. O 28 proc. więcej niż rok wcześniej. I wszystko wskazuje na to, że te liczby będą już tylko rosły.

Ofiarami złodziei stały się także stacje paliw. Ale łupem nie padają hot dogi, tylko właśnie paliwo. Ludzie podjeżdżają, tankują i odjeżdżają bez płacenia. Jak podaje Komenda Główna Policji, w pierwszej połowie tego roku liczba kradzieży na stacjach paliw była o prawie 43 proc. większa niż w tym samym okresie 2021 r.

Największy wzrost zanotowano na terenie działania katowickiej policji (ponad 20 proc. wszystkich przypadków w kraju). Mowa o kradzieżach, bo wzrost liczby wykroczeń jest jeszcze większy – aż 49 proc.

I właśnie kradzieży dotyczy sprawa, która niepokoi biznes. Jeżeli ktoś ukradnie towar warty do 500 zł, to popełnia wykroczenie. Przestępcą staje się dopiero, jak przekroczy tę kwotę.

Ale polski rząd i parlament zmieniają zasady gry. Podniesienie granicznej kwoty do 800 zł jest niemal pewne. Tylko podpis prezydenta pod ustawą stoi na drodze do wejścia zmian w życie.

Straty spowodowane kradzieżami jeszcze bardziej wzrosną

Resort finansów zmianę kwoty tłumaczy inflacją i tym, że wszystko drożeje.

„W ocenie branży handlowej jest to absolutnie niedopuszczalne. Jest to de facto ukłon w stronę złodziei, który ma bardzo negatywny odbiór społeczny, nie tylko w środowisku handlowym – zwłaszcza wobec kryzysu ekonomicznego, który dotyka większość Polaków. Zwiększanie tego progu uderza w uczciwych przedsiębiorców. Już obecna kwota 500 zł jest uznawana za rażąco zbyt wysoką. Zmiana na 800 zł jest przyzwoleniem i zachętą do dokonywania kradzieży” – czytamy w liście Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług, Polskiej Izby Handlu, Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji oraz Rady Centrów Handlowych do prezydenta Andrzeja Dudy.

Przedsiębiorcy przekonują, że boleśnie odczują te zmiany, bo straty spowodowane kradzieżami jeszcze bardziej wzrosną. Dotknie to głównie małych przedsiębiorców, którzy na co dzień zmagają się z falą złodziejstwa.

„Mamy pełną świadomość, iż wprowadzono rejestr sprawców kradzieży, jednak kategorycznie sprzeciwiamy się wprowadzeniu takiej zmiany, ponieważ sam rejestr nie rozwiąże wszystkich problemów. Oczywistym jest, że zmiany te wpłyną na kilkukrotny wzrost strat ponoszonych przez sklepy, natomiast jest to podwyżka zysków złodziei. Nie ma żadnego uzasadnienia, aby w ten sposób relatywizować kradzież” – punktują autorzy listu.

Zostali wykluczeni z konsultacji

W swoim piśmie, które trafiło już do kancelarii prezydenta, podkreślają też, że nowe prawo było uchwalane z błędami, bo organizacje podpisane pod listem nie miały okazji go skonsultować, a zgłaszane w Sejmie poprawki procedowano z naruszeniem przepisów.

„Dlatego apelujemy do Prezydenta RP o wysłuchanie głosu sektora handlowego, który szeroko reprezentują organizacje branżowe, a który nie miał żadnych możliwości konsultacji tego pomysłu na wcześniejszych etapach procesu legislacyjnego. W tej chwili zwiększeniu strat przedsiębiorców może zapobiec tylko prezydenckie veto” – apeluje biznes.

26.11.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Będzie jeszcze mniej niedziel handlowych

W ilu sklepach zrobimy zakupy w niedziele w 2023 roku? W mniej niż w 2022. Handel już może liczyć straty.

Kiedy w 2018 roku wszedł w życie zakaz niedzielnego handlu, nie był tak ostry jak obecnie. Nie chodzi o to, że sieci sklepowe – jak się później okazało – skutecznie ten zakaz omijały. Ale o to, że niedzieli, w które sklepy były czynne, było sporo. W każdym razie tyle, że mało kto narzekał na to obostrzenie.

W 2018 roku placówki handlowe mogły przyjmować klientów w dwie niedziele w miesiącu. W 2019 r. była to już jedna niedziela. Od 2020 roku sytuacja wygląda tak jak obecnie – jest 7 niedziel handlowych w roku: dwie przed Bożym Narodzeniem, jedna przed Wielkanocą oraz ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia.

Najbliższe niedziele handlowe to:

11 grudnia,
18 grudnia.

Sklepy będą czynne tylko pół dnia

Rok 2023 nie będzie nie będzie jednak pod tym względem podobny do 2022. Bo niedziel handlowych będzie jeszcze mniej. Tyle że to słowo chyba nie jest do końca odpowiednie. O ile w tym roku jest ich 7, o tyle w przyszłym będzie ich 6 i... pół.

O co chodzi? O Wigilię Bożego Narodzenia, która przypadnie w niedziela przed Bożym Narodzeniem. Jednocześnie jednak w Wigilię obowiązują inne przepisy.

„Zgodnie z nimi po godzinie 14 zakazane są handel i wykonywanie czynności związanych z handlem, a także powierzanie pracownikowi lub zatrudnionemu wykonywania pracy w handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem. Obowiązują przy tym standardowe wyjątki dotyczące niedziel” – przypominają wiadomoscihandlowe.pl.

Oznacza to, że sklepy będą czynne tylko pół dnia.

„Dla właścicieli sieci handlowych przyszłoroczny kalendarz jest zatem dość niefortunny. Jedna spośród i tak nielicznych niedziel handlowych zostanie skrócona, a na „rekompensatę” w postaci dodatkowego dnia z dozwoloną sprzedażą nie ma co liczyć” – dodaje portal.

Czyli w sumie w 2023 roku zrobimy zakupy w 6,5 niedzieli. A pamiętajmy, że Solidarność, pomysłodawca zakazu handlu w niedziele, nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

26.11.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgijski projektant, Raf Simons, zamyka swoją markę modową

Legendarny, belgijski projektant mody, Raf Simons, ogłosił w tym tygodniu, że po „niezwykłej, 27-letniej podróży” zamyka swoją markę modową. Projektant nie udzielił dalszych wyjaśnień.

„Kolekcja wiosna/lato 2023 jest zwieńczeniem mojej niezwykłej, 27-letniej podróży i ostatnim sezonem marki modowej Raf Simons” – na Instagramie projektant poinformował swoją społeczność liczącą 1,1 mln obserwatorów.

Znany ze swojej młodzieńczej, androgynicznej estetyki, a urodzony w Neerpelt projektant, w swojej karierze pracował z legendami branży, takimi jak m.in. Jil Sander, Dior i Calvin Klein. W 2020 roku został współdyrektorem kreatywnym włoskiego domu mody Prada.

Nie jest jasne, dlaczego belgijski projektant zdecydował się zamknąć swoją markę modową, która jest obecnie znana na całym świecie. „Brak mi słów, aby wyrazić, jak bardzo jestem dumny ze wszystkiego, co osiągnęliśmy. Jestem wdzięczny za niesamowite wsparcie mojego zespołu. Dziękuję wszystkim za wiarę w naszą wizję i we mnie” – powiedział Simons.

Marka Raf Simons została po raz pierwszy wprowadzona na rynek w 1995 roku.

25.11.2022 Niedziela.BE // fot. FashionStock.com / Shutterstock.com

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed