Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Autostrada E19 zablokowana przez... kilka ton marchwi!
Niemcy: Atak ostrym narzędziem w Bielefeld. Aresztowano podejrzanego
Polska: Ile kosztował jeden głos? Najmniej zapłacił Mentzen
Polska: Co decyduje o wyborze sklepu? To przyciąga nas jak magnes
Belgia: Uratowano psa chihuahua, który utknął na ruchomych schodach
Belgia, biznes: W kwietniu mniej bankructw niż w marcu
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 20 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Eurowizja - na kogo zagłosowała Belgia? Były punkty dla Polski?
Polska: Chaos i znakoza na polskich drogach. Ani jednej trasy dobrze oznaczonej
Belgia: Dwie osoby ranne w wypadku w Brukseli
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Przychodzą nocą i spuszczają z baków. Rośnie liczba kradzieży paliwa

Drogie paliwo sprawia, że do tira, w którym śpi kierowca, zakrada się złodziej i opróżnia bak. Nawet kilkaset litrów za jednym razem.

Zgodnie z najnowszymi odczytami litr Pb 98 kosztuje w Polsce średnio 7,29 zł. Pb 95 jest tradycyjnie tańsza – 6,54 zł. Diesel tankujemy za aż 7,74 zł, a LPG – za 2,97 zł. Czasy, kiedy kierowcy obawiali się cen powyżej 5 lub 6 zł, dawno minęły. Paliwo w Polsce jest drogie, a to – jak się okazuje – sprawia, że jest nagminnie kradzione.

Nie tylko na stacjach benzynowych

W pierwszej połowie 2022 roku policja odnotowała większą liczbę przestępstw kradzieży (powyżej 500 zł) na stacjach paliw. Wzrosła o prawie 43 proc. w stosunku do 2021 roku. Najwięcej kradzieży odnotowała policja z Katowic – ponad 20 proc. wszystkich takich zdarzeń w kraju. Na drugim biegunie jest Lublin.

Teraz firma Seris Konsalnet przedstawiła nowy raport. Wynika z niego, że wysokie ceny paliw powodują nie tylko wzrost cen towarów i usług.

Drogie paliwo stało się także atrakcyjnym towarem dla złodziei.

W tym roku doszło do 6 tys. kradzieży paliwa. „Wartość skradzionego paliwa oraz uszkodzonego przy tym mienia wzrosła aż o 57 proc. – z 13,5 mln zł w 2021 do 21,3 mln zł w tym roku” – policzyli autorzy raportu.

Co więcej, Polacy kradną nie tylko tam, metodą „zatankować i uciec”. Okazuje się także, że za kradzieżami paliwa stoją nieuczciwi kierowcy pojazdów ciężarowych czy operatorzy maszyn.

Kierowca śpi, paliwo znika

„Coraz częściej zdarzają się również kradzieże na „bezpiecznych” parkingach TIR-ów, na których kierowcy pauzują w trakcie realizacji zleceń” – czytamy w raporcie.

Jego autorzy tak wyjaśniają przyczyny tego zjawiska: „Cena paliwa wzrosła w od stycznia 2021 r. z 4,5 zł / l (ON) do prawie 8 zł w czerwcu 2022 r. Blisko dwukrotny wzrost ceny wpłynął na skok „popularności” paliwa napędowego wśród złodziei. Zgodnie ze statystykami Komendy Głównej Policji wartość paliwa i ukradzionego lub zniszczonego mienia przy tej okazji (np. korków wlewu paliwa) wyniosły w 2022 r. 21 mln 300 tys. zł”.

Według Seris Konsalnet dochodzi do zdarzeń, które można nazwać zuchwałymi. Okradane są pojazdy, w których są śpiący kierowcy w trakcie obowiązkowego odpoczynku. Złodzieje potrafią uszkodzić zbiornik i wypompować część lub całą zawartość zbiornika – a jest to nawet kilkaset litrów.

Tak firmy się zabezpieczają

Znaczący odsetek kradzieży paliwa odbywa się w godzinach pracy – wtedy złodziejami okazują się zazwyczaj pracownicy firmy lub osoby z nimi współpracujące.

„Jakie zabezpieczenia są najczęściej stosowane do ochrony cennego paliwa przed złodziejami? Są to nie tylko proste fizyczne zabezpieczenia jak zamki czy kłódki. Stosowane są systemy telematyczne, które na bieżąco odczytują dane z czujników i elektroniki pojazdu, co pozwala na uzyskanie bieżących informacji o czasie, miejscu otwarcia wlewu zbiornika, ilości zatankowanego paliwa lub jego ubytków oraz całej historii jego poziomu.

Urządzenia alarmują także, gdy paliwa zacznie ubywać zbyt szybko. Analiza danych pozwala także na wykrywanie nadużyć, obserwację trendów, ułatwia dyscyplinowanie kierowców, co ważne pozwala także szybko wytypować pojazdy, które wymagają serwisu z uwagi na nadmierne zużycie paliwa – opisuje firma”.

05.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sg)

 

Belgia: Wielu mieszkańców Belgii obniżyło swoje ogrzewanie do 19 stopni Celsjusza!

Według badania Grand Barometer przeprowadzonego przez Le Soir, RTL Info, Ipsos, VTM i Het Laatste Nieuws, aż 81% Belgów obniżyło ogrzewanie w porównaniu z poprzednią zimą. Odnotowano jedynie niewielkie różnice pomiędzy regionami. Co ciekawe, aż 31% osób obniżyło swoje ogrzewanie do rekomendowanej przez rząd temperatury 19℃.

Kolejnych 25% Belgów ustawiło ogrzewanie na 20℃. Aż 18% mieszkańców Belgii zdecydowało się na odważniejszy krok, obniżając ogrzewanie do 18℃.

Niepokojące jest to, że statystyki pokazują, że wiele osób w ogóle nie próbowało ograniczyć centralnego ogrzewania. Może to być nie tylko kosztowne, ale także zwiększa obciążenie belgijskich zasobów energetycznych w okresie zimowym. Ci, którzy celowo ograniczają ogrzewanie i utrzymują je poniżej 20℃, stanowią zaledwie 5% ankietowanych, w przeciwieństwie do 30%, którzy nie zmienią swoich przyzwyczajeń i utrzymają ogrzewanie powyżej 20℃.


Istnieją pewne regionalne różnice w preferencjach dotyczących ogrzewania w Belgii. Ogólnie rzecz biorąc, mieszkańcy Flandrii ustawiają ogrzewanie na wyższe temperatury. 29% z nich ustawia termostaty na 20℃, w porównaniu do 23% mieszkańców Walonii i 16% mieszkańców Brukseli. Można to prawdopodobnie wytłumaczyć względną zamożnością Flandrii w porównaniu z innymi regionami.

W różnych regionach ci, którzy zmniejszają ogrzewanie, zwykle decydują się na obniżenie go do 20 ℃ lub 19 ℃.



05.12.2022 Niedziela.BE // fot. Olivier Le Moal, Unia Europejska / shutterstock.com  

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: 52-latka zamordowana, 9-letnia wnuczka wezwała pomoc

W niedzielę wieczorem do mieszkania w Marke wtargnął mężczyzna i następnie zaatakował 52-letnią kobietę - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 19:00. W mieszkaniu przebywała również 9-letnia wnuczka zaatakowanej kobiety. 52-latka była bardzo poważnie ranna, a jej wnuczce nic się nie stało.

Mężczyzna wyszedł z mieszkania, a sąsiedzi usłyszeli odgłos szybko odjeżdżającego samochodu. 9-latka wybiegła z mieszkania i wezwała pomoc.

Na miejsce zdarzenia przyjechała karetka. Niestety życia 52-latki nie udało się uratować. Jej wnuczce, która być może była świadkiem brutalnego ataku na babcię, udzielono pomocy psychologicznej.

Z doniesień medialnych wynika, że sprawca ataku został szybko zatrzymany przez policję niedaleko miejsca zdarzenia. Prokuratura potwierdziła, że prowadzi w tej sprawie śledztwo, ale na razie szczegółów nie podano (stan na poniedziałek rano).

52-latka z wnuczką mieszkały w domu przy ulicy Monseigneur Callewaertstraat od około pół roku. Marke to licząca niespełna 8 tys. mieszkańców miejscowość, będąca administracyjnie częścią Kortrijk.


05.12.2022 Niedziela.BE // fot. Tapio Makinen, Finlandia / shutterstock.com  
 
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Koniec fałszywych promocji. Sklepy nie będą mogły bezkarnie oszukiwać klientów

Nieuczciwe praktyki to zmora zwłaszcza dużych sieci handlowych. Przyjęte prawo daje nadzieję, że udawane promocje znikną ze sklepowych półek.

Cios w nierzetelnych sprzedawców

Szczere informowanie o cenach towarów i usług nie jest mocną stroną wielu firm. Świadczą o tym wyniki kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową (IH).

W pierwszym półroczu 2022 roku spośród 1637 przedsiębiorców (prowadzących m.in. sklepy, stacje benzynowe czy restauracje) błędy wykryto u ponad połowy z nich (53 proc.). Z ponad 322 tys. produktów 13 proc. było źle lub wcale nieoznaczonych ceną.

Zgodnie z nowymi przepisami sklepy przy ogłoszeniu o każdej obniżce cen towarów lub usług będą musiały podać ich najniższą cenę z 30 dni poprzedzających wprowadzenie upustu. Ten mechanizm zabezpieczy konsumentów przed popularnymi dziś pseudorabatami.

Za nieuczciwą praktykę rynkową oficjalnie zostanie uznane podszywanie się pod markę albo imitowanie produktu. Chodzi o wprowadzanie na rynek towaru identycznego ze sprzedawanym w kilku innych państwach Unii Europejskiej, ale różniącym się od pozostałych składem lub funkcjonalnością.

Nowe przepisy z automatu unieważnią umowy o świadczenie usług finansowych zawarte podczas wycieczki lub pokazów. Dodatkowo do 30 dni wydłużą termin, w jakim klient bez podawania przyczyny i ponoszenia kosztów może w pozostałych przypadkach odstąpić od umowy zawartej poza lokalem firmy. Przyjmowanie płatności przed upływem terminu uprawniającego do odstąpienia od umowy zostanie zakazane.

Nowelizacja będzie chroniła również przed działaniami przedsiębiorców próbujących obejść przepisy dotyczące abonamentów medycznych oferowanych na pokazach. Rozwiązaniem jest wprowadzenie obowiązku informowania klientów o możliwości odstąpienia od umowy.

Przedsiębiorca, który zapewni dostęp do recenzji konsumentów, będzie zobowiązany do podania informacji na temat sposobu weryfikacji autentyczności opinii.

Kary za oszustwa

„W przypadku stwierdzonych nieprawidłowości na nieuczciwych przedsiębiorców nakładane są kary. W pierwszej połowie 2022 roku Inspekcja Handlowa wydała 739 decyzji nakładających kary o łącznej kwocie 628 858 zł za naruszenie obowiązków wynikających z przepisów w zakresie informowania o cenach, a także 16 decyzji nakładających kary o łącznej kwocie 76 570 zł za kolejne naruszenie obowiązków” – powiadomił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK).

Na przedsiębiorcę nierzetelnie informującego o cenach produktów, IH będzie mogła nałożyć sankcję w wysokości do 20 tys. zł. Chyba że nieprawidłowości będą się powtarzać. Wówczas kara może być dwukrotnie wyższa.

Jeśli skala zjawiska byłaby powszechna, w wyniku czego doszłoby do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, UOKiK może nałożyć sankcję w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary.

Fake Friday

Choć prawo z opóźnieniem reaguje na pomysłowość sprzedawców, jest sposób na to, żeby niekiedy przechytrzyć nieuczciwych przedsiębiorców. W tym celu warto skorzystać ze strony Fake Friday, która zbiera informacje o cenach towarów w sklepach z AGD i elektroniką. Choć nazwa serwisu nawiązuje do święta konsumpcjonizmu, jakim jest Black Friday, pamiętajmy, że „niższymi” cenami będziemy kuszeni aż do Bożego Narodzenia.

Znowelizowana ustawa w pierwszym założeniu miała zacząć obowiązywać w ciągu 14 dni od ogłoszenia przepisu. Datę wejścia w życie nowych regulacji ostatecznie przesunięto na 1 stycznia 2023 roku.

06.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sg)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed