Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 21 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Oszustwa wyborcze w Ninove? 7 aresztowań
Polska: Oszustwo na... Czyste Powietrze. Naciągacze zastawiają pułapki
Belgia, Polska: Jak głosowali Polacy w Gandawie? Zaskakujący zwycięzca
Polska: Aż trudno w to uwierzyć. Ciągnął psy za samochodem [WIDEO]
Belgia, Dinant: Wypadek podczas wspinaczki. Jedna osoba nie żyje
Polska: 800 plus po nowemu. Sprawdź od kiecy i co się zmieni
Temat dnia: Dziś strajk sektora publicznego w Belgii. Liczne zakłócenia!
Polska: Dramat w marketach. Brakuje kasjerów. Ludzi przeraża natłok pracy
Słowo dnia: Verkiezingscampagne
Redakcja

Redakcja

Polska: Wystąpienie prezydenta z okazji Święta Niepodległości

97. rocznica odzyskania niepodległości

Narodowe Święto Niepodległości, obchodzone 11 listopada, upamiętnia odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. 11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna Królestwa Polskiego przekazała władzę wojskową Józefowi Piłsudskiemu, który dzień później został Naczelnym Dowódcą Wojsk Polskich i otrzymał misję utworzenia Rządu Narodowego. 

Podczas warszawskich uroczystości na Placu Józefa Piłsudskiego odbyła się również uroczysta odprawa wart oraz defilada z udziałem m.in. Wojska Polskiego, Policji, Straży Pożarnej, Straży Granicznej, Służby Więziennej, pocztów sztandarowych, pododdziałów harcerzy oraz ponad 400 rekonstruktorów w mundurach dawnych formacji wojskowych.

 


 

Szanowni Państwo Marszałkowie i Marszałkowie Seniorzy
Szanowna Pani Premier, Panowie Premierzy
Szanowni Państwo Ministrowie
Szanowni Państwo Parlamentarzyści
Szanowni Państwo Prezesi Trybunałów i Sądów

Szanowni Panowie Generałowie, Państwo Oficerowie i Podoficerowie
Żołnierze,
Wszyscy Zgromadzeni Goście
Drodzy Rodacy

Zadrżał przed chwilą ten plac, zadrżał pięknie. Od salwy armatniej, na cześć naszej niepodległości. 97 lat od 11 listopada 1918 roku, 97 lat niepodległości, niestety z 50-letnią przerwą. I to jest właśnie nasza historia, historia, o której musimy pamiętać zwłaszcza my, Polacy, ale także i inni, którzy znajdują się w podobnej sytuacji i położeniu geopolitycznym. Niepodległość, suwerenność i wolność nie są dane raz na zawsze. Trzeba o nią się starać, po to, żeby o nią nie walczyć, tak jak musiały walczyć pokolenia naszych prapradziadków i dziadków przez 123 lata, kiedy Polska niepodległości nie miała, kiedy krwawili się w trzech powstaniach i innych mniejszych zrywach niepodległościowych. Kiedy walczyli w różnych armiach, cały czas mając Polskę w sercu, na myśli i na bagnetach. I przez lata nie mogli jej odzyskać.

Na szczęście zachowała się w rodzinach, dzięki pielęgnowaniu tradycji, dzięki tym zrywom, dzięki tym, którzy tworzyli polską literaturę czasów zaborów, dzięki tym, którzy uczyli młodzież pięknej historii naszej Ojczyzny i tego wszystkiego, co ważne, byśmy przetrwali. To, że niepodległość udało się w 1918 roku odzyskać to wielka zasługa polskich żołnierzy, tych którzy walczyli z bronią w ręku. O nich dziś, w tym miejscu, tu, przy Grobie Nieznanego Żołnierza, powstałym w II Rzeczypospolitej i wielkiego jej symbolu, symbolu wolnego i niepodległego państwa polskiego – o nich przede wszystkim musimy pamiętać. Ale nie wolno nam także zapominać o tych wszystkich, którzy o Polskę walczyli bez broni w ręku - piórem, słowem, instrumentem muzycznym. To także są bohaterowie niepodległości, bohaterowie wolności. To oni także – czy może przede wszystkim oni - przez te lata budowali to wielkie poczucie wspólnoty, budowali tę więź, tkankę społeczną i patriotyczną, która w każdym państwie jest niezbędna.

Najcenniejszą rzeczą dla narodu jest wolne, suwerenne i niepodległe państwo, ale to działa też i w drugą stronę - najcenniejszą rzeczą w państwie jest naród, który ma poczucie wolności, który jest niezłomny w dążeniu do tego, by swoje niepodległe i suwerenne państwo utrzymać i mieć. Tacy właśnie jesteśmy my, Polacy, od pokoleń. Mamy prawo być z tego dumni. Bo jeżeli popatrzymy na naszą piękną, choć czasem trudną historię, na to, co nastąpiło po II Rzeczypospolitej, na napaść, jakiej ulegliśmy z dwóch stron i nie byliśmy w stanie przetrwać i na 50 lat, najpierw okupacji, a potem braku prawdziwej niepodległości i suwerenności, to także mamy prawo patrzeć na te czasy z podniesioną głową. Bo umieliśmy wyjść z tamtej opresji, umieliśmy pokonać przeciwników bez broni w ręku, ale dzięki niezłomności tych, którzy wtedy o Polskę walczyli.

Ale kiedy to się stało, kiedy przeszliśmy do prawdziwej ofensywy? Tym którzy tamtych czasów nie pamiętają przypomnę, a przed tymi, którzy je pamiętają i wtedy walczyli chylę dzisiaj głowę. To zryw poznaniaków w 1956 roku, ale byli sami. To zryw studentów w 1968 roku, ale wtedy udało się na studentów popędzić robotników, bo jeszcze nie rozumieliśmy tego, co najważniejsze, jeszcze nie odzyskaliśmy wtedy tej pamięci. Ona została przywrócona tutaj, na tym placu, w 1979 roku! Tam, gdzie stoi ten krzyż stał Ojciec Święty Jan Paweł II i powiedział: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze tej ziemi”. To było więcej niż salwa armatnia. Może nie zadrżały budynki i okna, ale zadrżały serca w całej Polsce. Ludzie zobaczyli, że są razem, że myślą jednakowo i że mają jednakowe oczekiwania. Stali się na powrót wspólnotą - już nie byli podzieleni na studentów, robotników, inteligencję i innych, ale byli razem, byli Polakami, którzy chcieli odzyskać wolność i wydobyć się z zakłamania, którzy nie chcieli dłużej trwać w odrętwieniu, w pseudodobrobycie, którego tak naprawdę nie było, choć każdy miał swoją małą stabilizację. Ludzie doszli do słusznego wniosku, że to za mało i że byli cały czas oszukiwani. Że chcą być wolni, tak jak wolni byli wcześniej w II RP ich ojcowie i jak wolny jest Zachód Europy, który niektórzy z nich widzieli.

Szanowni Państwo,

z tego wziął się wielki zryw „Solidarności” – największego i najpiękniejszego ruchu społecznego, jaki chyba powstał na świecie, a z całą pewnością w czasach komunistycznych za żelazną kurtyną. Jedynego, prawdziwie wolnego, zrodzonego z wolnej myśli, przed którym ugięła się władza. Solidarność, choć chciano ją zniszczyć, zadeptać, potem w latach 80., przez stan wojenny, przez to wszystko, co się działo, gdy władza narzucona z Moskwy broniła się tutaj wszelkimi siłami, to jednak ten naród, ponosząc ofiary, poprzez cierpienie, krew przetrwał. Poprzez tych, którzy w tamtych czasach byli niezłomni. Którzy nawet kiedy załamywali ręce, to potrafili się podnieść. Kiedy wychodzili z więzienia, wracali z powrotem do działalności podziemnej. Byli nieugięci, ale za nimi stał naród i dlatego w 1989 roku to my, Polacy doprowadziliśmy do zawalenia się żelaznej kurtyny i zburzenia muru berlińskiego. To od nas to wszystko się zaczęło - musimy o tym pamiętać i świat powinien o tym pamiętać. Możemy iść z podniesioną głową.

Odzyskaliśmy niepodległość, odzyskaliśmy suwerenność, zaczęliśmy odzyskiwać wolność - w szerokim tego słowa znaczeniu. Nie tylko taką, że nikt z zewnątrz niczego nam nie narzuca, że za poglądy nie zostaniemy aresztowani. Ale i wolność rozumianą przez to, że mamy poczucie, że żyjemy w państwie prawdziwie sprawiedliwym, państwie, które równo traktuje wszystkich swoich obywateli, państwie, w którym władza jest zawsze uczciwa.

Jeżeli dzisiaj mówimy, że są niedostatki obecnej, wolnej Polski, to one są jeszcze cały czas w tym zakresie. I jeżeli mówimy o naprawie Rzeczypospolitej, o dobrej zmianie, to mówimy, że te zmiany właśnie do tego muszą prowadzić - żeby Rzeczpospolita była dla wszystkich równa. Żeby była w stanie zaradzić tym, którzy wprowadzają innych w błąd, żeby była w stanie przed poszkodowaniem zabezpieczyć, a w razie poszkodowania pomóc i ukarać tych, którzy ich skrzywdzili.

Chcemy, by była to taka Rzeczpospolita, gdzie wymiar sprawiedliwości potrafi ukarać gangsterów, ale nie każe ludzi, którzy walczyli o silne państwo. Nie skazuje ich na drakońskie kary, bo to zwyczajnie niesprawiedliwe. To niszczy tkankę społeczną i podważa wiarę w praworządność.

Szanowni Państwo,

państwo silne, o którym minister Eugeniusz Kwiatkowski w II RP mówił, że tylko takie jest w stanie przetrwać w tym miejscu Europy, to państwo, które musi dostrzegać każdego obywatela i być oparte na silnych filarach. Na filarze silnej gospodarki, z której profitów wszyscy korzystają, dzięki której wszyscy się bogacą i podnosi się poziom życia całego społeczeństwa, a nie tylko jego części. To system prawny, który jest trwały, stabilny, a przede wszystkim przestrzegany. Warto przypomnieć słowa marszałka Piłsudskiego, który dawno temu powiedział: Urodziłem się w państwie bezprawia. Urodziłem się w państwie, gdzie wygodnie i dobrze mogło żyć się tylko takim, którzy lubią łowić ryby w mętnej wodzie. Ja marzyłem o państwie silnego prawa, takiego prawa, którego obywatel może być pewny, bo nie zależy od niczyjego kaprysu albo innego widzimisię. Takie państwo trzeba właśnie budować i to jest zadanie, które dzisiaj stoi przed nami. A ponieważ wciąż je realizujemy, mam nadzieję, że w najbliższym czasie przyśpieszymy w tym zakresie znacząco.

Jeszcze jedna rzecz jest niezwykle ważna - polityka patriotyczna i historyczna. Dziś właśnie, w tym miejscu ją prowadzimy. Dziękuję wszystkim organizatorom tej uroczystości, dziękuję żołnierzom - potomkom i następcom tych, którzy walczyli o niepodległość Ojczyzny i odzyskali ją w 1918 roku, a później bronili jej w 1939 r., w latach czterdziestych, w Powstaniu Warszawskim. Tym, którzy są potomkami i następcami Żołnierzy Niezłomnych, którzy do ostatniej kropli krwi nie złożyli broni. Wszystkim tym, którzy dzisiaj tu przybyli - rodzicom, którzy przyprowadzili tutaj swoje dzieci tak pięknie machające naszymi polskimi barwami. Bardzo serdecznie dziękuję. To jest właśnie polityka historyczna. To jest właśnie to, dzięki czemu chce się krzyknąć: niech żyje Polska wolna i niepodległa, nasze wspaniałe państwo!

Dziękuję!

(Andrzej Duda, Prezydent RP)

 

11.11.2015 Niedziela.BE // źródło: Kancelaria Prezydenta RP, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Facebook nie może śledzić osób, które nie mają na nim konta

Sąd pierwszej instancji w Brukseli nakazał Facebookowi ograniczenie zbierania danych o działaniach Belgów, a konkretnie zaprzestanie śledzenia tych, którzy nie mają konta w popularnym serwisie społecznościowym. 

Facebook monitoruje aktywność użytkowników Internetu z pomocą ciasteczek i różnych wtyczek, które mogą być umieszczane na różnych stronach. Ciasteczko takie zapisuje się na komputerach wszystkich osób, które wejdą na stronę Facebooka z pomocą przeglądarki bez stosownych zabezpieczeń. Trafia ono więc często na komputery osób, które nie mają na Facebooku konta i jest aktywne przez dwa lata, o ile nie zostanie usunięte przez użytkownika.

Jeśli śledzące ciasteczko jest obecne, Facebook ma możliwość zbierania informacji o wizytach na stronach, na których umieszczone zostały widżety Facebooka, jak lista znajomych, które ją polubiły czy przycisk pozwalający szybko udostępnić treść. Zbierane są także informacje o wizytach na różnych stronach Facebooka, jak profile publiczne.

Zbierane w ten sposób informacje zostały uznane za dane osobowe. Belgijskie prawo wymaga, by użytkownik został wyraźnie poinformowany o możliwości przetwarzania jego danych, a bez jego zgody przetwarzanie jest zabronione. O ile w przypadku osób, które mają konto na Facebooku i podobnych serwisach sprawa jest jasna (wszystko można przeczytać w regulaminie korzystania z portalu), o tyle śledzenie użytkowników niezarejestrowanych odbywa się bez ich wiedzy i zgody. Dlatego właśnie sąd uznał, że Facebook musi zmienić sposób postępowania względem belgijskich internautów.

Wyrok zapadł wczoraj, a na wprowadzenie zmian firma dostała 48 godzin od chwili doręczenia. Zajmie to kilka dni, gdyż najpierw trzeba przetłumaczyć dokument na język angielski, by mogli się z nim zapoznać specjaliści w amerykańskiej i irlandzkiej siedzibie Facebooka. Rzecznik Facebooka w Londynie powiedział dziś, że na razie nie ma planu postępowania i wszyscy czekają na tłumaczenie pełnej treści decyzji sądu. Jest jednak pewne, że firma będzie się od wyroku odwoływać… już w poniedziałek. Niemniej jednak za każdy dzień zwłoki we wprowadzaniu zmian Facebook zostanie ukarany grzywną wysokości 250 tysięcy euro.

Co ciekawe, środki z kary zostaną przekazane na konto belgijskiej Komisji Ochrony Prywatności (Commission de la protection de la vie privée, CPVP), która zgłosiła sprawę do sądu. Na jej stronie należy też szukać dokładniejszych informacji na temat decyzji sądu – zostaną udostępnione jeszcze w tym tygodniu.

Nie ulega wątpliwości, że wyrok jest przełomowy. Zaskakująco wysoka kara ma oczywiście postraszyć pracowników Facebooka i przekonać do jak najszybszego działania. Ważniejsze jest jednak to, że w końcu jeden z krajów Unii Europejskiej zdecydował się wyznaczyć granicę działania machiny zbierającej dane. Oby inne kraje poszły w ślady Belgii.

12.11.2015 Dobreprogramy.pl

  • Published in Belgia
  • 0

Pieśni patriotyczne w Narodowe Święto Niepodległości (śpiewnik plus nagrania) - 11 listopada 2015

Z okazji Narodowego Święta Niepodległości Kancelaria Prezydenta RP i Biuro Bezpieczeństwa Narodowego przygotowały wznowienie płyty z pieśniami patriotycznymi „Bo wolność krzyżami się mierzy…”. Posłuchaj płyty>>

Egzemplarze płyty będzie można otrzymać 11 listopada br.: podczas obchodów Święta Niepodległości na Placu Piłsudskiego w Warszawie, w trakcie Dnia otwartego w Belwederze, a także podczas wizyty Prezydenta RP Andrzeja Dudy w Białej Podlaskiej. Liczba egzemplarzy jest ograniczona.

 


Pieśni patriotyczne
w Narodowe Święto Niepodległości


Szanowni Państwo!

W życiu naszego Narodu pieśń patriotyczna zawsze odgrywała szczególną rolę. Pieśń to szczególny rodzaj poezji. O jej znaczeniu dla narodowej świadomości, o trwałości pieśni i sile jej przekazu pisał Adam Mickiewicz:

Płomień rozgryzie malowane dzieje,
Skarby mieczowi spustoszą złodzieje,
Pieśń ujdzie cało (…)


W słowach pieśni, w charakterystycznym rytmie i dobrze rozpoznawalnej melodii odbijają się dzieje Rzeczypospolitej oraz idee, które na przestrzeni wieków przyświecały Polakom.

Opiewając waleczność piastowskich i jagiellońskich rycerzy, odwagę ułanów, męstwo polskiego żołnierza, dla którego najwyższym celem jest służenie Ojczyźnie, pieśni patriotyczne opowiadają o postawach i wartościach, od których zależy dobro wspólnoty.  

Dlatego zachęcam Państwa do wspólnego śpiewania pieśni patriotycznych podczas Narodowego Święta Niepodległości. Mam nadzieję, że to wspólne wydarzenie stanie się okazją do przypomnienia polskiej historii, do mądrej refleksji nad naszą teraźniejszością i przyszłością Rzeczypospolitej.

Andrzej Duda
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

 

Zobacz mapę z miejscowościami, które organizują patriotyczne śpiewanie >>

 


ŚPIEWNIK
Śpiewnik pieśni patriotycznych [PDF] - kliknij TUTAJ


Płyta "Bo wolność krzyżami się mierzy..."

Z okazji Narodowego Święta Niepodległości oddajemy do rąk internautów wznowienie płyty z pieśniami patriotycznymi „Bo wolność krzyżami się mierzy…”.  Przygotowana specjalnie na tegoroczne Święto Narodowe reedycja płyty wydanej w 2009 roku pod patronatem śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego jest odpowiedzią na liczne zapytania i prośby kierowane do Kancelarii Prezydenta RP.

Na płycie znalazło się 19 pieśni patriotycznych i wojskowych,  m.in.: „Legiony”, „O mój rozmarynie”, „Przybyli ułani”, „Ułani, ułani”, „Rozkwitały pąki białych róż”, „Czerwone maki”, „Dziś do ciebie przyjść nie mogę”, „Piechota. Nie noszą lampasów”, „Wojenko, wojenko”. Pieśni w wykonaniu Chóru Prawosławnego Ordynariatu WP „Oktoich” oraz Zespołu Instrumentalnego Orkiestry Reprezentacyjnej Śląskiego Okręgu Wojskowego można posłuchać bezpośrednio na stronach Prezydent.pl oraz Biura Bezpieczeństwa Narodowego, które wydało płytę.

Egzemplarze płyty będzie można otrzymać 11 listopada br.: podczas obchodów Święta Niepodległości na Placu Piłsudskiego w Warszawie, w trakcie Dnia otwartego w Belwederze, a także podczas wizyty Prezydenta RP Andrzeja Dudy w Białej Podlaskiej.

Dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Autorów ZAIKS pieśni patriotyczne można także bezpłatnie pobierać ze strony prezydent.pl oraz bbn.gov.pl. Żeby zapisać utwór, należy kliknąć na tytuł, a następnie po otwarciu nowego okna kliknąć prawym przyciskiem myszy i wybrać opcję "Zapisz jako..."

 

  1. Legiony – hymn Wojska Polskiego (sł. A. Hałaciński i T. Biernacki; muz. A. Brzuchal-Sikorski; aranż. W. Nycz)

  2. Na Grunwaldzkiem polu (sł. Ł. Górnicki; opr. J. Kołaczkowski; aranż. W. Nycz; solo J. Butryn)

  3. Pieśń wojenna rycerska (sł. J. Kościelski; muz. S. Moniuszko; aranż. W. Nycz)

  4. Ballada stepowa Zydora Luśni (Żołnierzom rubieży) (sł. i muz. A. Markowski; opr. & solo G. Cebulski)

  5. Marsz Żuawów (sł. i muz. W. Wolski; aranż. W. Nycz)

  6. Pieśń o Wodzu miłym (sł. W. Kostek-Biernacki; mel. ludowa; aranż. W. Nycz)

  7. Piechota. Nie noszą lampasów (opr. J. Świder; aranż. W. Nycz)

  8. Wojenko, wojenko (sł. F. Gwiżdż; mel. ludowa)

  9. Wiązanka utworów: Rozmaryn (sł. anonim; mel. ludowa; opr. B. Wallek-Walewski; aranż. W. Nycz), Bywaj dziewcze (sł. i muz. anonim; opr. T. Zathey; aranż. W. Nycz), Przybyli ułani (sł. i muz. anonim; opr. T. Zathey; aranż. W. Nycz) Ułani, ułani (sł. i muz. anonim; opr. T. Zathey; aranż. W. Nycz), Pierwsza kadrowa (sł. T. Ostrowski; mel. ludowa; opr. S. Kazuro; aranż. W. Nycz), Rozkwitały pąki białych róż (sł. K. Wroczyński; muz. M. Kozar-Słobódzki; aranż. W. Nycz)

  10. Morze nasze morze (sł. i muz . A. Kowalski)

  11. Dziś do ciebie przyjść nie mogę (sł. i muz. S. Magierski; opr. J. Świder; aranż. W. Nycz)

  12. Modlitwa obozowa (sł. i muz. A. Kowalski; opr. A. Rogocki)

  13. Marsz Lotników (sł. A. A. Zasuszanka; muz. S. Latwis wg Marsza Kosynierów 1794 r.; solo Bogdan Makal)

  14. Warszawskie dzieci (sł. S.R. Dobrowolski; muz. A. Panufnik; aranż. W. Nycz)

  15. Marsz Mokotowa (sł. M. Jezierski; muz. J. Markowski)

  16. Czerwone maki (sł. F. Konarski; muz. Al. Schutz; opr. L. Kaczmarek; aranż. W. Nycz)

  17. Oka (sł. L. Pasternak; opr. M. Sujkowski; aranż. W. Nycz)

  18. Hymn Sybiraków (sł. M. Jonkajtys; muz. Czesław Majewski; aranż. W. Nycz)

  19. Warszawianka 1831 (sł. C. F. Delavigne'a; muz. K. Kurpiński; opr. J. Kołaczkowski; aranż. W. Nycz)



11.11.2015 Niedziela.BE // źródło: Kancelaria Prezydenta RP

  • Published in Polska
  • 0

Hejterzy mogą mieć problem ze znalezieniem pracy. Pracodawcy coraz częściej sprawdzają profile kandydatów w mediach społecznościowych

Proces rekrutacji to już nie tylko weryfikacja CV i rozmowa kwalifikacyjna z kandydatem. Pracodawcy coraz częściej sprawdzają też, jakie treści aplikanci udostępniają na swoich profilach społecznościowych, jakim słownictwem posługują się w komentarzach i czy wyrażane przez nich poglądy i ich forma nie łamią dobrych obyczajów i nie uderzają w wartości, które firma propaguje.

– Coraz częściej firmy, zwłaszcza międzynarodowe korporacje, które bardzo dbają o własny wizerunek, przy okazji rekrutacji upewniają się, że kandydat do pracy na co dzień żyje zgodnie z zasadami, jakie wyznaje firma. Najczęściej mówimy tu o zasadach dotyczących kultury wypowiedzi, kultury osobistej i poszanowania prawa równości bez względu na pochodzenie, płeć czy wiek – mówi agencji informacyjnej Newseria Paweł Wierzbicki, dyrektor Michael Page, firmy specjalizującej się w prowadzeniu rekrutacji na stanowiska kierownicze.

Nieposzlakowana opinia kandydata, wysoka kultura osobista i tolerancja są szczególnie sprawdzane podczas rekrutacji do globalnych koncernów z sektora finansowego, telekomunikacji czy FMCG. Szczególnie te notowane na światowych giełdach przywiązują dużą wagę do polityki społecznej odpowiedzialności biznesu i równouprawnienia.

– Sieć umożliwia pozostawanie anonimowym, więc wiele komentarzy jest nie do wykrycia. Dziś nikt nie ma takich uprawnień, żeby sprawdzać profile całkowicie bez wiedzy kandydatów. Raczej szuka się publicznie umieszczanych komentarzy czy zdjęć – podkreśla Paweł Wierzbicki. – Wiele osób pod własnym nazwiskiem czy zdjęciem publikuje teksty rasistowskie. Ostatnio mieliśmy z tym do czynienia przy okazji dyskusji o uchodźcach – przez media społecznościowe przetoczyła się fala hejtu, dlatego doradzałbym dużą ostrożność.

Tego typu wpisy mogą przekreślić szanse danej osoby na stanowisko, o które się ubiega.

– Jeżeli zachowanie czy postawa jakiejś osoby w mediach społecznościowych budzi wiele wątpliwości, to nie angażujemy jej do dalszych etapów rekrutacyjnych – tłumaczy Paweł Wierzbicki.

Rekruterzy nie tylko biorą pod uwagę treści zamieszczane w formie postów czy tweetów, lecz także bacznie obserwują zdjęcia. Kontrowersyjne fotografie nie są więc mile widziane.

– Jeżeli ktoś będzie poprzez zamieszczane fotografie propagował np. twórczość uliczną, która pochwala rasizm albo która godzi w podstawowe zasady etyki, to takie zdjęcie może zablokować kandydata. Nawet jeżeli ktoś wrzuci zdjęcie z imprezy z papierosem czy z butelką, to część firm może nie zaakceptować tego, że ich potencjalny przyszły pracownik tak prezentuje się w sieci, zwłaszcza kiedy ma być np. osobą odpowiedzialną za reprezentowanie firmy na zewnątrz – dodaje Paweł Wierzbicki.

Dokładny research w sieci na temat poglądów kandydata i jego norm etycznych odbywa się zazwyczaj pod koniec procesu rekrutacji, gdy pozostają do wyboru 2–3 osoby. Może więc się okazać, że z powodu kontrowersyjnych internetowych treści, które kandydat firmował swoim nazwiskiem, pracodawca na finalnym etapie rekrutacji nie zdecyduje się złożyć mu oferty zatrudnienia.

 


11.11.2015 Newseria

  • Published in Biznes
  • 0
Subscribe to this RSS feed

Login