Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: „Brukselczycy nie oszczędzają”
Flandria: Okres spłaty kredytu na kaucję wydłużony do 3 lat
Flamandzki rząd przekaże 70 mln euro na zdrową żywność w szkole
„Stres w pracy zabija rocznie 10 tys. Europejczyków"
Belgia: Co w ciągu roku podrożało najbardziej, a co potaniało?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 5 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Coraz częściej ubezpieczamy swoje rowery!
Polska: Kleszczowe zapalenie mózgu nie odpuszcza. Trzeba się szczepić
Mieszkańcy Belgii zaoszczędzili w 2024 roku mniej niż inni Europejczycy!
Belgia: Niezapowiedziane kontrole w niderlandzkich szkołach
Redakcja

Redakcja

Polska: Obajtek zapowiada obniżkę cen na stacjach paliw

Prezes narodowego koncernu paliowego ogłosił, że na stacjach Orlenu kierowcy zapłacą mniej za benzynę i diesel. Szczodry gest czy normalna reakcja rynkowa?

Od początku wojny w Ukrainie ceny paliw na światowych rynkach poszły w górę. Zawirowania w systemie dostaw i obawa przed sankcjami nakładanymi na Rosję sprawiły, że za baryłkę trzeba było zapłacić kolosalne pieniądze. Ceny sięgały ponad 120 dolarów.

Do tego trzeba doliczyć jeszcze zwiększone zapotrzebowanie na diesel i olej opałowy. W sumie wszystkie te czynniki sprawiły, że na polskich stacjach za benzynę trzeba zapłacić ponad 6 złotych, a za litr diesla blisko 8 złotych. Jeszcze kilka dni temu były w Polsce skrajne przypadki stacji, na których paliwo kosztowało grubo ponad 8 złotych.

9 marca cena hurtowa benzyny bezołowiowej Eurosuper 95 sprzedawanej przez PKN Orlen sięgnęła 6628 zł za metr sześcienny. Za taką samą ilość diesla trzeba było zapłacić 7704 zł.

W środę 16 marca Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, ogłosił na Twitterze: „Reagujemy na zmiany rynkowe i po raz kolejny w tym tygodniu obniżamy ceny paliw na naszych stacjach. Ceny ON spadają o 20 gr/l do średniego poziomu 7,35 zł, a benzyny o 15 gr/l do średniego poziomu 6,64 zł. Działamy aktywnie, by ceny paliw w Polsce nadal były najniższe w Europie.”

Orlen – przypomnijmy – ma największą sieć stacji paliw w naszej części Europy. W Polsce – ponad 2200 punktów.

Decyzję Obajtka można przyjąć z ulgą i nawet ją pochwalić. Tylko że trzeba też wziąć pod uwagę obecną sytuację na rynku paliw. Obecnie cena baryłki spadła poniżej 100 dolarów i zmiany widać także w cenach hurtowych, jakie dziś przedstawia narodowy koncern. Za metr sześcienny wspomnianej wcześniej benzyny PKN Orlen chce 5815 zł, czyli o 813 złotych mniej niż 9 marca. Diesel w hurcie obecnie kosztuje 6354 zł – to jest o 1350 złotych mniej niż kilka dni temu.

17.03.2022 Niedziela.BE// Bron: News4Media // fot. iStock

(em)

 

Belgia: Ile eksmisji w skali roku ma miejsce w Brukseli?

W ciągu jednego roku w Brukseli eksmitowano 3098 osób. Choć dane pochodzą z 2018 roku, to po raz pierwszy udostępniono tak dokładną liczbę – do tej pory dostępne były tylko szacunki.

Naukowcy z Wolnego Uniwersytetu w Brukseli (VUB) opracowali dokładne dane. „Liczba ta nie jest sprzeczna z ostatnimi szacunkami. Obejmuje tylko eksmisje, które zostały zrealizowane na mocy decyzji sądu. Nie obejmuje eksmisji administracyjnych ani eksmisji osób, które przebywały na terenie lokalu nielegalnie” – poinformowała badaczka, Eva Swyngedouw.

Aby zgromadzić potrzebne dane, naukowcy przejrzeli archiwa sądowe. Badaczy zdziwił fakt, że eksmisje są powszechnym zjawiskiem w całej Brukseli, a nie tylko w ubogich dzielnicach. Niemniej jednak, więcej eksmisji ma miejsce w Brukseli i Molenbeek, nie zaś na bardziej zamożnych przedmieściach, takich jak Woluwes.

Swyngedouw poinformowała, że jest to spowodowane najprawdopodobniej tym, że na uboższych obszarach więcej osób nie jest w stanie opłacić swojego czynszu, co ostatecznie prowadzi do eksmisji (badacze ustalili, że dzieje się tak w około 8 na 10 przypadków).

Autorzy raportu twierdzą, że badanie uwidacznia powagę kryzysu mieszkaniowego i problem ubóstwa w Regionie Stołecznym Brukseli, gdzie od dawna brakuje mieszkań socjalnych.

17.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia, koronawirus: Nadal rośnie liczba zakażeń i hospitalizacji

Wciąż w Belgii rośnie liczba zakażeń i hospitalizacji – wynika z opublikowanych w środę (16 marca) danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano.

W okresie od 9 do 15 marca do belgijskich szpitali przyjmowano średnio 156,4 pacjentów z Covid-19, co w porównaniu z poprzednim, siedmiodniowym okresem oznacza wzrost o 9%. W szpitalach przebywa łącznie 2 182 pacjentów z koronawirusem, w tym 180 pacjentów na oddziałach intensywnej terapii (tutaj odnotowano spadek o 9%).

W dniach od 6 do 12 marca Covid-19 diagnozowano u średnio 8 075 pacjentów dziennie, co oznacza wzrost o 30% w porównaniu z ubiegłym tygodniem. W tym samym okresie z powodu Covid-19 umierało średnio 19 osób dziennie. Od początku pandemii z powodu koronawirusa zmarło łącznie 30 472 mieszkańców Belgii.

W zeszłym tygodniu dziennie przeprowadzano średnio 34 800 testów. 25,3% przetestowanych osób było zakażonych, co oznacza, że nieco ponad 25 na 100 wykonanych testów miało wynik pozytywny.

Współczynnik reprodukcji wirusa wzrósł do wartości 1,08, co oznacza, że epidemia ponownie nabiera tempa. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,00, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać.

17.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

PESEL dla Ukraińców. Jeszcze nie szturm, ale długie kolejki

W środę 16 marca rozpoczęła się akcja PESEL. Uchodźcy mogą wnioskować o wydanie numeru ewidencyjnego. – Bo chcę tu pracować – mówi jedna z osób, która ustawiał się w kolejce.

Władze Lublina szacują, że w mieście jest nawet 30 uchodźców z Ukrainy. To nie są dokładne dane, bo nie wszyscy Ukraińcy dopełnili jeszcze formalności i się zarejestrowali. Od środy 16 marca mogą starać się o nadanie numeru PESEL, co da im takie same prawa jak Polakom, czyli: zyskają dostęp do systemu ochrony zdrowia, pomocy społecznej, legalnej pracy.

W Lublinie utworzono sześć punktów, w których Ukraińcy mogą złożyć wnioski. Jeśli zajdzie potrzeba, powstanie kolejny. W środę jeszcze przed otwarciem biur zaczęły się przed ich drzwiami ustawiać kolejki. To nie był masowy szturm, ale z minuty na minutę ogonki się wydłużały.

– Pięć dni temu przyjechałam z Kijowa – mówi nam kobieta, która akurat zmierzała do takiego punktu w centrum miasta. Szła razem z nastoletnią córką, bo jej też chciała wyrobić PESEL. – Żeby poszła do szkoły. Mnie numer jest potrzebny, żeby znaleźć pracę – opowiada kobieta.

W Ukrainie pracowała w firmie produkującej tekturowe opakowania. Nie zna polskiego ani angielskiego. Mówi po rosyjsku. – Mogę pracować wszędzie – mówi. I dodaje: – Ta wojna długo potrwa. Rosjanie nie wyjdą wcześnie.

Ukraińcy kursują po Lublinie, trzymając w ręku telefony komórkowe i patrząc na wyświetlane mapy, które mają ich doprowadzić do urzędowych punktów. Część z uchodźców przychodzi z polskimi „opiekunami”. To osoby, u których zatrzymali się uciekający przed wojną.

W biurze w centrum Lublina już z samego rana było tłoczono. Kolejka zaczynała się na schodach prowadzących do przedsionka przed salą obsługi petenta. Przychodzą dorośli z małymi dziećmi i nastolatkami. Wiele matek taszczy wózki z niemowlakami.

– Do pracy – mówi każdy, którego pytamy o powody, dla których chcą wyrobić PESEL. – Chciałabym wrócić, ale nie wiemy, co się stanie. Nie wiemy, jak długo może to wszystko potrwać, a jakoś trzeba żyć – mówi młoda kobieta z małym dzieckiem na ręku.

Jak było w innych miastach?

Gdańsk: W mieście otwarto specjalne punkty, w których uchodźcy z Ukrainy mogą składać wnioski o nadanie numeru PESEL. Pierwszego dnia Ukraińcy przychodzili do placówek już od godziny 7 rano. W kolejkach ustawiło się kilkaset osób.

Kraków: W Tauron Arenie, gdzie nadawano numery PESEL, od samego rana tworzyły się gigantyczne kolejki. Jeszcze przed rozpoczęciem pracy punktu, na jego otwarcie czekało kilkadziesiąt osób. Potem tłum powiększał się z każdą minutą. Urzędnicy proszą, żeby nie zgłaszali się wszyscy naraz, bo to spowoduje chaos i wydłuży załatwienie sprawy. Punkt był czynny do godz. 20.

Elbląg: 
Pierwsi uchodźcy pojawili się w Urzędzie Miejskim zaraz po jego otwarciu. Do godziny 12 ratusz przyjął kilkadziesiąt wniosków od obywateli Ukrainy.
Sczecin

W środę rano w kolejce przed Urzędem Miasta w Szczecinie ustawiło siękilkaset osób. Ludzie – jak donosili reporterzy "Kuriera Szczecińskiego" – spokojnie czekali na rozpoczęcie urzędowych procedur. W związku z bardzo dużą liczbą obywateli Ukrainy zgłaszających się po PESEL Urząd Miasta wydłużył dziś czas przyjmowania wniosków do godz. 18.

Jakie dokumenty są potrzebne?

Żeby otrzymać PESEL, należy złożyć wniosek na papierowym formularzu oraz okazać swój dowód tożsamości. To może być paszport, ukraiński dowód lub zaświadczenie o przekroczeniu granicy. Jeżeli ktoś nie ma dokumentów, może podać swoje dane. Pod groźbą odpowiedzialności karnej – muszą być prawdziwe.

Należy także dołączyć fotografię. W wielu miastach samorządowcy wynajęli fotografów, którzy robią zdjęcia w punktach składania wniosków.

16.03.2022 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot. News4media

(em)

 

Subscribe to this RSS feed

Login