Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Inflacja dwa razy niższa niż rok wcześniej!
Belgia: „Gdzie mamy odpoczywać?”. Kierowców ciężarówek sfrustrowani
Belgia: Dzieci znalazły na polu bombę z czasów II wojny światowej!
Belgia: Darmowe autobusy dla uczestników festiwalu Pukkelpop
Belgia: Strażak ranny w pożarze magazynu
Belgia: Uwaga! Dwa produkty z supermarketów wycofane. „Ryzyko skażenia”
Temat dnia: Do łapania szczurów Bruksela zamierza zatrudnić... fretki!
Słowo dnia: Tekening
Tragedia w Raeren. Nie żyje młody mężczyzna
Belgia: Mężczyzna ugodzony nożem w centrum Brukseli
Redakcja

Redakcja

Polska: Nowe legitymacje policyjne

Wzór legitymacji służbowej policjanta obowiązujący w latach 2023 - 2026.

Awers

fot. policja.pl

Rewers

Data wprowadzenia do obrotu prawnego: 1 stycznia 2023 r.

Data rozpoczęcia wydawania dokumentu publicznego danego wzoru: 1 stycznia 2023 r.

Okres ważności dokumentu publicznego: 4 lata

Opis dokumentu publicznego:

Legitymacja służbowa policjanta ma formę spersonalizowanej karty identyfikacyjnej o wymiarach 85,6 x 53,98 x 0,76 mm, wykonanej z wielowarstwowego poliwęglanu, personalizowanej metodą grawerowania laserowego, zawierającej następujące zabezpieczenia przed fałszerstwem:

- element graficzny w postaci napisu POLICJA wykonany farbą optycznie zmienną,
- linie giloszowe oraz mikrodruki w polu zdjęcia,
- element dyfrakcyjny DOVID,
- tło reliefowe w postaci napisu POLICJA,
- dwukolorowe tło giloszowe wykonane w technice druku irysowego,
- mikrodruki,
- elementy wykonane farbą aktywną w promieniowaniu ultrafioletowym,
- element zabezpieczający CLI,
- tłoczenia powierzchni.

Awers:

- tło w kolorze czerwono-niebiesko-czerwonym, z napisem POLICJA;
- w prawej górnej części wizerunek orła ustalony dla godła Rzeczypospolitej Polskiej;
- w górnej części napis POLICJA o wymiarach 35,7 x 6,3 mm;
- poniżej napisu POLICJA nazwa jednostki organizacyjnej Policji, w której policjant pełni służbę lub w przypadku legitymacji policjantów pełniących służbę w:
- komisariacie Policji – nazwa komendy powiatowej Policji, komendy miejskiej Policji lub komendy rejonowej Policji, na obszarze działania której znajduje się komisariat Policji,
- komisariacie specjalistycznym Policji – nazwa komendy wojewódzkiej (Stołecznej) Policji, na obszarze działania której znajduje się komisariat specjalistyczny Policji,
- ośrodku szkolenia Policji – nazwa komendy wojewódzkiej (Stołecznej) Policji, na obszarze działania której znajduje się ośrodek szkolenia Policji;
- w lewej środkowej części wizerunek twarzy policjanta;
- w prawej środkowej części, na wysokości wizerunku twarzy policjanta, występujące pod sobą kolejno:
- gwiazda policyjna,
- NR LEGITYMACJI z trzyliterowym oznaczeniem serii oraz sześciocyfrową numeracją karty identyfikacyjnej,
- napis w kolorze czarnym: WAŻNA DO oraz poniżej: 31.12.2026;
- w środkowej części znak holograficzny (okrągły, transparentny hologram stylizowanego orła) nachodzący na dolny prawy róg pola z wizerunkiem twarzy policjanta;
- poniżej wizerunku twarzy policjanta napisy w kolorze czarnym: NR IDENTYFIKACYJNY, IMIĘ, NAZWISKO, STOPIEŃ, wraz z odpowiednimi danymi.

Rewers:


- w górnej części tło w kolorze czerwono-niebiesko-czerwonym;
- w lewej górnej części tła napis w kolorze czarnym ORGAN WYDAJĄCY wraz z nazwą organu, który wydał legitymację służbową;
- w dolnej części tła napis w kolorze czarnym „W przypadku znalezienia legitymacji należy niezwłocznie zwrócić ją do najbliższej jednostki organizacyjnej Policji. Nieuprawnione posługiwanie - się legitymacją podlega odpowiedzialności karnej.”;
- w prawej górnej części dokumentu białe pole z widocznym, w zależności od kąta obserwacji, wizerunkiem twarzy policjanta lub stylizowanymi literami RP;
- w dolnej części, na tle reliefowym w postaci napisu POLICJA, obszar zawierający dane przeznaczone do odczytu maszynowego.

08.01.2022 Niedziela.NL // źródło: policja.pl / fot. policja.pl

(es)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Prawo drogowe 2023. Droższe egzaminy na prawo jazdy i konfiskata samochodów

To nie będzie ani łatwy, ani tym bardziej tani rok dla kierowców. Czeka ich wiele zmian w przepisach drogowych, a większość wiąże się z pieniędzmi.

Już rok 2022 nie był łatwy. Zostały m.in. zaostrzone przepisy drogowe, a w życie wszedł nowy taryfikator mandatów. Teraz za naruszenie przepisów drogowych można „zarobić” więcej punktów karnych, wydać więcej na mandaty, a w ekstremalnych sytuacjach – stracić prawo jazdy.

Przypomnijmy jeszcze, że punkty karne kasowane są teraz po 2 latach od opłacenia mandatu. Wcześniej był to rok od popełnienia przekroczenia. Dodatkowo kierowca mógł – biorąc udział w 6-godzinym kursie – zredukować liczbę punktów na swoim koncie. Teraz takiej możliwości już nie ma.

Kursy wrócą?

Jest jednak szansa, że kursy wrócą. Co prawda Ministerstwo Infrastruktury podjęło już decyzję w tej sprawie, ale nie ma gotowych (i wciąż nie wiadomo, kiedy będą) rozwiązań informatycznych, dzięki którym system zostałby uruchomiony.

Nowy kurs będzie obowiązkowy dla kierowców, którzy przekroczyli limit 24 punktów karnych (20 w przypadku kierowców z rocznym stażem). Kurs potrwa 28 godzin i będzie realizowany 4 dni.

Gdy jednak kierowca w ciągu 2 lat ponownie przekroczy limit 24 punktów karnych, wówczas definitywnie straci prawo jazdy i będzie musiał wyrabiać je od nowa.
Droższe prawo jazdy

Tymczasem trzeba się też liczyć z tym, że kursy na prawo jazdy podrożeją. Do końca 2022 r. cennik był ustalany przez Ministerstwo Infrastruktury, teraz decyzja należy do sejmików województw. Radni mogą swobodnie go zmienić. No, może nie tak swobodnie, bo muszą liczyć się z ustawową ceną maksymalną. Np. wysokość opłaty za część teoretyczną egzaminu nie będzie mogła przekroczyć 50 zł.

Jakie opłaty obowiązywały do końca 2022 roku?

Egzamin teoretyczny – 30 zł,
kategoria AM – 140 zł,
kategorie A1, A2, A – 180 zł,
kategoria B – 140 zł,
kategoria C i D – 200 zł,
kategorie C+E, C1+E, D1+E, D+E – 245 zł,
kategorie B1, C1, D1, T – 170 zł,
kategorie B+E – 200 zł.

Ile trzeba będzie zapłacić za część praktyczną od 1 stycznia 2023? Resort infrastruktury wyznaczył górne granice:

200 zł w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, C1, D1 lub T albo uprawnienia do kierowania tramwajem,
250 zł w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii B+E, C1+E, C, C+E, D, D+E lub D1+E.

O wysokości ostatecznej opłaty zdecydują – powtórzmy – sejmiki województw.

Zła informacja dla piratów drogowych

W 2023 roku zagęści się powiększy mapa odcinkowych pomiarów prędkości. To będzie aż 39 nowych lokalizacji w 13 województwach. Lista obejmuje wybrane odcinki autostrad A1, A2 i A4.

Do tego są też drogi krajowe m.in. odcinki dróg ekspresowych S7, S11 i S14 oraz 14 dróg wojewódzkich, 3 powiatowe i 1 droga gminna.

Najwięcej odcinkowych pomiarów prędkości, bo aż po 5, pojawi się w województwach łódzkim i podkarpackim. Po 4 w województwach lubuskim, mazowieckim i śląskim, 3 w województwach kujawsko-pomorskim i dolnośląskim, po 2 na Lubelszczyźnie, w Wielkopolsce, w województwie zachodniopomorskim, pomorskim i małopolskim i 1 OPP znajdzie się w województwie opolskim.

Do końca roku przybędzie prawie 350 nowych kamer i fotoradarów. Rozbudowa systemu kontroli obejmuje także wymianę dotychczasowych 247 fotoradarów na nowe urządzenia.

Badania po nowemu?

Decyzji jeszcze nie ma, ale w  2023 roku może dojść do rewolucji w badaniach technicznych pojazdów. Zmiany są zapowiadane od dawna. Przepisy przewidują m.in. wprowadzenie fotografowania auta na ścieżce diagnostycznej i przechowywanie tej dokumentacji w stacji kontroli pojazdów przez 5 lat od dnia przeprowadzenia badania. Docelowo diagności mają wykonywać 5 zdjęć pojazdu: drogomierz, przód i tył oraz dwa boki (lewa i prawa strona auta albo motocykla będzie mogła być ujęta także po przekątnej).

Aktualny jest także temat podwyżek w stacjach kontroli pojazdów. Obecnie badanie techniczne samochodu osobowego kosztuje 98 zł brutto. Z kieszeni trzeba wyjąć 162 zł, jeśli auto jest wyposażone w instalację gazową LPG. Przegląd okresowy motocykla to 62 zł, a ciężarówki 153 zł.

Ma być drożej. Na razie nie wiadomo, o ile i kiedy dokładnie się to stanie, ale diagności domagają się podwyżek już od kilku lat.

Zabieranie prawa jazdy

Zabieranie prawa jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o 50 km/h jest niezgodne z Konstytucją – orzekł Trybunał Konstytucyjny. Rocznie w taki sposób zostaje ukaranych około 50 tys. kierowców (w 2021 r. – 50 083). Stracili prawo jazdy za to, że jechali za szybko.

Zgodnie z prawem:
przekraczając dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, kierujący straci prawo jazdy na okres 3 miesięcy;
jeżeli w tym okresie kierowca pomimo zakazu nadal będzie prowadził samochód, to okres zatrzymania prawa jazdy zostanie wydłużony do 6 miesięcy;
jeżeli dana osoba po raz kolejny będzie kierowała pojazdem w wydłużonym okresie zatrzymania prawa jazdy, to straci uprawnienia do kierowania pojazdami (prowadzenie pojazdu mechanicznego bez stosowania się do wydanej decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień jest przestępstwem z art. 180a kk, za które grozi m.in. kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat).

Sprawa wydawała się jasna, ale tylko do 13 grudnia ubiegłego roku. Wtedy właśnie Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że automatyzm wydawania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy jest nie do pogodzenia z art. 2 Konstytucji.

Oznacza to, że zabieranie prawa jazdy jest niekonstytucyjne. A wpływ na taką decyzję ma także to, że kiedy kierowca podważa ustalenia policji i idzie ze sprawą do sądu, to wyrok zapada najczęściej już po upływie czasu, w którym kierowca nie miał prawa jazdy.

Zatrzymywanie dokumentu nadal jest możliwe, ale na pewno podstawą działania nie może być sucha informacja policji o tym, że ktoś dopuścił się wykroczenia. Podstawą zabrania prawa jazdy musi być prawomocne ukaranie, przyjęty mandat karny albo wyrok sądu karnego w tej sprawie.

Tymczasem kierowcy pytają, czy wyrok TK oznacza, że policja już nie może działać, jak działała dotychczas? Niestety prawo nie działa w ten sposób.

– Obecnie oczekujemy publikacji w Dzienniku Ustaw wraz z uzasadnieniem w Dzienniku Urzędowym, więc zdecydowanie za wcześnie byłoby wypowiedzieć się na temat ewentualnych zmian przepisów i ich skali – tłumaczy w rozmowie z Interią Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Oznacza to, że trzeba czekać na dostosowanie przepisów do wyroku TK. Nie wiadomo, kiedy to się może stać. Teoria wskazuje, że zmiany powinny zajść niezwłocznie, ale praktyka pokazuje, że można na to czekać latami.

Jak przypomina Interia, obecnie są aż 43 niewykonane wyroki TK.

Konfiskata samochodu

Pod koniec roku wejdą w życie przepisy, na mocy których piraci drogowi będą tracić samochody. W jakich przypadkach?

Jeżeli nie będzie wypadku, tylko samo prowadzenie w stanie nietrzeźwości – sąd będzie mógł odstąpić od orzeczenia przepadku (jeżeli zachodzi wyjątkowy wypadek uzasadniony szczególnymi okolicznościami).

Auta będą jednak konfiskowane sprawcom wypadków, którzy mieli powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, popełniającym takie przestępstwo po raz kolejny (recydywa).

Do więzienie za jazdę po pijanemu

Mało się o tym mówi, ale pijany kierowca posiedzi dłużej w więzieniu. Teraz za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości po raz kolejny można orzec grzywnę lub karę ograniczenia wolności jako karę zamienną. Po zmianach będzie to wykluczone i kierowcę czeka pozbawienie wolności.

Za spowodowanie ciężkiego wypadku po pijanemu dziś należy się kara od 2 do 12 lat więzienia. Po wejściu w życie nowych przepisów, za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, sprawcę czekają minimum 3 lata za kratami, a za spowodowanie śmierci – 5 lat więzienia.

Za spowodowanie ciężkich obrażeń lub śmierci, nietrzeźwemu sprawcy wypadku będzie można wymierzyć do 16, a nie jak wcześniej do 12 lat pozbawienia wolności.

08.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(es)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: To będzie trudny rok. Jeszcze więcej Polaków wpadnie w długi

Wraz z początkiem nowego roku wróciły stare problemy. Przez rozpędzoną inflację i niskie zarobki wielu z nas w oczy może zajrzeć bieda.

Według prognoz ekspertów z Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej w 2023 roku gospodarka wyhamuje. Skutek? Polacy będą zadłużeni bardziej niż teraz.

Nowy rok, pesymistyczne prognozy

Analitycy przewidują, że w tym roku wzrośnie liczba niewypłacalnych firm i konsumentów. Skutkiem niepewnej sytuacji gospodarczej będzie podwyższona nieufność. Dlatego m.in. dla przeciętnego Polaka kredyty będą trudniej dostępne.

Z problemami w utrzymaniu płynności finansowej będą mierzyły się głównie małe i średnie przedsiębiorstwa. Mimo kryzysu rynkowy udział e-handlu i otwartej bankowości wzrośnie, co z kolei nasili aktywność hakerów próbujących wykraść dane osobowe klientów.

Rosnące koszty kredytu i leasingu spowodują znaczny spadek liczby wniosków o kredyt hipoteczny. Z uwagi na możliwe zatory płatnicze konieczne będzie jednak efektywne pozyskiwanie pieniędzy.

Według ekspertów KRD poprawa nastąpi dopiero pod koniec roku.

Miliardy długów

Krajowy Rejestr Długów przedstawił aktualne dane na temat zadłużenia Polaków. Pod koniec grudnia łączne zadłużenie 264 tys. przedsiębiorców sięgnęło niemal 8,6 mld zł. Z kolei 2,38 mln konsumentów było zadłużonych na około 44,4 mld zł. W 2022 roku największe trudności dotknęły handel i budownictwo. Nieco rzadziej zadłużały się firmy przemysłowe, transportowe, działające na rynku hotelarsko-gastronomicznym czy oferujące usługi doradcze.

„W III kwartale 2022 roku liczba niewypłacalności w biznesie wzrosła o ponad 1/4 w stosunku do poprzedniego kwartału. 73 przedsiębiorstwa ogłosiły upadłość, a 677 rozpoczęło proces restrukturyzacji. Część z nich znajdowała się na równi pochyłej na długo wcześniej. W przypadku bankrutów 31,5 proc. widniało już w Krajowym Rejestrze Długów na 2 lata przed ogłoszeniem decyzji sądu, podobnie jak 21 proc. restrukturyzowanych podmiotów. Łącznie 750 niewypłacalnych firm zostawiło po sobie zobowiązania na 47,4 mln zł” – poinformował KRD.

Poduszka finansowa

Przynajmniej częściową ochronę przed tym, co niesie życie, każdemu z nas może dać poduszka finansowa. Przyjmuje się, że jej minimalna wysokość powinna być 3-krotnośćią miesięcznych dochodów. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby zgromadzone oszczędności starczyły przynajmniej na półroczne utrzymanie, a idealnie, jeśli za zaskórniaki przeżyjemy co najmniej rok.

Zgodnie z wynikami badań opinii społecznej opublikowanymi przez bank Credit Agricole, w 2022 roku Polacy (45 proc.) zadeklarowali pogorszenie swojej sytuacji finansowej w porównaniu z 2021 rokiem. 70 proc. obawia się o swoją finansową przyszłość. 89 proc. ankietowanych uważa, że za gorszą kondycję ich portfela odpowiada wysoka inflacja.

Jeśli zarobki nie pozwalają nam zbudować stabilnej poduszki finansowej, wzorem 78 proc. respondentów możemy stosować na co dzień mikrostrategie oszczędnościowe, np. kupować głównie przecenione produkty.

07.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(es)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: UOKiK ukarał Allegro setkami milionów złotych. Od dziś na tapecie jest T-Mobile

Allegro musi w sumie musi zapłacić skarbowi państwa ponad 210 mln zł. Pod lupą UOKiK-u znalazł się kolejny gigant rynkowy – T-Mobile.

Allegro – zdaniem UOKiK: – …faworyzowała własny sklep internetowy (Oficjalny Sklep Allegro) na platformie działającej pod domeną allegro.pl kosztem niezależnych sprzedawców, którzy oferowali takie same lub podobne produkty. Skutki tej praktyki mogli odczuć również konsumenci, którzy mogli mieć ograniczoną możliwość wyszukania najlepszej dla siebie oferty – relacjonuje Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, jak czytamy w komunikacie UOKiK-u.

I dodaje: – Zamiast podjąć działania pozwalające na optymalizację własnej działalności sprzedażowej na zasadach równej konkurencji, spółka rozpoczęła strategię faworyzowania własnej działalności sprzedażowej, które możliwe było dzięki „podwójnej roli” Allegro: łączenia działalności platformy allegro.pl z działalnością sprzedaży detalicznej na tej platformie.

Za nadużywanie pozycji dominującej prezes UOKiK nałożył na spółkę Allegro karę w wysokości ponad 206 mln zł.

„Allegro PL nie zgadza się z decyzją” — poinformowała w komunikacie spółka. I zapowiedziała, że się od niej odwoła.

To nie narusza prawa

Decyzja nie oznacza jednak, że Allegro nie może prowadzić sklepu na własnej platformie. Prawa nie narusza również tworzenie algorytmów sprzedażowych czy zbierania informacji o zachowaniach konsumentów lub sprzedających. Zabronione jest natomiast nadużywanie pozycji dominującej.

Słabsza pozycja konsumenta

Druga decyzja UOKiK dotyczy zasad współpracy Allegro z konsumentami. Prezes UOKiK przyjrzał się regulaminom, z których korzystają osoby zakładające konto, aby kupować za pośrednictwem platformy, oraz użytkownicy usługi Allegro Smart! W jednym z nich platforma zastrzegła sobie na przykład, że będzie mogła zmienić warunki umowy.

UOKiK uznał, takie klauzule są niedozwolone, bo zezwalają na dokonanie jednostronnych zmian w umowach, nie precyzując jednocześnie zakresu oraz przesłanek ich wprowadzenia.

– Od lat postulujemy, żeby regulaminy w sposób zrozumiały regulowały obowiązki stron umowy. Konsumenci mają prawo wierzyć, że konkretne warunki, na które wyrażają zgodę, będą niezmienne. Uprawnienia przedsiębiorcy do jednostronnej zmiany mogą prowadzić do nadużycia jego pozycji poprzez obciążenie konsumentów skutkami tych zmian. Zwłaszcza gdy konsumenci nie mogą być całkowicie pewni, że odzyskają pieniądze za wykupione płatne usługi – tłumaczy Chróstny.

UOKiK uznał, że spółka naruszyła zbiorowe interesy konsumentów i  została za to ukarana grzywną w wysokości blisko 4 mln zł.

Allegro ma możliwość odwołania się od tej decyzji.

Hasło reklamowe T-Mobile

A teraz – jak donosi Onet – UOKiK rozpoczął postępowanie przeciwko T-Mobile Polska. Sprawa dotyczy hasła „1200 GB za darmo na rok”, którym sieć promuje internet.

W komunikacie UOKiK-u czytamy: „W rzeczywistości przyznawane są co miesiąc pakiety internetowe o wielkości 100 GB, maksymalnie przez 12 miesięcy, o ile konsument odnawia cyklicznie ofertę, płacąc za każdym razem co najmniej 35 zł”.

Tomasz Chróstny zwrócił także uwagę, że po zapoznaniu się z reklamą konsument powinien mieć ogólne, ale zgodne z rzeczywistością, wyobrażenie na temat prezentowanej oferty.

– Tymczasem hasło promocyjne T-Mobile może sugerować otrzymanie jednorazowego pakietu danych o wielkości 1200 GB, nie zaś kilkanaście mniejszych pakietów pod warunkiem uiszczania opłaty cyklicznie – precyzuje Tomasz Chróstny.

I dodaje: – Gdyby konsumenci od razu dysponowali pełnymi informacjami dotyczącymi promocji i wiedzieli, że muszą w ciągu roku wydać co najmniej 420 zł, aby dostawać co miesiąc 100 GB internetu, mogliby nie zdecydować się na skorzystanie z oferty.

T-Mobile grozi kara finansowa do 10 proc. obrotu.

03.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. nikkimeel / Shutterstock.com

(es)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed

Login