Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Zaczepił jego dziewczynę. Belg sięgnął po nóż…
Polska: Egzamin ósmoklasisty 2025. Matematyka poszła im gorzej
Belgia: Aż 30 tys. ludzi ma tak na nazwisko!
Belgia, Bruksela: Trudny los bezdomnych w czasie upałów
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 7 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Odkryto nowe gatunki chrząszczy!
Eksport w Regionie Stołecznym Brukseli spadł w zeszłym roku o 25%
Belgia: To sporo tańsze niż rok temu
Belgia: W tym regionie mieszkania droższe o 6%
Belgia: W Brukseli więcej zabitych na drogach
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Ile zapłacimy za prąd w 2025 roku? Już wiemy, co zrobi rząd

Jakie będą ceny prądu w przyszłym roku? Spekulacji nie brakuje. Niektórzy prognozują gigawzrosty. A jak będzie? Ogłosił to właśnie resort klimatu.

Założenia nowych rozwiązań trafiły wczoraj (18 listopada)  do wykazu prac legislacyjnych rządu. Wprowadzają one działania osłonowe dla gospodarstw domowych w 2025 r.

„Dzięki czemu – jak czytamy w opisie – odbiorcy ci  nie odczują w sposób znaczący wzrostu rachunków za energię elektryczną".

Jakie działania zakłada rządowy projekt?

Według zapowiedzi Ministerstwa Klimatu i Środowiska, przede wszystkim wydłużenie mrożenia cen energii na przyszły rok. Ma być ustalona na poziomie niższym niż cena zatwierdzona przez Urząd Regulacji Energetyki (URE).

Na razie nie znamy ostatecznej ceny i kosztów.

Nadal ma być zawieszone pobierania opłaty mocowej od odbiorców w gospodarstwach domowych.

Zmieniona ustawa ma także dawać prezesowi URE prawo do wezwania sprzedawców, żeby obniżyli taryfy energii elektrycznej, jeśli zmienią się  zewnętrzne warunki wykonywania przez nich działalności gospodarczej.

Dla wielu odbiorców ceny wciąż są zbyt wysokie

Politykę rządu w sprawie dalszego stosowania osłon energetycznych – przypomniało prawo.pl – wyjaśnił niedawno wiceminister Miłosz Motyka w swojej odpowiedzi na interpelację poselską.
„Mimo znaczącej poprawy i stabilizacji na rynkach energii, rząd RP zdaje sobie sprawę, że ceny te mogą dla części odbiorców być w dalszym ciągu zbyt wysokie. (...)

Istotne jest jednak przywrócenie normalnych zasady funkcjonowania rynku w kierunku konkurencji, bez interwencji cenowych. Działania te muszą odbywać się stopniowo, aby odbiorcy energii w gospodarstwach domowych nie odczuli zbyt dużego wzrostu kosztów energii” – czytamy.


19.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Listy już przychodzą. Tym razem z podwyżkami opłat za mieszkanie

Spółdzielnie mieszkaniowe właśnie decydują o podwyżkach. Czynsze idą w górę, bo drożeje ciepło, odbiór śmieci, a od nowego roku wzrośnie płaca minimalna.

Spółdzielnie mieszkaniowe właśnie liczą koszty. Dla lokatorów wniosek jest jeden: będzie drożej.

– Czekam na pismo i nie mam nadziei, że opłaty się nie zmienią. W lipcu zmieniły się stawki za ciepło, teraz zbliża się podwyżka opłat za śmieci. Na pewno będą podwyżki czynszu – wylicza pani Agnieszka, mieszkanka jednego z bloków w Lublinie.

Przyznaje, że nie pamięta roku bez podwyżek. – W każdym takim piśmie spółdzielnia tłumaczy, że trzeba płacić więcej ze względu na „koszty niezależne od spółdzielni” – dodaje.

Na co ma wpływ zarząd spółdzielni?

Rachunek za mieszkanie składa się z wielu pozycji. Na część zarząd spółdzielni nie ma wpływu. To np. stawka śmieciowa. O innych spółdzielnia decyduje sama – podwyżki dla pracowników.

– W mojej spółdzielni zdecydowano, że fundusz płac pójdzie w górę o 8 procent – mówi pan Krzysztof.

I dodaje: – W piśmie, które otrzymałem, jest informacja, że podwyżki wchodzą w życie w styczniu 2025 i zapewne nie są ostatnie, bo trzeba się spodziewać kolejnych.

W skali kraju będziemy płacić  średnio o 4-5 procent więcej

O tym, że za mieszkanie trzeba będzie płacić więcej, wiadomo już od kilku tygodni. W październiku „Fakt” informował, że w skali Polski może to być średnio 4-5 procent.

– Na przełomie grudnia i stycznia do skrzynek mieszkańców trafiają kalkulacje z nowymi czynszami. Jest jeszcze trochę czasu, jednak już teraz w spółdzielniach mieszkaniowych i wspólnotach trwa liczenie, jak mogą zmienić się opłaty dla lokatorów w 2025 r. Podwyżki są nieuniknione – mówił Tomasz Błeszyński, ekspert rynku nieruchomości.

Tę prognozę dziś potwierdzają listy ze spółdzielni mieszkaniowych, które dotarły już do pierwszych lokatorów. Od stycznia będzie drożej.


23.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polacy bankrutują. Coraz więcej dłużników wybiera to rozwiązanie

Coraz więcej Polaków ogłasza upadłość konsumencką, czyli swoje bankructwo. W 2024 roku może paść kolejny rekord.

Jak podał Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej (COIG), w październiku tego roku upadłość konsumencką ogłosiło aż 1971 dłużników.

W ciągu pierwszych 10 miesięcy 2024 roku liczba osób, które ogłosiły bankructwo, wyniosła aż 17,7 tys. Jak szacuje COIG, ubiegłoroczny rekord, który wyniósł 21 tys. bankructw, może zostać pobity.

COIG tłumaczy ten wzrost upadłości konsumenckich m.in. rosnącymi kosztami życia i problemami z obsługą kredytów, co zmusza wielu z nas do sięgnięcia po to rozwiązanie.

Uproszczenie przepisów nakręciło zainteresowanie

W Polsce upadłość konsumencką można ogłaszać od 2009 roku. Tyle że – jak przypomniał Bankier.pl – na początku z tego rozwiązanie mogli skorzystać nieliczni. Bo procedury były zbyt skomplikowane, wymagania rygorystyczne, a koszty wysokie.

Kolejne nowelizacje ustawy znosiły te. bariery. Zmiana prawa z marca 2020 roku znacznie uprościła procedurę, co zwiększyło jej dostępność.

Po pierwsze, wina dłużnika – jak podaje serwis – przestała być przeszkodą w przystąpieniu do procedury. Ewentualne zaniedbania finansowe mają znaczenie tylko przy ustalaniu warunków, m.in. planu spłaty zadłużenia.

Kolejnym krokiem było uruchomienie elektronicznego rejestru zadłużonych i cyfryzacja części procedur. Ułatwiło to życie i dłużnikom, i wierzycielom.


22.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Ludzie muszą oddawać pieniądze. Po kontroli swoich pieców

Urzędnicy sprawdzają, jak zostały wydane pieniądze z programu „Czyste powietrze”. Widzą błędy i nakazują zwracać dotację.

„Dofinansowanie kompleksowej termomodernizacji budynków oraz wymiany starych i nieefektywnych źródeł ciepła na paliwo stałe na nowoczesne źródła ciepła spełniające najwyższe normy. Weź nawet do 136 200 zł bezzwrotnej dotacji!” – czytamy na stronie internetowej rządowego programu „Czyste powietrze”.

Program obsługuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, rozdając miliony złotych nie tylko na ocieplenie domu, ale także na wymianę pieca węglowego czy na zakup pompy ciepła.

NFOŚiGW wydał już na to 13 366 850 806 zł.

Lista kar jest długa. W najgorszym wypadku trzeba zwrócić dotację

Tymczasem każdy, kto sięgnął po te pieniądze, teraz musi się spodziewać kontroli. Globenergia.pl podaje, że od stycznia do czerwca tego roku było ich aż 4656.

„Zgodnie z umową o dofinansowanie, Fundusze mogą dokonywać kontroli inwestycji finansowanej ze środków „Czystego powietrza. Taka kontrola może mieć miejsce zarówno w trakcie realizacji, jak i w okresie trwałości, czyli 5 lat od daty zakończenia przedsięwzięcia” – przypomina portalsamorzadowy.pl.

W przypadku wykrycia nieprawidłowości lista kar jest długa. Najpoważniejsze to wypowiedzenie umowy. A to oznacza, że trzeba zwrócić pieniądze.

Z ponad 4,6 tys. dotychczasowych kontroli 67 zakończyło się właśnie wypowiedzeniem umowy. A w 573 przypadkach doszło do zmniejszenia dofinansowania.


18.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed