Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Odkryto nowe gatunki chrząszczy!
Eksport w Regionie Stołecznym Brukseli spadł w zeszłym roku o 25%
Belgia: To sporo tańsze niż rok temu
Belgia: W tym regionie mieszkania droższe o 6%
Belgia: W Brukseli więcej zabitych na drogach
Belgia: Zeszły miesiąc drugim najcieplejszym czerwcem w historii pomiarów!
Niemcy: „Zmiany klimatyczne największym problemem społecznym”
Belgia: 7 lipca lekarze i dentyści będą strajkować
Słowo dnia: Hooimaand, juli
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 6 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Czy może cię zdiagnozować AI? Lekarz będzie musiał zadać to pytanie

Sztuczna inteligencja weszła z przytupem w nasze życie pod koniec 2022 roku. Wówczas hitem okazał się ChatGPT, który szybko stał się bardzo powszechnym narzędziem.

Dzięki niemu i dzięki sztucznej inteligencji uczniowie piszą wypracowania, studenci przygotowują się na egzaminy, pracownicy rozwiązują problemy zawodowe. Dlatego na rynku zaczęły się masowo pojawiać kolejne aplikacje korzystające z AI (artificial intelligence), sztucznej inteligencji – do grafiki, filmów, kopiujące głosy i... stawiające diagnozy medyczne.

AI może się niestety mylić

Szybko jednak okazało się, że AI popełnia błędy. Nie może odpowiedzieć „nie wiem” i dlatego zmyśla. Poza tym bazuje na informacjach znalezionych w internecie, a to sprawia, że może natknąć się na błędne informacje. O ile pomyłka w wypracowaniu nie przyniesie kolosalnej szkody, to już błąd w diagnozie medycznej – tak.

Zgodnie podało czasopisma „Radiology” używanie AI zwiększa dokładność diagnozy, proponując właściwie sugestie w 92,8 proc. przypadków.

Z drugiej jednak strony te wskazówki prowadzą do błędów lekarzy – w 23,6 proc. takich przypadków.

Dlatego właśnie polscy lekarze starają się unormować sprawę używania AI.

Konieczna będzie zgoda pacjenta

„Od 1 stycznia 2025 r. medycy wykorzystujący w swojej praktyce nowoczesne narzędzia będą musieli stosować się do zasad, jakie wytyczy im nowy kodeks etyki” – donosi Rynek Zdrowia.

Zgodnie z zaleceniami Komisja Etyki Lekarskiej doprecyzowany przepis nakazuje, aby medyk poinformował pacjenta, że przy stawianiu diagnozy lub procesie terapeutycznym będzie wykorzystana AI.

„Lekarz musi też uzyskać „świadomą zgodę” na to działanie. Wolno wykorzystywać tylko algorytmy dopuszczone do użytku medycznego i posiadające odpowiednie certyfikaty (będące np. wyrobem medycznym). Ostateczną decyzję w zakresie zastosowania bądź wstrzymania się od stosowania SI „zawsze podejmuje lekarz” – czytamy.


4.12.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sg)

Polska: Samochód na prostej drodze wystrzelił w powietrze [WIDEO]

Publikujemy nagranie ku przestrodze, jak niebezpieczna może być chwila nieuwagi za kierownicą – tłumaczy policja. I przedstawia film, na którym widać „latający samochód”.

Nagrania w kamer ulicznych często pokazują zdarzenia, które nie mieszczą się w głowie. Bo w jaki sposób samochód może wystrzelić w powietrze i przelecieć kilka metrów na prostej drodze? A tak się właśnie stało w Płocku.

Kierowca pomylił drogę z pasem startowym

Za kierownicą osobowej skody siedział 37-letni mężczyzna. W pewnym momencie, podczas zmieniania pasa ruchu, pojazd uderzył w samochód marki Audi, a następnie przeleciał przez pas zieleni rozdzielający jezdnie.

– Kierowca pomylił drogę z pasem startowym – ocenia policja.

Link: TUTAJ

Na szczęście w tym przypadku nikomu nic się nie stało.


4.12.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Już nie zapalisz, gdzie chcesz. E-papierosy tak jak normalne

Jest unijna zgoda na wprowadzenie ostrych przepisów dla użytkowników e-papierosów. Będą mieli kłopot z „puszczaniem dyma” w każdym miejscu.

– Ostatnio byłem w galerii handlowej. W oczy rzucił mi się mężczyzna wydychający kłęby dymu. Domyśliłem się, że to e-papieros, bo przecież tradycyjnych nie można używać w takich miejscach – opowiada pan Sebastian.

I dodaje, że był tą sytuacją zdziwiony. – Sądziłem, że galerii nie można palić także e-papierosów.

Z tym jednak bywa różnie. Są urzędy, szkoły, restauracje, które wywieszają kartki zakazujące używania także elektronicznych wyrobów tytoniowych. Ale nie jest to powszechne, a polskie prawo takich rzeczy nie zakazuje wszędzie. Teraz ma się to zmienić.

Na placu zabaw, w restauracji i nie tylko

Zaznaczmy jednak, że do wprowadzenia odgórnego zakazu jeszcze daleka droga. Jednak krok w tę stronę właśnie został wykonany. Ministrowie zdrowia krajów UE przyjęli nowe zalecenia dotyczące miejsc wolnych od dymu. W tym gronie jest także Polska, która w pełni poparła przedstawione rozwiązania.

Polska Agencja Informacyjna tłumaczy, że zakaz używania e-papierosów ma być identyczny jak ten dotyczący papierosów tradycyjnych. Zakaz ma objąć „wyznaczone miejsca rekreacji na świeżym powietrzu, zwłaszcza tam, gdzie mogą przebywać dzieci, młodzież i osoby narażone”.

„Powinny one obejmować publiczne place zabaw, parki rozrywki, baseny, plaże, ogrody zoologiczne i inne podobne przestrzenie zewnętrzne” – zapisano w przyjętym dokumencie.

Na liście są także np. dachy, balkony, werandy lub tarasy barów czy restauracji.

Ministra zdrowia Izabela Leszczyna przypomina, że na razie polskie prawo zakazuje używania e-papierosów m.in. na przystankach komunikacji publicznej czy w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do zabaw dzieci.

Polska pracuje też nad własnym rozwiązaniem

Pod koniec października w Sejmie wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny ogłosił: „Jest gotowy projekt zakazu e-papierosów jednorazowych, który jest daleko idący i radykalny. Zakłada również eliminację z rynku wszelkich e-papierosów aromatyzowanych bez względu na formę”.

Nie podał jednak daty wejścia tych przepisów w życie.


4.12.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sg)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Zasiłek dla bezrobotnych 2025. Sprawdź, na co możesz liczyć

Jeśli straciłeś pracę i szukasz nowej, przysługuje ci zasiłek dla bezrobotnych. W 2025 roku czekają go ważne zmiany dotyczące m.in. wysokości tego świadczenia.

Ale nie tylko – również czasu pobierania. Ile zatem wyniesie i kto może się o niego ubiegać w 2025 r.?

Przede wszystkim od przyszłego roku zasiłek dla wszystkich  bezrobotnych, bez względu na staż pracy, wzrośnie do 100 proc. podstawy. Obecnie jest to 80 proc. Ale po kolei.

Co się zmieni w 2025 roku?

W tym roku podstawowy zasiłek dla bezrobotnych z 5-20-letnim stażem pracy wynosi 1662 zł brutto przez pierwsze trzy miesiące. Po trzech miesiącach stawka wynosi 1305,20 zł brutto.

Dla osób ze stażem pracy do 5 lat zasiłek wynosi 80 proc. podstawy, czyli 1329,60 zł brutto przez pierwsze 3 miesiące. Po tym czasie stawka maleje do 1044,20 zł brutto.

Nowelizacja przepisów przewiduje zmianę – w 2025 r. wszyscy  bezrobotni będą otrzymywać co najmniej pełną kwotę zasiłku.

Co najmniej, bo odrębną grupę stanowią osoby z ponad 20-letnim stażem pracy. Tej grupie przysługuje 120 proc. wysokości podstawowego świadczenia.

Dodajmy, że zasiłek dla bezrobotnych jest waloryzowany co roku 1 czerwca. Jego wysokość zależy od wysokości inflacji, który podaje GUS.

Długość pobierania zasiłku

To nie jedyna zmiana. W 2025 r. zmieni się także długość pobierania tego świadczenia do 365 dni dla niektórych grup. Są to osoby:

- powyżej 50 roku życia z co najmniej 20-letnim okresem uprawniającym do zasiłku,
- mające na utrzymaniu co najmniej jedno dziecko w wieku do 18 lat lub dziecko niepełnosprawne w wieku do 24 lat, których małżonek jest także osobą bezrobotną i utracił prawo do zasiłku,
- samotnie wychowujące co najmniej jedno dziecko w wieku do 18 lat lub dziecko niepełnosprawne w wieku do 24 lat,
niepełnosprawne,
- członkowie rodzin wielodzietnych z Kartę Dużej Rodziny.

Ta zmiana spowoduje wzrost tej grupy uprawnionych do zasiłku o 30 proc.

Komu przysługuje zasiłek dla bezrobotnych?

Osobom, które przepracowały co najmniej 365 dni w ciągu ostatnich 18 miesięcy i miały opłacane składki na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy.

Osobom pracującym na umowach-zleceniach, pod warunkiem że zleceniodawca odprowadzał wymagane składki.


4.12.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sg)

Subscribe to this RSS feed