Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Odkryto nowe gatunki chrząszczy!
Eksport w Regionie Stołecznym Brukseli spadł w zeszłym roku o 25%
Belgia: To sporo tańsze niż rok temu
Belgia: W tym regionie mieszkania droższe o 6%
Belgia: W Brukseli więcej zabitych na drogach
Belgia: Zeszły miesiąc drugim najcieplejszym czerwcem w historii pomiarów!
Niemcy: „Zmiany klimatyczne największym problemem społecznym”
Belgia: 7 lipca lekarze i dentyści będą strajkować
Słowo dnia: Hooimaand, juli
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 6 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Chore mieszkania Polaków. Miliony żyją w takich warunkach

Wilgotne, ciemne, śmierdzące z powietrzem kiepskiej jakości. To mieszkania milinów Polaków.

Barometru Zdrowych Budynków jest prezentowany co roku od 9 lat. Raport ma pomagać śledzić stan budownictwa mieszkalnego w UE. Za dokumentem stoi BPIE (Buildings Performance Institute Europe)we współpracy z firmą Velux Polska.

„W Europie ludzie spędzają aż 90 proc. swojego czasu w zamkniętych pomieszczeniach, a mimo to skupienie się na zdrowiu naszych budynków i ich użytkowników było jak dotąd niewystarczające. Wedle badań Polacy skarżą się na brak światła dziennego, zawilgocone mieszkania, nadmierny hałas, a także często brak finansowych możliwości wystarczającego dogrzania wszystkich pomieszczeń. Zagrożenia te wpisują się w syndrom chorego budynku” - czytamy na stronie przedstawiający tegoroczny raport. Jest także wyjaśnienie, że w zdrowym budynku kładzie się nacisk na zdrowie i dobre samopoczucie jego użytkowników.

Straszne mieszkania

Wnioski płynące z raportu nie zawsze są pozytywne. Okazuje się, że w naszym kraju 70 proc. budynków wciąż jest nieefektywnych energetycznie, z czego ok. 15 proc. ma najgorszy standard.

To nie wszystko, bo ok. 1,5 mln Polaków ma problem z zapewnieniem sobie komfortu cieplnego, a ponad 4,2 mln z nas żyje w zawilgoconych mieszkaniach. Blisko 5 mln jest narażonych na nadmierny hałas w swoich domach, a 1,5 mln Polaków ma w nich niewystarczający dostęp do światła dziennego.

Problemem jest też jakość powietrza w pomieszczeniach. 25 proc. ludzi mieszka w przestrzeniach, w których to powietrze nie spełnia podstawowych norm.

Aleksandra Stępniakz firmy Velux ocenia, że ponad 9,4 mln osób w Polsce boryka się z tzw. syndromem chorych budynków. - Czyli z nieadekwatną temperaturą wewnątrz budynków, z przegrzanymi albo wyziębionymi pomieszczeniami, z niewystarczającym dostępem do światła dziennego, ze zbyt dużym natężeniem hałasu albo z wilgotnością i grzybem – tłumaczy.


5.12.2024 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. Canva

(sg)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Kebab, frytki i skok stulecia [WIDEO]

Złodziej miał arcysprytny plan. Celem był lokal z kebabem. Coś jednak poszło nie tak.

Na nagraniu widać wyraźnie, że najpierw myszkuje w sosach. Dwóch nawet próbuje. Potem się krząta i bierze butelkę z napojem. Opublikowany przez policję film jednak nie pokazuje wszystkiego. Bo sprawa jest poważniejsza niż tylko nocne kosztowanie sosów do kebabu.

Odkrycie o poranku

Było już rano, kiedy policjanci z Tczewa zostali wezwani do włamania. Ktoś w nocy postanowił okraść lokal serwujący kebaby. - Według zgłaszającego złodziej ukradł 5 tysięcy złotych oraz telefon komórkowy o wartości 500 złotych. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni – podaje tczewska policja.

Wywiadowcy zostali puszczeni w miasto. Mieli za zadanie namierzyć złodzieja. Udało im się i wskazali, że tym bezczelnym złodziejem jest 21-letni mężczyzna.

Nie była to jednak zwyczajna spraw i zwykłe włamanie. Przestępca miał plan – przemyślany i sprytny.

- Jak ustalili policjanci, 21-letni mieszkaniec miasta przed zamknięciem lokalu wszedł do toalety i… ukrył się tam aż do momentu, gdy obsługa zamknęła drzwi. Gdy lokal opustoszał, 21-latek wyszedł z ukrycia i zabrał gotówkę oraz telefon – to ustalenia mundurowych.

To jednak nie koniec tej przestępczej szarży. Mężczyzna postanowił coś zjeść. Włączył frytkownicę i przygotował sobie ciepły posiłek, popróbował sosów, zabrał napój i wrócił do łazienki, gdzie zjadł to co przygotował.

- Rano, gdy lokal został otwarty, po prostu wyszedł jak gdyby nigdy nic. Nie zdążył jednak nacieszyć się łupem – jeszcze tego samego dnia został zatrzymany przez policjantów – dodają mundurowi.

Nie pierwszy raz

I to także jeszcze nie koniec. Udało się ustalić, że to nie był jego pierwszy „kebabowy włam”. Dwa dni wcześniej wybił szybę w innym lokalu z kebabem i ukradł stamtąd pieniądze oraz telefon. - W tym przypadku straty oszacowano na 1,5 tysiąca złotych. Łącznie 21-latek naraził właścicieli lokali na straty w wysokości 7 tysięcy złotych. Usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem. Za takie przestępstwa grozi mu nawet 10 lat więzienia. Funkcjonariusze odzyskali ukradzione telefony i część gotówki, które trafią z powrotem do właścicieli – informuje policja.

Link: TUTAJ


5.12.2024 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. policja

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polacy przez swoją pracę nabawiają się depresji

Polacy mają problemy ze zdrowiem psychicznym, m.in. z depresją. Takich osób jest całkiem sporo. A powodem tych kłopotów jest praca.

Aż 45 proc. Polaków doświadcza w pracy ryzyka pogorszenia zdrowia psychicznego – plasuje to nas na drugim miejscu wśród sześciu europejskich krajów objętych badaniem TELUS Mental Health Index.

Wyżej w tym zestawieniu znalazła się jedynie Hiszpania. Tam odsetek wynosi 48 proc.

Pracownicy pod presją

Niemal dwóch na pięciu europejskich pracowników zmaga się z wysokim ryzykiem problemów psychicznych związanych z wykonywaną pracą. Raport wskazuje, że czynniki takie jak płeć, wiek i status społeczno-ekonomiczny znacznie wpływają na zdrowie psychiczne pracowników.

Osoby bez oszczędności awaryjnych osiągały znacznie niższe wyniki w zakresie zdrowia psychicznego – około 42 punkty w porównaniu ze średnią unijną na poziomie 62 punktów.

Lepiej nie siedzieć dłużej niż 6 godzin dziennie

Eksperci zwracają uwagę na negatywny wpływ siedzącego trybu życia na zdrowie psychiczne. Osoby spędzające ponad sześć godzin dziennie w pozycji siedzącej osiągały gorsze wyniki zdrowotne. Problem ten jest szczególnie widoczny wśród pracowników biurowych, ponieważ oni ruszają się najmniej.

Ponadto doświadczenie różni się w zależności od płci. Kobiety mogą być bardziej narażone na negatywne skutki psychiczne z racji odmiennych obciążeń społecznych i zawodowych.

Na stan zdrowia psychicznego Polaków wpływa również wojna w Ukrainie

W raporcie podkreślono, że osoby z zaburzeniami psychicznymi są szczególnie narażone na ciężkie reakcje kryzysowe w obliczu zagrożeń wojennych.

Sąsiedztwo Ukrainy, gdzie od 2022 roku trwa wojna z Rosją, powoduje dodatkowe obciążenie psychiczne u Polaków. Zwłaszcza w grupie osób z już istniejącymi zaburzeniami.


8.12.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sg)

Polska: To nie będzie za Bóg zapłać. Kościół chce ładować elektryki

Lidl i Biedronka już je mają, teraz będą powstawać przy kościołach. Chodzi o ładowarki do samochodów elektrycznych.

W całym kraju jest 8184 punktów ładowania samochodów elektrycznych na 4528 stacjach. Zazwyczaj są to dyskonty, takie jak Lidl czy Biedronka, galerie handlowe, stacje paliw czy Miejsca Obsługi Podróżnych przy drogach ekspresowych i autostradach.

Nadal jednak punktów ładowania jest za mało, bo liczba aut na prąd rośnie. Na koniec czerwca tego roku Polacy używali aż 68 792 takich samochodów różnego typu. Na koniec października było ich już 76 240.

Dlatego ładowarek musi przybywać. Teraz do gry wchodzi Kościół.

Chodzi o środowisko naturalne i planetę – wyjaśnia Kościół

Być może to pierwszy taki przypadek w Polsce – Kuria Metropolitalna w Lublinie planuje uruchomienie stacji ładowania samochodów elektrycznych na parkingach przy parafiach.

– Ta decyzja została skonsultowana z mieszkańcami parafii i pozytywnie zaopiniowana przez radę parafialną, a w całej inwestycji pomoże kuria. Planujemy też podobne rozwiązania na innych parafialnych parkingach – mówi ks. Adam Jaszcz, rzecznik prasowy kurii.

I dodaje, że budowa pierwszej stacji jest planowana m.in. przy kościele św. Michała Archanioła w Lublinie.

Ładowarki mają także stanąć na parkingu największego cmentarza w mieście przy Drodze Męczenników Majdanka.

Kościół taki ruch tłumaczy troską o środowisko naturalne i planetę, która „jest naszym wspólnym dobrem, to istotny element w przekazie ewangelicznym i w nauczaniu Kościoła”.


4.12.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sg)

Subscribe to this RSS feed