Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Kampeerterrein
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 13 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Ziemniaki w UE potaniały. Ale nie w Belgii
Belgia: Lotnisko w Brukseli zamknie 1 z 3 pasów startowych
Belgia: Po ile mieszkania w Gandawie i okolicach?
Belgia: Poszukiwani kandydaci na kontrolerów ruchu lotniczego!
Flandria inwestuje w nauczanie dzieci niderlandzkiego
Belgia: Organizacja pozarządowa ma powiązania z Bractwem Muzułmańskim
Niemcy: Kluczowa modernizacja kolei znów odłożona w czasie?
Belgia: W Brukseli aż tylu obcokrajowców
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Zamiast karetką, ratownik wyjedzie do pacjenta na motocyklu. Zmiany w pogotowiu

Szpital będzie miał 15 minut na przyjęcie pacjenta przywiezionego karetką. Numer alarmowy 999 pozostanie. Ratownicy medyczni mają jeździć na motocyklach. To zmiany, jakie szybko chce wprowadzić Ministerstwo Zdrowia.

Jak zapowiedział w Sejmie wiceminister zdrowia Marek Kos, nowe przepisy zmieniające pogotowie ratunkowe mają zostać przygotowane jeszcze w styczniu. Czasu jest mało, a reforma znacząca.

– Liczymy, że jeszcze w styczniu projekt zostanie przyjęty przez Radę Ministrów – powiedział jednak Kos.

Numer alarmowy i 15 minut na przyjęcie pacjenta

Planowane zmiany są obszerne i bardzo techniczne. Jednak te najważniejsze dotyczą m.in. numeru alarmowego 999. Funkcjonuje obok powszechnie znanego i używanego 112. Stary numer miał być zlikwidowany, ale na razie do tego nie dojdzie. MZ chce, żeby działał bezterminowo.

„Z analizy długości czasu obsługi zgłoszeń alarmowych wynika, że średni czas obsługi zgłoszenia wpływającego na numer alarmowy 112 wynosi średnio 127,24 sek., zaś czas obsługi zgłoszenia wpływającego bezpośrednio na numer alarmowy 999 – 116,31 sek.” – podał rynekzdrowia.pl.

Kolejna zmiana dotyczy szpitali. 15 minut – tyle będzie wynosił maksymalny czas na przejęcie pacjenta przez izbę przyjęć lub szpitalny oddział ratunkowy od zespołu karetki.

Ratownik na motocyklu. Dojedzie szybciej niż karetką

Ministerstwo Zdrowia chce też w końcu dokładniej uregulować pracę zespołów medycznych. Obecnie kilka osób jeździ w karetce. Takim pojazdom, nawet na sygnale, często trudno jest przejechać przez zakorkowane miasto. Może w tym pomóc ratownik na motocyklu.

Motocyklowe jednostki ratownicze mają stać się odrębnym rodzajem zespołów. Pojazd będzie prowadził ratownik i będzie miał przy sobie wszystko to, co jest potrzebne do udzielenia szybkiej pomocy.


23.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. pogotowiejg.pl

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Wróci bykowe? Jak nie masz dzieci, to płać podatek. I to niemały

Powrót do PRL-u. To pomysł jednego z kandydatów na prezydenta na poprawę demografii. Nowy podatek uderzy w singli i bezdzietne pary.

Te propozycję zgłosił Marek Jakubiak, poseł i kandydat na prezydenta z koła Wolni Republikanie. Podał też kwotę – dodajmy od razu: niemałą – podatku od nieposiadania dzieci, czyli bykowe.
Pomysł podzielił polskich polityków.

To już było, czyli żeby Polacy zakładali rodziny i rodzili dzieci

Bykowe to podatek, który w Polsce już obowiązywał. Wprowadziły go tuż po wojnie władze PRL-u. Była to forma wsparcia powojennej polityki prorodzinnej.

Ta danina była podwyższoną stawką podatku dochodowego. Musiały ją płacić osoby bezdzietne – single i małżeństwa w wieku powyżej 25 lat.

Peerelowskie władze przekonywały, że pomoże to odbudować społeczeństwo po wojennych stratach. To po pierwsze. Po drugie – zachęci Polaków do zakładania rodzin i rodzenia dzieci. Tak państwo chciało odbudowywać demografię powojennej Polski.

Dodajmy w tym miejscu, że teraz w Polsce z roku na rok rodzi się coraz mniej dzieci. A programy prorodzinne – m.in. 500 plus, a obecnie 800 plus – które miały zwiększyć liczbę urodzeń, nie zmieniły tej sytuacji.

Teraz za sprawą Marka Jakubiaka pomysł z PRL-u wrócił.

Co proponuje kandydat Wolnych Republikanów?

– Bykowe trzeba wprowadzić – powiedziała poseł Jakubiak podczas rozmowy z Polsat News. I dodał: – Dlaczego moje dzieci mają kogoś finansować?

Zapytany o wysokość proponowanej przez siebie opłaty, bez wahania podał 800 zł. Tyle, ile wynosi pomoc rodzinna w postaci świadczenie 800 plus.

Dla bezdzietnych singli i par byłoby to swego rodzaju „800 minus” – bo o tyle wzrosłyby ich podatki.

Ludzie powinni mieć prawo wyboru i państwo nic do tego

„Fakt” zapytał innych polityków, jak oceniają propozycję Marka Jakubiaka.

Marcelina Zawisza, posłanka partii Razem: – Karanie za nieposiadanie dzieci to okrucieństwo wobec ludzi, którzy na przykład zmagają się z problemem bezpłodności.  Czy pan poseł wyobraża sobie, że taka osoba miałaby przedstawić urzędowi skarbowemu zaświadczenie medyczne? Ludzie generalnie powinni mieć prawo wyboru, czy chcą mieć dzieci, czy nie.

Jarosław Rzepa z PSL przekonuje, że państwo powinno inwestować w stabilizację zatrudnienia, dostęp do żłobków, przedszkoli i w edukację.

Urszula Rusecka, posłanka PiS: – Jakaś forma ulg dla rodziców lub opodatkowania osób bezdzietnych wydaje się warta rozważenia.

Monika Rosa z KO: – Obowiązkiem państwa jest dać rodzicom i rodzinom poczucie bezpieczeństwa, żeby pary decydowały się na posiadanie dzieci. Nie jest jego obowiązkiem karanie albo zmuszanie do ich posiadania.


23.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Wybory 2025. O niektórych kandydatach na prezydenta nawet nie słyszałeś

Do PKW zgłoszono już chęć zarejestrowania 10 komitetów wyborczych. To nie tylko znani politycy, bo na liście są także niszowi kandydaci, którzy np. rozgrzeszają Rosję z agresji na Ukrainę albo chcą gospodarczej współpracy z Chinami.

Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Jeśli będzie trzeba przeprowadzić drugą turę głosowania, to ponownie pójdziemy do urn 1 czerwca.

Można przewidywać, że główne starcie odbędzie się między kandydatem KO a popieranym przez PiS. Rafałem Trzaskowskim i Karolem Nawrockim.

Ale w tym wyścigu udział bierze więcej osób. To m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia, jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen. Chęć startu ogłosili także dziennikarz Krzysztof Stanowski i lewicowa polityczka Jolanta Senyszyn.

Rejestracja komitetu i próg 100 tys. podpisów do pokonania

Niewykluczone, że na kartach do głosowania będzie kilkanaście nazwisk. Wszystko zależy od tego, czy potencjalnym kandydatom i ich sztabom uda się zebrać odpowiednią liczbę podpisów. Próg wynosi 100 tysięcy.

Najpierw jednak trzeba w Państwowej Komisji Wyborczej zgłosić komitet wyborczy. PKW przyjęła sześć zawiadomień. Kolejne cztery zostały zgłoszone. W tej pierwszej grupie są komitety Szymona Hołowni, Rafała Trzaskowskiego czy Grzegorza Brauna. W drugiej posła Marka Jakubiaka, czy Magdaleny Biejat z Nowej Lewicy.

Coraz więcej nieznanych nazwisk na liście kandydatów do fotela prezydenta

Cały czas w kontekście kampanii mowa jest o znanych nazwiskach i popularnych osobach. Ale nie tylko politycy z czołówek portali internetowych chcą zostać prezydentem. Wśród nich są też mniej lub w ogóle nieznani.

Na przykład już zgłoszony do PKW Marek Woch. To prawnik, który próbował już szczęścia w wyborach różnego szczebla, ale bez powodzenia. Do niedawna był zastępcą rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Marek Woch jest kandydatem Ogólnopolskiej Federacji Bezpartyjnych i Samorządowców.

Kolejna mniej znana osoba to Maciej Maciak. Pochodzi z Włocławka, jest założycielem i liderem Ruchu Dobrobytu i Pokoju oraz właścicielem niedziałającej już lokalnej telewizji CW-24. W ubiegłym roku kandydował na prezydenta Włocławka, a w internetowych filmach prezentował rosyjski punkt widzenia. W jego ocenie Ukraińcy są zmanipulowani przez USA.

Jest jeszcze Lesław Lewicki z Łodygowic. To prezes prawicowej partii Normalny Kraj. Lewicki w wyborach parlamentarnych w 2023 kandydował do Sejmu, ale nie zdobył mandatu. Opowiada się za ścisłą współpracą z krajami Europy Środkowo-Wschodniej oraz Azji – stawia na Chiny. Uważa także, że należy wspierać gospodarkę i poprawić stan polskiej edukacji.

„Nie jestem ani z prawa, ani lewa, jestem po prostu człowiekiem. Dlatego nie widzę potrzeb prawicy i lewicy, widzę potrzeby ludzkie. Tylko takie podejście może przywrócić Polakom jedność narodową, która jest niezbędnym warunkiem odzyskania suwerenności w państwie polskim” – słowa Lewickiego cytuje na swoim profilu facebookowym Normalny Kraj.


23.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Aktywny Rodzic bez pieniędzy? Duży poślizg w wypłatach świadczeń

Wielu rodziców skarży się na brak świadczeń z rządowego programu Aktywny Rodzic. W takiej sytuacji jest kilkadziesiąt tysięcy rodzin. Zabrakło pieniędzy?

Program wystartował 1 października ubiegłego roku. Na wypłatę pieniędzy czeka około 50 tys. dzieci.

W szczególnie trudnej sytuacji są rodzice, którzy…  „(…)zapisali dziecko do żłobka z myślą, że nie będzie drogo, a tu już czwarty miesiąc trzeba pełną kwotę wykładać” – napisała do TVN24 Kamila.

Dlaczego pieniądze nie trafiają do rodziców dzieci?

Bo program Aktywny Rodzic – inaczej niż 800 plus – jest „złożony”. Nie wystarczy mieć dziecko, żeby spełnić warunki programu – tłumaczy wiceszefowa Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

– Aktywny Rodzic jest skierowany do rodziców dzieci w konkretnym wieku i powiązany z aktywizacją zawodową rodziców lub uczęszczaniem dziecka do instytucji opieki. Dlatego ZUS musi zweryfikować, czy każdy wniosek spełnia określone wymogi – wyjaśnia Aleksandra Gajewska.

Wiceministra bije się w piersi i przeprasza

Do 21 stycznia ZUS rozpatrzył 88 proc. wniosków. Na wypłatę czeka jeszcze 12 proc. rodziców. Oznacza to, że blisko 50 tys. osób wciąż nie otrzymało pieniędzy.

– We wnioskach rodziców zdarzają się błędy, a zależało nam, żeby rodzic mógł poprawić zgłoszenie bez utraty świadczenia. To dodatkowo wydłuża weryfikację – wiceministra podaje kolejny powód opóźnień w wypłatach.

I dodaje: – Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam. Tych niezałatwionych z dnia na dzień jest coraz mniej.

Tyle pieniędzy z Aktywnego Rodzica wypłacił już ZUS

Dotychczas ZUS wypłacił 676 mln zł świadczeń z Aktywnego Rodzica:

403 mln zł trafiło do dzieci z programu Aktywnie w Żłobku,
210 mln zł z programu Aktywni Rodzice w pracy,
62 mln z programu Aktywnie w Domu.

Wypłaty świadczeń z programu Aktywnie w Żłobku mają być przelewane 20 dnia każdego miesiąca. Pozostałe świadczenia w ostatni dzień roboczy każdego miesiąca.


23.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed