Na koronawirusowej mapie, którą Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) tworzy na podstawie 7-dniowej liczby zakażeń, Region Stołeczny Brukseli oraz Region Waloński ponownie zostały oznaczone kolorem ciemnoczerwonym, co oznacza najwyższy poziom zagrożenia Covid-19.

Jeśli chodzi o liczbę zakażeń przypadającą na 100 tys. mieszkańców, w tym tygodniu w Regionie Stołecznym Brukseli i w Regionie Walońskim przekroczyła ona 500. ECDC zmienia oznaczenie na czerwone, jeśli liczba ta mieści się w zakresie 200-500, zaś na ciemnoczerwone, jeśli przekracza 500.

Jednocześnie Region Flamandzki został oznaczony kolorem czerwonym (drugi stopień zagrożenia Covid-19) i dołączył tym samym do Holandii, Niemiec i Norwegii. Jeśli chodzi o obszary zielone w Unii Europejskiej, obecnie tylko niektóre regiony we Włoszech i Hiszpanii wciąż pozostają zielone, zaś sytuacja w innych krajach i regionach jest coraz bardziej napięta, głównie z uwagi na rozpoczęcie się jesieni (kiedy to – podobnie jak zimą – odnotowuje się wzrost liczby zakażeń koronawirusem).

Na unijnej mapie Covid-19 stosowane są różne oznaczenia kolorystyczne, mające na celu ocenę zagrożenia koronawirusem. Są to: kolor zielony, pomarańczowy, czerwony i ciemnoczerwony. Mapa jest aktualizowana w każdy czwartek i kraje UE traktują ją jako sygnał, że należy wprowadzić nowe obostrzenia.

29.10.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Do niebezpiecznego incydentu doszło na moście Marie Thumas w pobliżu stacji Vaartkom w Leuven, w północnej części miasta.

Rodzina wjechała na most zwodzony, w momencie, kiedy ten podniósł się, aby utorować drogę dla statków. Kiedy pasażerowie zdali sobie sprawę z niebezpieczeństwa, nie mieli już żadnej szansy na ucieczkę. Samochód pozostał na moście i kiedy konstrukcja podniosła się do pionu, auto spadło na dół. Na szczęście pasażerowie (młodzi rodzice i ich dziecko) odnieśli jedynie niewielkie obrażenia.

Organ Vlaamse Waterweg, który jest odpowiedzialny za gospodarkę wodną we Flandrii, bada przyczynę wypadku. Nie wiadomo, czy kierowca popełnił błąd i wjechał na most na czerwonym świetle, czy też wystąpił błąd techniczny. „Przeanalizujemy nagrania z kamer monitorujących, poza tym na miejsce wysłaliśmy ekspertów, którzy zajęli się badaniem wypadku” - poinformowała Carolien Peelaerts z Vlaamse Waterweg.

28.10.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Trwa strajk pracowników brukselskiego metra, który przyczynił się do opóźnień pociągów linii M1, M2, M5 i M6. Zorganizowany przez związek zawodowy CGSLB protest rozpoczął się wczoraj.

W środę (27.10.2021) normalne usługi zostały zredukowane o połowę i kursował średnio co drugi pociąg. Brukselskie przedsiębiorstwo transportowe STIB poinformowało, że tramwaje i autobusy kursują bez zmian.

W środę, o godzinie 11:00, delegacja CGSLB spotkała się z kierownictwem STIB, ale rozmowy nie poszły najlepiej. W oświadczeniu prasowym przedstawiciele STIB napisali, że „akcja protestacyjna jest całkowicie nieodpowiedzialnym zachowaniem w świetle pandemii koronawirusa”. Z kolei związek CGSLB potępił „uporczywe lekceważenie” ze strony brukselskiego przedsiębiorstwa transportowego i wezwał swoich członków do podjęcia działań protestacyjnych także w czwartek.

Według Christiana Eckera, delegata CGSLB, związek apeluje o zadbanie o lepszą równowagę pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym pracowników, co pozwoliłoby na „szerszy zakres świadczeń i większy wybór między zmianami, które zaczynają się wcześnie i tymi, które zaczynają się bardzo późno”. Innym problemem jest kiepskie rozplanowanie przerw w pracy.

28.10.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Mundurowi wykorzystali zbliżające się Halloween i przygotowali specjalny film. Chodzi o bezpieczeństwo na drodze, ale podeszli do tematu nietypowo.

Nagranie zaczyna się niepozornie. Widać na nim policjanta idącego ulicą. „ Historia, którą wam dzisiaj opowiem, jest naprawdę krótka. Więc was nie zanudzę” - mówi funkcjonariusz, a jego wywód przerywają podbiegające dzieci krzyczące: „Cukierek albo psikus”. To nawiązanie do zbliżającego się Halloween, którego jednym z symboli jest dynia. Właśnie z tym świętem i wspomnianym warzywem ma dużo wspólnego policyjne nagranie. Sugeruje to sam tytuł filmu „A wystarczyło ruszyć dyńką!”.

W dalszej części nagrania widać trumnę wpychaną do chłodni, a policjant opowiada: „Zastanawiacie się pewnie gdzie jesteśmy? A trafił tu Ryszard. Bo tak to się często kończy. Ale obiecałem, że będzie krótko. Więc pokaże wam, jak do tego doszło”. W kolejnych sekwencjach jest mężczyzna z dynią zamiast głowy. Trzymając w ręku telefon komórkowy zbliża się do przejścia dla pieszych. Wchodzi na nie i zostaje potrącony przez samochód. Potem widać już tylko podjeżdżający radiowóz oraz karetkę pogotowia. „Rysiu trafi do zakładu pogrzebowego, ale to już widzieliście. Rysiu zrobił sobie psikusa, ale nie tylko sobie, bo również swojej rodzinie” - wyjaśnia policjant.

To nawiązanie do przepisów wprowadzonych w połowie tego roku. Z jednej strony kierowcy zobowiązani są do zatrzymania się przed przejściem dla pieszych, gdy ktoś się do niego zbliża. Z drugiej nie zwalnia to nikogo z zachowania zasad bezpieczeństwa. Zakazane zostało także korzystanie ze smartfonów podczas przechodzenia przez jezdnię. Grozi za to mandat w wysokości od 50 do 100 złotych.

Film: TUTAJ.

28.10.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot.policja

(sp)