Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Kardynał Robert Francis Prevost z USA został wybrany nowym papieżem i przyjął imię Leon XIV
Wojna: 600 północnokoreańskich żołnierzy zginęło w Ukrainie, walcząc po stronie Rosji – alarmuje Seul
Polska: Nawrocki przekazuje mieszkanie na cele charytatywne. Ale to nie kończy afery
Wypadek w centrum Brukseli. 8 osób rannych
Polska: Obowiązkowe kamizelki nożoodporne od 1 lipca? Związek ratowników mówi: Nie!
Belgia: Zmarła ofiara wtorkowego ataku nożem
Polska: Koszmar na terenie UW. Zabójstwo i „czyny kanibalistyczne”
Temat dnia: 11-letnia dziewczynka zgwałcona w szpitalu
Polska: Sebastian M. stanie przed polskim sądem. Jest zgoda na ekstradycję
Belgia: 12 lat więzienia dla barona narkotykowego z Antwerpii?
Redakcja

Redakcja

Belgia: Zmarł imigrant, który próbował wejść na statek w porcie w Zeebrugge

Imigrant tranzytowy zginął w środę rano (28 grudnia) w wypadku w porcie Zeebrugge – poinformował wydział prokuratury Flandrii Zachodniej w Brugii.

Około godziny 08:30 w środę rano firma P&O Ferries poinformowała policję morską o śmierci człowieka. Ofiara rzekomo próbowała dostać się na statek, trzymając się dolnej części kontenera.

„Z wstępnych ustaleń wynika, że niezidentyfikowany wciąż mężczyzna wpłynął do portu Zeebrugge i prawdopodobnie próbował wejść na pokład statku, gdy ładowano na niego kontenery” – poinformowała prokuratura w oświadczeniu.

Prokurator udał się na miejsce zdarzenia i sprowadził tam lekarza sądowego. Nie udało się jeszcze ustalić tożsamości ofiary, ale wezwano zespół ds. identyfikacji ofiar katastrofy (DVI) policji federalnej.

29.12.2022 Niedziela.BE // fot. alarico / Shutterstock.com

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska. Lekarz rzuca rewolucyjny pomysł: L4 na żądanie

Nie trzeba byłoby iść do lekarza. Odciążyłoby to ochronę zdrowia. Sami lekarze chcą, żeby to pracownik decydował, czy idzie na chorobowe.

O zwolnieniach lekarskich jest ostatnio głośny. Stało się tak po publikacji najnowszych danych ZUS dotyczących kontroli L4. W trzech pierwszych kwartałach 2022 roku kontrolerzy sprawdzili, jak je wykorzystują 41 932 osoby, o prawie 200 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Prawie jedna trzecia spośród nich straciła prawo do zasiłku.

Jest nowy pomysł na L4

Łukasz Jankowski, szef Naczelnej Rady Lekarskiej, w rozmowie z RMF FM zaproponował: – Powinniśmy natychmiast rozpocząć dyskusję o zwolnieniach lekarskich i o tym, żeby część pacjentów, która nie musi widzieć lekarza, mogła z takiego zwolnienia skorzystać bez wizyty czy bez teleporady.

Chodzi o to, że akurat teraz chorych przybywa. Z powodu Covid-19, grypy i innych wirusów, które nas atakują. W efekcie przychodnie i szpitale przeżywają oblężenie. L4 na żądanie rozwiązałoby wiele problemów, wyeliminowało kolejki i odciążyło medyków. Jankowski podkreśla, że takie rozwiązanie funkcjonuje już w innych krajach.

Kupowania zwolnień w internecie

O tym, że polski system zwolnień lekarskich trzeba zmienić, mówi się już od jakiegoś czasu. W czerwcu tego roku dr Michał Sutkowski, rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych, wskazywał na patologiczny proceder kupowania zwolnień w internecie. Na konkretnej stronie wypełnia się ankietę. W rubryki wpisuje się termin zwolnienia oraz „dolegliwości”. Uzupełnia się całość o swoje dane i płaci około 100 zł.

Dzwoni także lekarz (prawdziwy) i potwierdza wystawienie e-zwolnienia.

– Wystarczy prawo wykonywania zawodu. Konsultacja lekarska przez telefon w tym przypadku w niczym nie przypomina rzeczywistej porady lekarskiej. To pauperyzacja naszego zawodu, działalność szkodliwa i absolutnie niezgodna z kodeksem etyki lekarskiej – mówił Sutkowski.

29.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(eg)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Nadal ponad 10%. Jaka inflacja w grudniu?

W grudniu inflacja w Belgii wyniosła 10,35% w skali roku. To mniej niż miesiąc wcześniej, kiedy wynosiła jeszcze 10,63% – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Inflacja rośnie w Belgii, podobnie jak w wielu innych krajach świata, już od początku tego roku. W sierpniu inflacja w kraju ze stolicą w Brukseli wynosiła 9,9%, we wrześniu 11,3%, w październiku już 12,3%, a w listopadzie spadła do około 10,6%.
 
Bardzo wysoka inflacja w Belgii i innych krajach Unii Europejskiej to między innymi skutek wysokich cen energii i surowców. Za energię elektryczną płacono w Belgii w grudniu 2022 r. o 36% więcej niż rok wcześniej, a gaz podrożał w tym czasie aż o 73%.
 
Gdyby ceny energii i nieprzetworzonej żywności były takie same jak rok wcześniej, to inflacja byłaby o ponad 3 punkty procentowe niższa i wyniosłaby około 7,1% w skali roku – wynika z obliczeń analityków Statbel.
 
Wśród szybko drożejących produktów jest też żywność. W grudniu tego roku za produkty spożywcze i napoje (w tym alkoholowe) płacono w Belgii średnio aż o 14,5% więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego.
 
Niektóre rzeczy i usługi jednak potaniały. Smartfony kosztowały w grudniu 2022 r. o ponad 11% mniej niż rok wcześniej, telewizory potaniały o około 10%, usługi telekomunikacyjne o ponad 4%, a oprogramowanie o niespełna 3% - poinformował urząd Statbel.

29.12.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Według Orlenu mamy jedne z najtańszych paliw w Europie. Ten raport pokazuje coś innego

PKN Orlen przekonuje, że paliwa w Polsce nie są takie drogie, jak to starają się wmawiać ludziom niektóre media. Że w innych krajach jest gorzej. Jaka jest prawda?

Kiedy jedzie się samochodem i słucha radia, można natknąć się na reklamy, w których męski głos przekonuje, że mamy w Polsce relatywnie tanie paliwo. Ten głos uświadamia kierowcom, że przecież podwyżki wynikają z sytuacji międzynarodowej. Że winna jest Rosja i wojna. Że tak jest w całej Europie. Że dziś i tak statystyczny Polak za swoją statystyczną pensję może zatankować więcej niż za pensję z 2015 roku (czytaj: za Tuska).

Ten rok nie jest przypadkowy, bo wtedy właśnie władzę w Polsce straciła koalicja PO-PSL, a zaczął rządzić PiS. Tyle reklama.

Jaka jest rzeczywistość?

Sprawdził to portal Business Insider. Z tej analizy wynika, że litr benzyny Pb95 za 4,47 zł (bez podatku) jest najdroższym litrem w Unii Europejskiej. Litr oleju napędowego (za 5,65 zł) droższy jest tylko w Szwecji, a różnica to zaledwie 49 gr w przeliczeniu na złotówki.

To nie są dane, które na szybko wyliczyli dziennikarze, ale informacje z raportu „Weekly Oil Monitor”, który przedstawiła Komisja Europejska.

„Wynika z nich, że w Niemczech benzyna jest tańsza o 71 gr od polskiej, a olej napędowy o 68 gr. Najtaniej jest na Malcie, gdzie diesel jest aż o 3,06 zł tańszy niż w Polsce (wciąż liczone bez podatku), a benzyna Pb95 o 1,72 zł” – analizują dziennikarz.

I przypominają też zasadę ustalania cen paliw, którą przedstawiał PKN Orlen i argumentował, że winna jest kreująca ceny Rosja. Tylko że skoro „źródłem napływu paliw przetworzonych do Polski w coraz mniejszym stopniu jest już Rosja, to i konkurencja drastycznie się skurczyła. W normalnej sytuacji rynkowej, gdy nikt nie ma zbyt dużej przewagi na rynku, sytuację zbyt wysokich marż jednej firmy wykorzystuje druga, obniżając ceny” – czytamy.

Orlen obstaje przy swoim

Orlen utrzymuje jednak, że paliwa w Polsce należą do najtańszych w Europie. A ceny zależą w dużej mierze od obciążeń podatkowych. Koncern przekonuje, że – uwzględniając ceny razem z podatkami – benzyna na polskich stacjach jest piątą najtańszą w UE (średnia cena 6,53 zł/l), a olej napędowy ósmym najtańszym (średnia cen 7,66 zł/l).

Z wyliczeń Orlenu wynika, że najtaniej jest na Malcie i w Bułgarii.

Koncern zapewnia też, że nie zarabia na paliwie tak dużo. Pokazuje, że w III kwartale tego roku tylko 4 proc. zysku operacyjnego pochodziło ze sprzedaży na stacjach (paliwo oraz inne usługi i produkty).

Ceny w górę

Od stycznia nie będzie już obowiązywała Tarcza Antyinflacyjna. Oznacza to, że paliwa zostaną ponownie objęte 23-procentową stawką VAT. Zgodnie z prognozami ceny na koniec roku wyniosą:
benzyna Pb98 – 7,21-7,33 zł/l,
benzyna Pb95 – 6,52-6,65 zł/l,
olej napędowy ON – 7,68-7,81 zł/l,
autogaz LPG – 2,92-2,99 zł/l.

Analitycy e-petrol prognozują, że po 1 stycznia na stacjach nie będzie skokowego wzrostu cen paliw.

29.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Merdia // fot. iStock

(eg)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed