Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego będzie pokazem siły PiS. A potem objazd po kraju
Wakacje na kredyt? Co 10. mieszkaniec Belgii się na to decyduje
Belgia: Dług publiczny nadal olbrzymi. Tylko trzy kraje UE gorsze
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 22 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Pozwolenie środowiskowe dla lotniska w Brukseli cofnięte. Powód?
Polska: Śmierć w korytarzu życia. Nigdy nie rób tego, co ten kierowca
Belgia: Od 2027 roku jedna strefa policyjna w Brukseli
Polska: Według wyliczeń PIE średnia wartość pracy domowej kobiet w Polsce wynosi 4727 zł.
Belgia: Pożar w sklepie mięsnym w Evere
Polska: Ponad 324 tys. wykroczeń w pół roku. Fotoradary nie na wszystkich działają
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Emerytury 2025. Sprawdź, ile mogą zyskać renciści i emeryci

Wiemy już, jaki wzrost rent i emerytur zakłada rząd od marca 2025 roku. Z założeń rządu wynika, że będzie nieco wyższy, niż wcześniej zakładał. Co to oznacza dla emerytów?

Do założeń Ministerstwa Finansów, na podstawie których można prognozować wysokość waloryzacji rent i emerytur w 2025 r.,  dotarł „Fakt”. W tym roku tzw. inflacja emerycka ma wynieść 4 proc. Natomiast wynagrodzenia w gospodarce realnie mają wzrosnąć o 9,1 proc.

To istotne dane, bo na wskaźnik waloryzacji – doprecyzujmy – składają się inflacja emerycka plus 20 proc. realnego wzrostu pensji w gospodarce w poprzednim roku kalendarzowym.

O ile wzrosną emerytury w 2025 roku?

Przy takich założeniach – jak policzył dziennik – marcowa waloryzacja rent i emerytur powinna wynieść 5,82 proc.

Jeśli założymy, że właśnie tyle wyniesie wskaźnik waloryzacji, to minimalna emerytura wzrośnie z 1620,67 zł netto do 1715 zł. Co daje 94 zł na rękę.

Przy 4 tys. brutto emeryci dostaną już 184 zł netto. I jeśli rząd przyjmie waloryzację procentową, to najbardziej zyskają na niej najbogatsi emeryci.

Przypomnijmy, że w ostatnich latach mieliśmy waloryzację kwotowo-procentową. Czyli renty i emerytury rosły procentowo, ale nie mogły być niższe niż np. 100 zł.

Dane GUS poznamy dopiero w przyszłym roku

Na pewne dane dotyczące marcowej waloryzacji musimy jednak poczekać do lutego przyszłego roku. Bo dopiero wtedy poznamy dane GUS, które posłużą do wyliczenia wzrostu świadczeń.

Chyba że rząd – a mieliśmy już z tym do czynienia w ostatnich latach – uznaniowo zwiększy wysokość waloryzacji. I wcześniej ogłosi, na co będą mogli liczyć renciści i emeryci w 2025 r. 


26.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Tragedia w Namysłowie. Zabił trzy osoby, wziął zakładników [ZDJĘCIA]

Rodzinne spotkanie zakończyło się tragicznie. 32-latek zabił trzy osoby i z zakładnikami zabarykadował się w domu.

Komunikat opolskiej policji jest dosyć oszczędny. Podaje ona, że okoliczności zdarzenia są wyjaśniane pod nadzorem prokuratury.

Wszystko wydarzyło się w niedzielne popołudnie

„Ze wstępnych ustaleń wynika, że 32-latek podczas rodzinnego spotkania śmiertelnie postrzelił 3 osoby, a kolejne 3 uwięził. Kiedy jednej z osób udało się opuścić dom i wezwać pomoc, na miejsce zostali wysłali opolscy policjanci, negocjatorzy, a także kontrterroryści z SPKP Opole, SPKP Wrocław i CPKP BOA” – podaje policja.

Próbowano negocjować z mężczyzną, ale „ignorował apele policjantów”. W końcu zapadła decyzja, że uzbrojeni kontrterroryści wejdą do domu siłowo. Tak udało się uwolnić dwoje dzieci.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawca odebrał sobie życie. Kobieta i dzieci przebywają pod opieką medyków. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo – dodają policjanci.

Co się stało w Namysłowie?

Wp.pl zaznacza, że przyczyna tej tragedii nadal jest zagadką. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że 32-latek zabił swoją matkę, ojca i brata. Kobieta, którą uwięził razem z dziećmi (dziewczynki w wielu i 7 lat), była partnerką brata agresora.

„W pewnym momencie kobiecie udało się uciec z domu i powiadomić policję” – podaje portal. I dodaje, że uciekła do sąsiada, a ten zawiadomił policję.

Co do 32-latka, to zabił się po wejściu do domu policji.

Fot. policja

Fot. policja

Fot. policja


25.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polski milioner poszedł na wojnę z Facebookiem. I wygrywa

Rafał Brzoska prowadzi w sądowym starciu z Metą, właścicielem Google i Facebooka.

„Jeśli ktokolwiek z Was zobaczy kolejne deep fejki z naszym wizerunkiem – proszę o kontakt + print screeny +linki do reklam” – apeluje w internetowym wpisie Rafał Brzoska. Milioner, właściciel firmy kurierskiej InPost i mąż celebrytki Omeny Mensah, poszedł na wojnę z sieciowym gigantem.

Link: TUTAJ

Fałszywki w sieci

„Jak zapowiadałem – złożyliśmy kilka tygodni temu pozew przeciwko META! Wnioskowaliśmy również o zabezpieczenie, by każdy kolejny deep fejk z naszym wizerunkiem skutkował natychmiast karą pieniężną na właścicielu Facebooka! Sąd w pełni przyznał nam rację i udzielił nam zabezpieczenia na maksymalny możliwy czas, czyli jednego roku, i proceduje już proces sądowy równolegle” – napisał biznesmen.

Sprawa zaczęła się kilka miesięcy temu. Wtedy właśnie na Facebooku i Google zaczęły pojawiać się fałszywe informacje, że np. Rafał Brzoska pobił swoją żonę Omenę Mensah. Potem mężczyzna miał zostać aresztowany. Aby uwiarygodnić takie doniesienia w informacjach znajdowały się spreparowane zdjęcia.

Przejęcie kontroli nad kontem ofiary

Po co to wszystko? Otóż internauci zainteresowani tematem klikali w link i byli przenoszeni na stronę służącą wyłudzaniu danych osobowych. To z kolei pozwala przestępcom przejąć kontrolę nad społecznościowym kontem, a nawet finansami ofiary.

Jeszcze latem tego roku polski Urząd Ochrony Danych Osobowych nakazał właścicielowi platformy usunąć takie informacje.

Na tym jednak się nie skończyło, bo sądowa batalia trwa. Teraz właśnie sąd podzielił stanowisko UODO i internetowy gigant ma usunąć oszukańcze reklamy oraz zablokować pojawianie się nowych.


29.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Rafał Brzoska FB

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Nowy rok zacznie się od... podwyżek. Jest się czego bać

Polacy w większości przewidują, że przyszły rok rozpocznie się od znacznych podwyżek. Aż 80 proc. z nas obawia się zwiększenia rachunków za podstawowe usługi.

Najbardziej drastyczne zmiany mogą dotyczyć ogrzewania. Jego koszty mają wzrosnąć – jak prognozują uczestnicy sondażu – aż o 70 proc. Przewidywany wzrost rachunków za wodę i ścieki – to 65 proc.

Według badań Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) inflacja w październiku 2024 wyniosła 5 proc. w relacji rok do roku. Z kolei raport Krajowego Rejestru Długów (KRD) wskazuje, że jedynie co trzeci Polak liczy na podwyżki w granicach inflacji.

Większość z nas prognozuje wzrosty o nawet 50-70 proc. Obejmują one – oprócz wody i ścieków – także energię elektryczną i gaz.

Seniorzy boją się najbardziej

Największe obawy związane z rosnącymi kosztami mają seniorzy. Według badań KRD aż 90 proc. osób w wieku 65-74 lata spodziewa się znacznych wzrostów rachunków. W opozycji do nich znajdują się młodzi dorośli z pokolenia Z (18-24 lata). W tej grupie aż 39 proc. uważa, że koszty utrzymania pozostaną na dotychczasowym poziomie lub wręcz spadną.

Dla młodszych osób kluczowe jest wsparcie rodzinne. Niemal jedna trzecia Polaków w wieku 25-34 lata nadal mieszka z rodzicami. To chroni ich przed bezpośrednimi skutkami podwyżek. Natomiast mieszkańcy Małopolski i Śląska najczęściej wskazują, że wzrost kosztów życia będzie szczególnie odczuwalny.

Podwyżki rachunków mogą przełożyć się na wzrost zadłużenia Polaków

W badaniu KRD 35,6 proc. respondentów nie potrafi ocenić, czy podwyżki wpłyną na ich zdolność do terminowego regulowania zobowiązań. Jednocześnie aż 37 proc. gospodarstw domowych o dochodach poniżej 3000 zł miesięcznie ma już obecnie problemy z opłacaniem rachunków.

Najbardziej obciążone są większe gospodarstwa domowe (5 osób i więcej) – 22 proc. z nich deklaruje trudności w pokrywaniu bieżących wydatków. Z kolei osoby na wsi oraz w małych miastach (do 20 tys. mieszkańców) częściej wskazują na problemy z opłacaniem rachunków, podczas gdy mieszkańcy dużych miast są mniej narażeni na takie trudności.

Polacy bankrutują

Jak podał Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej (COIG), w październiku tego roku upadłość konsumencką ogłosiło aż 1971 dłużników. W ciągu pierwszych 10 miesięcy 2024 roku liczba osób, które ogłosiły bankructwo, wyniosła aż 17,7 tys.

Jak szacuje COIG, ubiegłoroczny rekord, który wyniósł 21 tys. bankructw, może zostać pobity.


25.11.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed