Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Eurowybory 2024 coraz bliżej [SYMULACJA WYBORCZA]
Belgia: Przełom w sprawie sprzed 30 lat? Znaleziono ludzkie szczątki
Polska: Policja namierzyła i zaatakowała pedofilów. Dowodami są drastyczne zdjęcia i filmy
Mężczyzna poważnie ranny w strzelaninie przed kawiarnią w Schaerbeek
Słowo dnia: Kusje
Polska: Tak grillują Polacy. Kiełbasa nie jest już królową rusztu podlewanego procentami
Słowo dnia: Goedkoop
Belgia: Pogoda na 29, 30 kwietnia i 1 maja
Niemcy: 1200 osób szuka zaginionego 6-latka
Polska: Czekają nas olbrzymie podwyżki cen gazu. Chyba jeszcze nigdy takich nie było

Polska: 54-latek i 20-latka usłyszeli zarzuty zabójstwa trzech noworodków. Zwłoki były w piwnicy

Polska: 54-latek i 20-latka usłyszeli zarzuty zabójstwa trzech noworodków. Zwłoki były w piwnicy Fot. Facebook policja

Policja znalazła ciała 3 noworodków. Zatrzymała w tej sprawie 54-latka i jego 20-letnią córkę. Oboje zostali aresztowani. Wczoraj przeprowadzono sekcje zwłok.

Zwłoki 3 noworodków znaleziono w piątek 15 września w piwnicy domu we wsi Czerniki w województwie pomorskim. Na zwłoki 2 dziecka policja trafiła tego samego dnia, a trzeciego w sobotę. Ciało było zakopane.

Według ustaleń – pierwsze dziecko miało urodzić się ponad 3 tygodnie temu. Terminu drugiego porodu lekarz nie był w stanie ustalić, bo ciało było w stanie znacznego rozkładu.

Pies z przewodnikiem

Jak poinformowała gdańska prokuratura 54-letni ojciec i równocześnie dziadek dzieci Piotr G. usłyszał 5 zarzutów: trzech zabójstw i dwóch czynów kazirodczych, które dotyczą 2 córek.

Jego córce, 20-letniej Paulinie, przedstawiono zarzuty zabójstwa dwójki noworodków i kazirodztwa. Grozi jej kara dożywotniego więzienia.

Trzecie dziecko miała urodzić druga córka Piotra G., którą ten –  według prokuratury – „przymuszał do stosunków kazirodczych”.

Policja nie wyklucza, że na posesji może być więcej ciał. Dlatego na miejscu był przewodnik z psem do poszukiwania zwłok.

– Żeby jak najszybciej wyjaśnić przyczyny i okoliczności tego zdarzenia – powiedziała Karina Kamińska z pomorskiej policji policjantka.

W sprawie od piątku byli przesłuchiwani świadkowie. W niedzielę prokurator z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował, że złożono wnioski o tymczasowe aresztowania na trzy miesiące 54-lata i 20-latki. Sąd przychylił się do wniosku.  

Współpracownicy powiadomili opiekę

Jak podał „Fakt”, sprawa wyszła na jaw, kiedy współpracownicy 20-latki zaczęli podejrzewać, że podczas trzytygodniowego urlopu urodziła ona dziecko. Podejrzeli jej sms-y z ojcem. Pisali w nich, że dziecko „ciągle ryczy”.

Powiadomili o tym opiekę społeczną.

54-letni Piotr G., ojciec kobiety został wdowcem 15 lat temu i samodzielnie zajął się 12 dzieci.

– Co niedzielę szli na spacer czy na grzyby – opowiadał jeden z sąsiadów. – Pamiętam, że była kiedyś policja i opieka społeczna, ale sprawę zamknięto. Też wtedy słyszało się o jakimś dziecku. Nie było widać, że jest w ciąży, może sobie bandażowała brzuch.

Według mieszkańców wsi Paulina i Piotr G. „żyli jak para”.

– Ona do niego mówiła Piotr, po imieniu. Chodzili za rękę. Kilka miesięcy temu on jej ogolił głowę na łyso, żeby inni chłopacy się za nią nie oglądali –  relacjonował jeden z rozmówców dziennika.

18.09.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Facebook policja

(sw)


Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież