Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 4 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia ubiega się o organizację European Youth Olympic Festival W 2029 roku
WHO: „Pandemia spowodowała wzrost liczby dzieci z nadwagą”
Strajki kosztowały Brussels Airlines aż 14 milionów euro!
Kino plenerowe powróci do Brukseli w czerwcu!
Belgia: Co roku ponad 2000 kierowców karanych za jazdę środkowym pasem ruchu
Niemcy: Berlin planuje uhonorować imigrantów
Belgia: Wzrost cen energii spowodował wzrost inflacji do 3,37%!
Polska: Rowerzyści kontra piesi. A mandaty się sypią. Idą już w dziesiątki tysięcy
Belgia, biznes: Dobra wiadomość. Chodzi o belgijski przemysł

Polska: Kupuj paliwo, póki tanie. Po wyborach ma być drożej

Polska: Kupuj paliwo, póki tanie. Po wyborach ma być drożej Fot. iStock

Eksperci oceniają, że PKN Orlen po wyborach podniesie ceny paliw. Teraz koncern się na to nie zdecyduje, żeby nie zaszkodzić władzy.

Pan Piotr ma nietypowe hobby. Codziennie sprawdza ceny paliw na stacji, koło której przechodzi. Codziennie umieszcza odczyt na Facebooku. - 95, 6,49 zł. 8 gr taniej niż na początku tygodnia donosi z Lublina.

I to by się zgadzało z odczytami ogólnopolskimi, bo eksperci rynku paliw donoszą, że ostatnio benzyna potaniała właśnie o 8 groszy, a olej napędowy o 6 groszy. Zgodnie z najnowszymi danymi Komisji Europejskiej taniej jest tylko w Rumunii, Bułgarii i na Malcie (benzyna) oraz w Bułgarii i na Malcie (diesel). To dobra wiadomość dla polskich kierowców, ale mamy także złe informacje.

Tania ropa

Co prawda ceny ropy na rynku są dziś niskie (87 dolarów za bryłkę), ale tych stawek nie można przenosić bezpośrednio na ceny detaliczne. Te zależą od koncernów, a jak już było widać PKN Orlen do tej sprawy podchodzi swobodnie. Niskie ceny globalne nie zawsze przekładały się na niskie ceny na stacjach. Orlen było też stać na wprowadzenie letniej promocji, podczas której obniżył cenę za list o 30 groszy.

Będzie drożej

Będą podwyżki cen na stacjach, ale nie stanie się to szybko. Eksperci zwracają uwagę, że Orlen będzie pilnował cen do 15 października. Do dnia wyborów parlamentarnych. - Orlen nie może pozwolić sobie ani na to, by przed wyborami ceny paliwa wzrosły, ani na to, by tego paliwa na stacjach zabrakło. To wyglądałoby jeszcze gorzej – mówi money.pl Dawid Czopek, zarządzający w Polaris FIZ, ekspert rynku paliwowego.

Ocenia, że po wyborach paliwo podrożeje. - Oczywiście, nie będzie tak, że w poniedziałek 16 października obudzimy się rano i na dystrybutorach zobaczymy 7 zł za litr. Jednak już przy braku presji związanej z wyborami, cena będzie zmierzała w kierunku realnych cen rynkowych – komentuje.

Jak Węgry

Serwis przypomina sytuację z Węgier. Jesienią 2021 tamtejszy rząd wprowadził limity cenowe na paliwa. Przez 12 miesięcy paliwa kosztowały maksymalnie około 5,5 zł w przeliczeniu na polską walutę. Ale w grudniu 2022 limity wygasły i z miejsca ceny poszybowały. - Po zniesieniu limitu ceny paliw znów szybko wzrosły do poziomu odpowiadającego wówczas 7,3 zł za litr benzyny i prawie 8 zł za litr diesla. W efekcie kryzys gospodarczy się pogłębił, a inflacja podskoczyła – czytamy.

10.09.2023 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. iStock

(sw)

Last modified onponiedziałek, 11 wrzesień 2023 10:32

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież