Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 18 maja 2024, www.PRACA.BE)
Film „Putin”, w reżyserii Patryka Vegi [zobacz ZWIASTUN 2:30min]
Polska: Kiedy wakacje, ile jeszcze wolnego do końca roku szkolnego?
Szybki pociąg z Brukseli do Amsterdamu ma ruszyć pod koniec 2024 roku
Policjanci ścigali go przez kilkanaście kilometrów. Uciekał, bo miał ważne powody
Polska: Zasiłek pogrzebowy będzie wyższy. Znamy kwotę
Niemiecka policja dokonała nalotu na grupę propalestyńską w Duisburgu
Polska: Kobiety staną przy ołtarzu w czasie mszy. Mocna deklaracja arcybiskupa
Belgia: Samotni rodzice mają większe trudności ze znalezieniem zakwaterowania
Belgia: 30 kobiet z dziećmi eksmitowanych z byłego hotelu w Brukseli

Polska Izera będzie chińskim samochodem? Zamiast fabryki, może powstać montownia

Polska Izera będzie chińskim samochodem? Zamiast fabryki, może powstać montownia Fot. izera.pl

Izera ma być pierwszym masowo produkowanym polskim autem elektrycznym. Tyle że budowa fabryki jeszcze się nie rozpoczęła. Teraz okazuje się, że może to być chińskie auto z doczepionym polskim znaczkiem.

Plan produkcji Izery zrodził się w głowach rządzących w 2021 roku na fali elektromobilności. Rząd ogłosił, że będziemy produkowali e-samochody. Powstała specjalna spółka, wybrano miejsce na budowę fabryki i... niewiele więcej się wydarzyło. Poza deklaracjami.

Zakład produkcyjny – przypomnijmy – ma powstać w Jaworznie. Pracę znajdzie w nim ok. 15 tysięcy osób: 3,2 tys. przy produkcji, a reszta w firmach kooperującyh. To nie będzie rządowa inwestycja, bo stoi za nią spółka Electromobility Poland. Może jednak liczyć na państwowe wsparcie – także w formie dotacji.

Pierwsza Izera według planów ma zjechać z taśmy w 2024 roku.

Montownia

Problemem jest to, że nie mamy doświadczenia w budowie takich samochodów. Spółka w końcu przyznała, że zanim sami dorobimy się odpowiednich technologii, Izera będzie się opierała na zagranicznej myśli technicznej. Czyli w sumie będzie złożona z dostarczonych do Polski części.

Piotr Zaremba, prezes ElectroMobility Poland, przyznał w niedawnym wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”, że w fabryce w Jaworznie może powstawać nie tylko Izera, ale również samochody marki należącej do Geely. To chiński partner technologiczny EMP.

Polskim wkładem w produkcję ma być nadwozie w kilku wersjach: SUV, hatchback i combi.

Polski znaczek i tyle

– Skoro samochody tego producenta są dostępne w Europie, to dlaczego nie pomyśleć o zoptymalizowaniu całego pomysłu biznesowego poprzez współdzielenie mocy produkcyjnych? – mówi Piotr Zaremba. I zastrzega, że jeszcze trwają na ten temat rozmowy.

Wielkiego zaskoczenia nie ma. Jedni eksperci wątpią, czy fabryka powstanie. Inni w ogóle nie wierzą w projekt Izera, a Łukasz Bigo, redaktor naczelny portalu Elektrowóz.pl, ocenia wprost:

– Wygląda na to, że część samochodów, które mają być produkowane w Jaworznie, otrzyma po prostu znaczek Izery, a proces twórczy z naszej strony będzie dotyczył, do pewnego stopnia, tylko nadwozia.

23.09.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. izera.pl

(sw)


Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież