Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Ta sieć handlowa zaskakuje. Nie tylko zrobisz zakupy, ale jeszcze coś zjesz
Belgia: Para z Belgii zaginęła na Teneryfie. „Tajemnicza sprawa”
Polska: Eurowybory 2024 coraz bliżej [SYMULACJA WYBORCZA]
Belgia: Przełom w sprawie sprzed 30 lat? Znaleziono ludzkie szczątki
Polska: Policja namierzyła i zaatakowała pedofilów. Dowodami są drastyczne zdjęcia i filmy
Mężczyzna poważnie ranny w strzelaninie przed kawiarnią w Schaerbeek
Słowo dnia: Kusje
Polska: Tak grillują Polacy. Kiełbasa nie jest już królową rusztu podlewanego procentami
Słowo dnia: Goedkoop
Belgia: Pogoda na 29, 30 kwietnia i 1 maja

Uniwersytet w Leuven i Google połączą siły, aby zdigitalizować 70 tys. książek!

Uniwersytet w Leuven i Google połączą siły, aby zdigitalizować 70 tys. książek! Fot. Shutterstock, Inc.

Biblioteka Uniwersytecka w Leuven podejmie współpracę z Google przy digitalizacji ponad 70 tys. książek. Większość z nich pochodzi z XVI, XVII i XVIII wieku. Gdyby uniwersytet miał wykonać tę pracę samodzielnie, zajęłoby to ponad 99 lat.

Uniwersytet w Leuven i Google połączą siły, aby zdigitalizować 70 tys. książek. „Są to książki i teksty źródłowe z naszych repozytoriów, zwłaszcza z XVI, XVII i XVIII wieku” – mówi Bruno Vandermeulen, dyrektor ds. cyfryzacji w KU Leuven.

„Ta kolekcja nie jest obecnie dostępna publicznie. Dzięki digitalizacji, księgi staną się dostępne dla każdego za pośrednictwem Książek Google lub naszego internetowego katalogu bibliotecznego”.

Vandermeulen jest zachwycony współpracą z Google. „Nie możemy wykonać tej pracy sami. Skanowanie odbywa się ręcznie, kartka po kartce. Gdybyśmy sami zeskanowali tutaj te 70 tys. książek, zajęłoby to 99 lat. Wykonają tę pracę w dwa lata”.

„To brzmi jak szaleństwo” – mówi Vandermeulen. „Ale wartość dodana wynikająca z digitalizacji jest ogromna. Książki nie tylko stają się dostępne do czytania, ale można je również przeszukiwać. To duży krok naprzód dla badaczy”.

Za każdym razem do Google trafia 5000 książek. „Są starannie pakowane. Dokładna lokalizacja ich miejsca przeznaczenia jest tajemnicą. Nie w obawie przed kradzieżą, ale na prośbę samej firmy. Google nie lubi udostępniać takich informacji”.

09.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież