Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Podróże króla kosztowały w ubiegłym roku 1,5 mln euro!
Polska: Orzeczenia sądów lekarskich są jawne. Ruszył portal dla pacjentów
Od 2019 roku średnia długość życia wzrosła w 18 krajach UE! Wsród nich Belgia
Polska: Chcemy mieć szpital blisko domu. Nawet jeżeli przynosi on duże straty
Niemcy: Berlin chce oddać byłą willę nazisty za... darmo!
Polska: Złodzieje polubili Żabki i kradną w nich na potęgę. Nie odstraszają ich nawet kamery
Belgia: Tutaj domy wolnostojące potaniały o prawie 20%
Polska: Policja będzie tropić maturalne wycieki. Doszło do nich aż trzy razy
Belgia: Koniec z piciem alkoholu w transporcie publicznym w Brukseli
Belgia: Seniorzy z Gandawy otworzyli myjnię samochodową, aby opłacić wyjazd nad morze

Na fasadach brukselskich kin plakaty z protestem przeciwko projekcji nowego filmu Romana Polańskiego

Na fasadach brukselskich kin plakaty z protestem przeciwko projekcji nowego filmu Romana Polańskiego fot. Shutterstock

Fasady trzech brukselskich kin zostały pokryte plakatami ze sprzeciwem wobec projekcji najnowszego filmu Romana Polańskiego pt. „Oficer i szpieg”.

Autorzy protestu domagają się zrezygnowania z projekcji najnowszego filmu Polańskiego pt. „Oficer i szpieg”, podkreślając, że reżyser został oskarżony o molestowanie seksualne przez kilka kobiet, poza tym jest zbiegiem oskarżonym o gwałt na osobie nieletniej.

Plakaty znalazły się na drzwiach i murach następujących kin: UGC De Brouckère, UGC Toison d’Or oraz Cinema Palace. Przedstawiają one zdjęcie reżysera z hasłami: „Polański gwałciciel, kino jest winne, to współudział”, „bezkarny pedofil” oraz „zostaw małe dziewczynki w spokoju”. Poza tym znalazły się tam listy z nazwiskami kobiet i dziewcząt, które oskarżyły filmowca o molestowanie.

Film „Oficer i szpieg” przedstawia historię francuskiego kapitana żydowskiego pochodzenia, Alfreda Dreyfusa, który został niesłusznie oskarżony o zdradę stanu i skazany na dożywotnie więzienie.

Autorzy protestu uważają, że Polański używa historii Dreyfusa, aby usprawiedliwić swoją przeszłość. „Wsparcie, które ten człowiek otrzymuje od przemysłu filmowego musi się zakończyć. Promowanie tego filmu również” - przekazała grupa protestujących.

W tym roku film został wyróżniony Wielką Nagrodą Jury podczas festiwalu filmowego w Wenecji. Krytycy dość zgodnie odnajdują w obrazie paralelę z życiem reżysera.

 

22.11.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

 

Last modified onczwartek, 21 listopad 2019 13:39

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież