Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Atrakcje turystyczne w Antwerpii lepiej dostosowane do osób z wadami wzroku
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 19 maja 2024, www.PRACA.BE)
Zanieczyszczenie powietrza w Brukseli skraca życie mieszkańców o nawet 5 lat!
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Polska: Kierowcy mogą powiedzieć „uff”. Jest decyzja w sprawie opłat od samochodów spalinowych
Hałas wokół lotniska w Brukseli niemal wrócił do poziomu sprzed pandemii
Polska: To będzie piekło. Zbliża się koszmarnie upalne lato
Wycieczka z Belgii do Paryża z polskim przewodnikiem, 28-30 czerwca 2024
Niemcy: Trwa śledztwo w sprawie prania pieniędzy przez prawicowego polityka
Polska: Więcej pieniędzy! To dobra wiadomość do wielu osób. Wzrosły progi dochodowe

Belgia: Uparty sąsiad musi zapłacić 300 000 euro za… sześć drzew

Belgia: Uparty sąsiad musi zapłacić 300 000 euro za… sześć drzew fot. Shutterstock

Sąsiedzka kłótnia może okazać się bardzo droga. Przekonał się o tym uparty mieszkaniec Brugii, który „z miłości do natury” złamał sądowy nakaz i nie ściął przeszkadzających sąsiadom drzew.

O kosztownej kłótni o drzewa napisał m.in. flamandzki portal vrt.be. Sąsiedzi Alaina De Coessemaekera już od lat narzekali na drzewa na jego posesji. Według sąsiadów drzewa zasłaniały im słońce, a niektóre gałęzie wisiały już nad ich posesją. Jesienią liście spadały na ścieżki prowadzące do budynków, co w połączeniu z deszczową pogodą zwiększało zagrożenie upadkiem, argumentowali.

Sprawa w końcu trafiła do sądu, a ten w 2013 roku zdecydował, że sześć drzew faktycznie trzeba usunąć. Za każdy dzień zwłoki De Coessemaekerowi groziło 100 euro kary. Mężczyzna odwołał się, ale sąd wyższej instancji nie tylko utrzymał wyrok w mocy, ale dodatkowo zwiększył karę za ewentualną zwłokę do 1000 euro dziennie.

De Coessemaeker, tłumacząc się miłością do natury, stwierdził, że nie zetnie drzew, ale co najwyżej może je przesadzić w inne miejsce. Według niego, aby odbyło się to bez szkody dla roślin, przygotowania do tego trwać muszą… 2 lata.

Ponieważ drzewa nadal stoją, gdzie stały, sąsiedzi zażądali wypłacenia należnych kar. Przez ponad dwa lata uzbierało się tego już ok. 800 tys. euro, opisuje vrt.be. Sprawa znów trafiła do sądu, a tam sąsiedzi stwierdzili, że zadowolą się mniejszą kwotą. Teraz nieposłuszny miłośnik drzew wyłożyć musi „jedynie” 300 tys. euro. Ponieważ nie posiada takiej kwoty, sąsiedzi zasugerowali mu, by sprzedał dom, informuje vrt.be.

Jeśli tak się stanie, to nie tylko pozbędą się drzew, ale i uciążliwego sąsiada. A przy okazji jeszcze całkiem solidnie się wzbogacą…


10.10.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież