Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Ile za dom w Limburgii?
Niemcy: Większość zagranicznych studentów chce pozostać w kraju
Belgia: Codziennie Internet? Niektórzy radzą sobie bez
Belgia: Brugia walczy z turystami kradnącymi kostki brukowe!
Belgia: Żydzi wzywają do dekryminalizacji obrzezania
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 18 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Sklepy otwarte o godzinę dłużej? Jest decyzja
Polska: Jan Urban zaczyna pracę w reprezentacji. Unika odpowiedzi o Lewandowskiego
Belgia: Złodziej torebek z Brukseli oczekuje na wyrok
Polska: Diety pudełkowe dla ludzi już były. Teraz hitem jest catering dla psów
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgijski myśliwiec F-16 rozbił się we Francji. Pilot utknął na liniach wysokiego napięcia

Belgijski myśliwiec F-16 rozbił się w miejscowości Pluvigner na północnym-zachodzie Francji. Dwaj piloci zdołali katapultować się przed katastrofą. Jeden z nich utknął na słupie wysokiego napięcia i musiał być ściągnięty przez strażaków. Obaj przeżyli.

Wiadomość o katastrofie pojawiła się około południa i wkrótce została potwierdzona przez belgijski Departament Obrony. Dwaj piloci wystartowali z Florennes (Namur) i brali udział w szkoleniu. Awaria prawdopodobnie spowodowana była problemami z silnikiem.

- Odrzutowiec leciał z prędkością 800 kilometrów na godzinę na wysokości zaledwie 500 metrów. Chłopcy musieli działać szybko i próbowali ponownie uruchomić silnik, ale to nie pomogło - wyjaśnił generał Frederik Vansina. Odrzutowce F-16 są stare, ale dobrze utrzymane. Ten miał około 40 lat.

Obaj piloci katapultowali się. Jeden z nich bezpiecznie wylądował, a drugi zaplątał się w linie wysokiego napięcia między dwoma masztami elektrycznymi. Strażacy bezpiecznie ściągnęli go na ziemię.

Wrak myśliwca uszkodził dom. Na szczęcie do katastrofy nie doszło na gęsto zaludnionym terenie i nikt nie ucierpiał.


20.09.2019 Niedziela.BE

(mś)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Klientka odkryła... martwą żabę w kanapce zakupionej w Etterbeek

W środę po południu jedną z klientek sklepu z kanapkami Panos spotkała bardzo nieprzyjemna niespodzianka. W swojej kanapce kobieta znalazła... martwą żabę.

Wspomniany sklep Panos mieści się na ulicy 701 Chaussée de Wavre w Etterbeek. „Jadłam spokojnie kanapkę, kiedy nagle poczułam morski smak w ustach. Bardzo słony. Spojrzałam wtedy na swoje jedzenie i zobaczyłam w środku coś srebrnego i błyszczącego. Zwisało z krańca kanapki, jak kawałek sałaty... Wtedy pobiegłam wypluć to, co miałam w ustach” - w rozmowie z belgijską prasą, przekazała kobieta. „Dopiero godzinę później dowiedziałam się, że w kanapce była cała żaba. Mój przyjaciel dokładnie sprawdził, co znajdowało się w środku i przekazał mi tę informację”.

W rozmowie z serwisem The Brussels Times rzecznik prasowy firmy przekazał: „Sieć Panos jest świadoma tego zdarzenia i zamierza potraktować ten incydent bardzo poważnie. Rozpoczęliśmy niezbędne procedury i jesteśmy w kontakcie z wszystkimi osobami zamieszanymi w tę sprawę, włączywszy w to klientkę, która zakupiła kanapkę. Badamy, jak mogło dojść do tego incydentu”.

Kobieta opublikowała zdjęcia kanapki w sieci. Można je zobaczyć: TUTAJ.

 

20.09.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W ciągu ostatnich dwóch tygodni dwa uzbrojone rabunki w Marolles

W ciągu zaledwie tygodnia, w dzielnicy Marolles w Brukseli, doszło do dwóch rabunków z bronią w ręku. Nie wiadomo, czy obydwa napady są ze sobą powiązane.

Obydwa incydenty miały miejsce w obiektach gastronomicznych ulokowanych w pobliżu Place du Jeu de Balle w Marolles.

Wieczorem 12. września uzbrojony mężczyzna mający przy sobie gaz pieprzowy zaatakował szefa baru Marseilles i - jak informuje dziennik La Capitale - uciekł z miejsca zdarzenia z zawartością kasy fiskalnej.

Drugi rabunek miał miejsce 16. września. Uzbrojony sprawca również ukradł zawartość kasy fiskalnej, tym razem w restauracji Au Vieux Marché. Poza tym skradzione zostały smartfony właściciela, pracowników lokalu oraz jednego z klientów. Właściciel lokalu został przy tym ranny w głowę – informuje Bruzz. Policja na razie nie potwierdziła, czy obydwa incydenty są ze sobą powiązane, ale wiele na to wskazuje.

Jak dotąd nie aresztowano podejrzanych.

 

20.09.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Przełomowe odkrycie w leczeniu wirusa HIV

Belgijscy badacze dokonali naukowego przełomu, jeśli chodzi o terapię przeznaczoną dla osób ciepiących na wirusa HIV. Wyniki najnowszych badań sprawiają, że świat medycyny jest o krok bliżej od znalezienia skutecznego lekarstwa.

Naukowcy ze szpitala akademickiego w Gandawie przekazali, że udało się im zidentyfikować punkty w ciele zakażonej osoby, w których ukrywają się małe, odporne cząsteczki wirusa HIV również podczas terapii z użyciem leków (inhibitorów AIDS).

Badania prowadzone pod kierownictwem doktor Marie-Angelique De Scheerder oraz profesora Linosa Vandekerckhove są najszerzej zakrojonymi w historii badaniami na ten temat. Ich obiecujące wyniki przynoszą nową nadzieję dla nosicieli wirusa HIV, którzy są poddawani terapii z użyciem inhibitorów – te wprawdzie są w stanie trzymać wirus „w ryzach”, tak, że nie powoduje on szkód w organizmie, ale jednocześnie nie mogą go zupełnie zwalczyć, co skazuje zakażone osoby na zażywanie leków do końca życia.

Inhibitory powodują, że komórki wirusa są tak małe, że nosiciel nie może już dłużej zarażać innych. Naukowcy jednak podejrzewają, że ukryte komórki przyśpieszą rozwój wirusa po odstawieniu leków. Dlatego też odkrycie lokalizacji, w których kryją się szczątkowe komórki HIV uznano za przełom dający nowe możliwości w walce z chorobą. „Możesz znaleźć wirusa wszędzie, gdzie spojrzysz” - w rozmowie z De Morgen, przekazał profesor Linos Vandekerckhove. „To bardzo utrudnia całkowite wyeliminowanie go”.

Wyniki badań rozwiały również wątpliwości co do tego, czy skupiska pozostałych w ciele komórek były uśpione – okazuje się, że nie i to właśnie one odpowiadają za szybką reaktywację wirusa u pacjentów, którzy wstrzymali leczenie. „Z naszych badań wynika, że są to najsilniejsze aktywne komórki i dlatego wirus szybko wraca, gdy tylko terapia zostanie zawieszona” - potwierdził Vandekerckhove. W czasie badania jedenastu pacjentów przerwało leczenie inhibitorami. Wirus prędko powrócił – oszacowano, że miało to miejsce w ciągu od 14 do 35 dni.

Czy jesteśmy zatem bliżej znalezienia lekarstwa na wirusa HIV? Naukowcy uważają, że potrzeba jeszcze bardzo dużo czasu na wynalezienie lekarstwa, które w całości zlikwiduje komórki wirusowe, jednakże najnowsze badania są „dobrą wiadomością” dla całego świata medycyny i pozwalają na snucie optymistycznym prognoz.

„Jeśli chcemy dążyć do wyleczenia pacjentów, musimy opracować terapię będącą w stanie skupić się na tych wszystkich miejscach bądź też taką, która łączy różne rodzaje leczenia. Jednakże dobrą wiadomością jest fakt, że teraz wiemy już na jakich elementach powinniśmy skoncentrować naszą uwagę” - przekazał kierownik projektu.

 

19.09.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed