Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa,17 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgijski turysta zginął w wypadku w RPA
Polska: Policja jest wściekła na tę stronę, a jej użytkownicy dostają „groźby”
Temat dnia: W Belgii nowe zasady dla studentów spoza UE!
Polska: Cyberataki z Rosji uderzają w Polskę. Rząd wzmacnia ochronę cyfrową
Belgijski premier na kontrowersyjnym koncercie Izraelczyka
Polska: Takich reklam już nie zobaczysz na Facebooku i Instagramie. Zemsta na politykach
Belgia: W Antwerpii podpalono samochód
Polska: Chcą ograniczyć marnowanie żywności i odzieży. I to drastycznie
Belgia, Schaerbeek: 6 aresztowań i konfiskata 103 paczek kokainy
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Zdrowie: Czy ryby rzeczywiście są zdrowe? Niektóre mają w sobie całą tablicę pierwiastków

Tony plastiku oraz inne zanieczyszczenia pływające w wodach na całym świecie powodują skażenie ryb. Te zaś trafiają prosto na nasze talerze. To jedzenie ich jest zdrowe czy nie? Wyjaśniamy.

Eksperci ds. zdrowego żywienia zalecają spożywanie ryb dwa razy w tygodniu. Nie warto przekraczać tej normy. To dlatego, że w tych mały stworzeniach znajdują się dioksyny. Te toksyczne substancje powstają między innymi podczas spalania olejów napędowych, komunalnych i przemysłowych odpadów zawierających chlor, w czasie pożarów lasów, a także, gdy palimy w zwykłych paleniskach domowych. Kumulują się w tłuszczach rybnych, dlatego przy ich spożywaniu trafiają również do naszych organizmów.

Co nam grozi?

Dioksyny mogą wpływać źle na naszą skórę, przyczyniając się do powstawania trądziku chlorowego, powodować zmiany poziomów hormonów tarczycy czy prowadzić do chorób nowotworowych. Są także niebezpieczne dla kobiet w ciąży - do 3 miesiąca zagrażają życiu i zdrowiu płodu. Oprócz tego ryby są pełne rtęci, która dostaje się do środowiska wodnego głównie z zanieczyszczeń przemysłowych. A dokładnie jest to trujący związek chemiczny o nazwie metylortęć (MeHg).

Ile możemy zjeść wybranych gatunków ryb i produktów rybnych tygodniowo?

Według Morskiego Instytuty Rybackiego – Państwowego Instytutu Badawczego nie powinno się przekraczać pewnych norm dotyczących jedzenia poszczególnych gatunków i produktów rybnych. I tak tolerowana dawka tygodniowego spożycia dorsza bałtyckiego ze względu na rtęć to 2,37 kg, ale ze względu na znajdujące się w nim dioksyny to już tylko 950 g. Dla śledzia bałtyckiego te normy to odpowiednio: 1,7 kg  i 400 g, a dla łososia bałtyckiego 2,12 kg i 105 g. To samo tyczy się gotowych produktów w puszkach, które możemy znaleźć na sklepowych półkach. Na przykład dopuszczalne tygodniowe spożywanie tuńczyka w oleju wynosi 1,67 kg - jeżeli chodzi o rtęć i 2,51 kg - jeżeli mówimy o dioksynach.

08.05.2021 Niedziela.BE // News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sm)

 

Belgia, sport: Szczepionki dla Czerwonych Diabłów? Premier Belgii jest za.

Szef belgijskiego rządu Alexander De Croo uważa, że reprezentanci Belgii w piłce nożnej powinni mieć prawo do wcześniejszego zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi, poinformował portal sporza.be.

- Akcja szczepień przyspieszyła, a Czerwone Diabły to przecież pewien rodzaj narodowej dumy – tłumaczył De Croo.

Belgijski związek piłki nożnej chce, by reprezentanci zostali zaszczepieni jeszcze przed tegorocznymi Mistrzostwami Europy, które rozpoczną się 11 czerwca. Już wcześniej zaszczepieni zostali m.in. belgijscy sportowcy, którzy wezmą udział w tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.

- Uważamy, że szczepienia reprezentantów są wskazane. W przypadku piłkarzy chodzi o trzydzieści osób, które przez miesiąc będą intensywnie się ze sobą kontaktować w ramach międzynarodowej imprezy – powiedział rzecznik prasowy premiera, Tom Meulenbergs, cytowany przez vrt.be.

- Wyobraźmy sobie, że nasza reprezentacja będzie wygrywać mecz za meczem, ale z powodu zakażenia koronawirusem będzie musiała opuścić mistrzostwa. To byłoby przykre dla wszystkich Belgów. W tym kontekście premier uważa, że wcześniejsze szczepionki są uzasadnione – dodał rzecznik premiera.

08.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

63% Belgów opowiada się za przywilejami dla zaszczepionych osób, ale tylko wówczas, kiedy wszyscy będą mieli szansę na zaszczepienie się

63% obywateli Belgii uważa, że osoby zaszczepione przeciwko koronawirusowi powinny w przyszłości otrzymać większą swobodę – wynika z 36. badania poświęconego postawie Belgów wobec pandemii i obostrzeń.

W ostatnim sondażu przeprowadzonym przez badaczy z Uniwersytetów UAntwerp, UHasselt, KU Leuven i ULB, uczestniczyło około 20 300 Belgów. 63% respondentów uważa, że w momencie, kiedy wszyscy mieszkańcy Belgii będą mieli dostęp do szczepionki, osoby zaszczepione powinny cieszyć się większymi przywilejami.

8% osób sądzi, że już po zaszczepieniu obywateli z grupy wiekowej 65+, zaszczepione osoby powinny zyskać większą swobodę. 13% respondentów jest zdania, że należy poczekać, aż zaszczepione zostaną osoby z grupy wiekowej 40+, zaś 7% - że osoby zaszczepione nie powinny mieć żadnych przywilejów.

Co więcej, 29% uczestników sondażu nie planuje wyjazdów wakacyjnych, zaś 28,6% uważa, że przed wyjazdem będą w pełni zaszczepieni. 9,5% osób zarezerwowało już wakacje i bez względu na postępy krajowego programu szczepień nie zamierza zmieniać daty wyjazdu.

„Zdajemy sobie sprawę z tego, że sondaż nie jest reprezentatywny dla całej populacji Belgii, ale korekty statystyczne pozwalają nam wysnuć dość jasne wnioski” - poinformowali badacze.

09.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Już ponad 2 mln mieszkańców Flandrii po pierwszym szczepieniu

Jak dotąd około 37% dorosłych mieszkańców Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) dostało pierwszą dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi.

Flamandzki rząd regionalny już wiele tygodni temu zapowiedział, że chce, by do 11 lipca wszyscy dorośli mieszkańcy Flandrii mogli się zaszczepić (przynajmniej jedną dawką). Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem i wiele wskazuje na to, że wszyscy chętni rzeczywiście dostaną pierwszą dawkę do 11 lipca.

- Szczepionki to brama do wolności, za którą tak tęsknimy – powiedział szef flamandzkiego rządu regionalnego Jan Jambon. Jednocześnie podkreślił, że choć obostrzenia będą teraz stopniowo łagodzone i znoszone, to sytuacja nie jest jeszcze w pełni opanowana.

- Weszliśmy w fazę nadziei, ale kryzys pandemiczny się nie skończył. Trzeba jeszcze zaszczepić wiele osób, a liczba chorych na COVID-19 w szpitalach musi się wyraźnie obniżyć – dodał Jambon, cytowany przez flamandzki portal vrt.be.

W przyszłym tygodniu we Flandrii podanych ma zostać 286 tys. szczepionek, a w kolejnym tygodniu – 534 tys. Od końca maja podawanych ma być około 600 tys. dawek tygodniowo, poinformowało flamandzkie ministerstwo zdrowia.

09.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Subscribe to this RSS feed