Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Waarschuwen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 8 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Bezrobocie trochę większe niż przed rokiem
Polska: Są terminy wypłat wdowiej renty. Start już 1 lipca
Belgia: 9 osób ukaranych grzywną za niestawienie się na wybory
Belgia, Zeebrugge: Kierowca ciężarówki miał przy sobie 400 kg narkotyków!
Niemcy: Była minister spraw zagranicznych szefową Zgromadzenia Ogólnego ONZ!
Belgia: Niespodzianka dla fanów! Drake wystąpi w Antwerpii!
Słowo dnia: Pinksterweekend
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 7 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Co zrobić z suchymi liśćmi na naszej działce? Nie pal ich

Koniec wakacji zapowiada nadejście jesieni. Nie tylko w pogodzie, także w naszych ogrodach i na posesjach. Bo wraz z jesienią z drzew posypią się suche liście.

Co z nimi zrobić, żeby się ich pozbyć, nie płacąc przy tym mandatu? Co grozi za palenie liści na własnej posesji? Ale po kolei…

Po pierwsze: palenie liści na działce jest zabronione

Bez względu na to, czy znajduje się ona koło naszego domu, czy w innym miejscu. Czy jest to nasza działka rekreacyjna, czy jest częścią rodzinnych ogródków działkowych (ROD).

Bo zgodnie z przepisami – przypomina Interia – suche liście są odpadem i podlegają segregacji. I tak należy je traktować.

Po drugie: w trakcie palenie liści i gałęzi powstaje uciążliwy dym

Na tyle, że utrudnia życie sąsiadom. A tego – podkreśla serwis – zabrania Kodeks cywilny.

Sąsiedzi mogą bowiem oskarżyć nas o tzw. immisję, czyli uciążliwe zachowanie, które zakłóca korzystanie z własnej nieruchomości.

Z jednym wyjątkiem od tej zasady: możemy spalić liście na własnej działce, jeśli nasza gmina nie prowadzi selektywnej zbiórki odpadów.

Tyle w teorii, bo w praktyce takich gmin w Polsce już nie ma. Na każdej spoczywa obowiązek prowadzenia selektywnej zbiórki odpadów.

Co nam grozi za spalanie suchych liści na działce?

Najkrócej: 500 złotych mandatu. Właścicielowi działki, na której spalane są liście, może go wystawić straż miejska.

Jeśli go nie przyjmiemy i sprawa trafi do sądu, to takiej osobie może grozić grzywna w wysokości 5000 zł.

Najczęściej jednak kończy się to na upomnieniu. Jeśli jednak ktoś robi to uporczywie, to strażnicy miejscy wkroczą wtedy do akcji i nałożą na taką osobę karę finansową.

Co należy zrobić z zielonymi odpadami?

Do zielonych odpadów – oprócz suchych liści – zalicza się gałęzie, łodygi, owoce, warzywa, drewno, skoszoną trawę.

Jeśli mieszkamy w budynku wielorodzinnym – należy je wrzucać do kontenera na odpady zielone lub biodegradowalne.

Jeśli mieszkamy w domu jednorodzinnym – należy je zapakować do worków na odpady biodegradowalne, które odbierze od nas firma zajmująca się wywozem śmieci.

Możemy je też sami odstawić do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK).

Można je też wykorzystać do zrobienia przydomowego kompostownika.


27.08.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Jakich papierosów nie kupisz, wszystkie będą tak samo opakowane

Każda paczka papierosów ma wyglądać tak samo. Bo niektórzy wciąż wierzą, że opakowanie może zniechęcić młodego człowieka do sięgnięcia po pierwszego papierosa.

„(…) wprowadzenie jednolitych opakowań (…) prawdopodobnie jeszcze bardziej zmniejszy liczbę rozpoczynających palenie w Polsce” –TVN24 BiS cytuje Jarosława Nenemana, wiceministra finansów.

To – doprecyzujmy – pomysł Ministerstwa Zdrowia, który teraz konsultuje go z Ministerstwem Finansów. Uzgodnienia dotyczą zmian w ustawie o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.

Co to oznacza w praktyce?

Ujednolicenie opakowań papierosów – podał serwis. Będzie obowiązywał jeden, odgórnie narzucony wzorzec:

kolor opakowania,
duży napis informujący o szkodliwości palenia,
zdjęcie na opakowaniach,
taka sama czcionka.

Dzięki temu wszystkie paczki będą wyglądać identycznie. Odróżniać je będzie wyłącznie nazwa marki.

Jak jest w Unii Europejskiej?

Proponowane przez Ministerstwo Zdrowia zmiany zapewne zaskoczą Polaków. Na świecie są już jednak dobrze znane, m.in. w Australii.

W Unii Europejskiej jednolite opakowania obowiązują w Belgii, Francji, Węgrzech, Irlandii, Holandii, Rumunii i Słowenii.

Znamy stanowisko Ministerstwa Finansów

„Proponuje się rozważenie wprowadzenia ustawowego wymogu stosowania prostych, ujednoliconych opakowań na papierosy (plain packaging)” – napisał w cytowanym przez TVN24 BiS stanowisku MF wiceminister Jarosław Neneman.

Nowa akcyza wywinduje cenę

Przypomnijmy jeszcze, że rząd już przygotował inne, ale poważne zmiany w sprzedaży papierosów i innych produktów tytoniowych. Ministerstwo finansów planuje podwyższyć akcyzę:

na papierosy – o 25 proc.,
na e-papierosy – o 75 proc.

Jeśli te stawki wejdą w życie jeszcze w tym roku, to paczka papierosów może kosztować ponad 20 zł.


27.08.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Tańszy prąd czy wydmuszka? O co chodzi z ofertą dynamiczną

Dostawcy prądu od 24 sierpnia mają obowiązek przedstawiać klientom nowe rozwiązanie. Oferta dynamiczna się opłaca.

Ceny energii elektrycznej to nadal w Polsce gorący temat. Bo są wysokie. Jednym ze sposobów na obniżenie rachunków jest bon energetyczny.

To – przypomnijmy – państwowa dopłata, o którą można się starać do końca września. Jej wysokość zależy od liczby osób w rodzinie, dochodów i od źródła ogrzewania domu lub mieszkania.

Innym sposobem są taryfy dynamiczne. To nowe rozwiązanie, które właśnie weszło w życie, a dostawcy prądu mają obowiązek informować swoich klientów, że mogą z tej ścieżki skorzystać.

Taryfa dynamiczna. Co to jest?

– Taryfy dynamiczne będą dedykowane klientom świadomym i wyedukowanym, a także takim, którzy mają duże zużycie i mają przestrzeń, żeby zaoszczędzić energię. Chodzi o czas i możliwości zarządzania poborem energii – tłumaczył Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

Żeby zyskać na takich taryfach, trzeba mieć możliwości przesuwania swojego największego poboru energii na czas, kiedy cena – np. w środku dnia – jest najniższa. Nie każdy jednak ma taką możliwość.

Skorzystają także ci, którzy mają przydomowe magazyny energii i w ten sposób mogą tanio uzupełniać swój magazyn na resztę dnia. Trudno wymagać od każdego, że będzie np. w aplikacji śledził na bieżąco ceny energii na rynku bilansującym co 15 minut.

Nie dla każdego

Wyjaśnijmy. Jeżeli ktoś się na to zdecyduje, to nie będzie miał stałej ceny za prąd. Będzie się ona zmieniała co 15 minut. I jeżeli pralka działa przez godzinę, to będzie pobierała energię, której licznik zmieni cenę aż cztery razy.

Nie jest to jednak rozwiązanie dla każdego. Żeby skorzystać z tej oferty, trzeba posiadać nowoczesny licznik prądu do zdalnego odczytu. Montowanie takich urządzeń trwa, ale nadal nie jest ich dużo. Dopiero w 2025 roku ma je mieć 35 proc. Polaków.

Opłaca się?

Skorzystanie z oferty dynamicznej wiąże się z pewnym ryzykiem. Cena prądu często się zmienia, bazując na stawkach rynkowych.

PGE Obrót uczula więc swoich klientów: „Zmienność ceny, którą charakteryzuje się ta oferta, może być zarówno korzyścią, jak i jest obarczona ryzykiem, a efektywne wykorzystanie cen dynamicznych zależy wyłącznie od działań podejmowanych przez klienta i jego zaangażowania w zarządzanie energią”.

Tauron Sprzedaż dodaje: „Umowa z ceną dynamiczną i związany z nią sposób rozliczania wymaga aktywności klienta, dlatego jest odpowiedni dla osób, które chcą i potrafią planować pobór energii w ciągu doby w warunkach zmienności cen na tzw. Rynku Dnia Następnego”.

Oznacza to po prostu, że to raczej wyjście dla klienta świadomego, znającego mechanizmy działające na rynku energii, który potrafi zarządzać zużyciem prądu w domu.

Serwis wysokienapiecie.pl zauważa: „Odbiorcy, którzy potrafią dostosować swoje zużycie energii do okresów o niższych cenach, mogą znacznie obniżyć swoje rachunki za prąd. Na przykład pranie czy zmywanie naczyń można zaplanować na godziny okołopołudniowe lub nocne, kiedy ceny energii są niższe”.


30.08.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Prawo jazdy dla 17-latka? Już trwają prace nad przepisami

Szykuje się motoryzacyjna rewolucja. Ministerstwo Infrastruktury proponuje, żeby za kółko wsiadali już 17-latkowie.

Nowe przepisy mają umożliwić osobom w wieku 17 lat zdobycie prawa jazdy kategorii B. Ale pod pewnymi warunkami.

Najpierw kurs, później prawo jazdy

Obecnie prawo jazdy kategorii B można w Polsce formalnie otrzymać dopiero po ukończeniu 18 lat, odbyciu kursu teoretycznego i praktycznego w ośrodku szkolenia kierowców oraz zdaniu egzaminu państwowego.

Po uzyskaniu pełnoletniości młodzi kierowcy mogą prowadzić pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony.

Młody za kółkiem, ale tylko z opiekunem

Projekt Ministerstwa Infrastruktury przewiduje obniżenie minimalnego wieku do 17 lat. Podobne rozwiązania funkcjonują już w niektórych krajach Unii Europejskiej, na przykład w Niemczech, gdzie młodzi kierowcy mogą prowadzić samochody, ale wyłącznie pod nadzorem dorosłego opiekuna. Podobnie byłoby w Polsce.

Zgodnie z propozycją młody kierowca będzie mógł prowadzić samochód jedynie w obecności doświadczonego opiekuna. Opiekun musi być osobą pełnoletnią i posiadać prawo jazdy kategorii B od co najmniej 5 lat.

Takie rozwiązanie ma daje sporo korzyści

Projekt obniżenia wieku uprawniającego do uzyskania prawa jazdy kategorii B jest teraz na etapie konsultacji.

Według resortu obniżenie wieku uprawniającego do uzyskania prawa jazdy to wiele korzyści. Młodzi kierowcy będą mieli możliwość zdobycia doświadczenia za kierownicą w bezpiecznych warunkach, co powinno przełożyć się na większą pewność siebie i lepsze przygotowanie do samodzielnej jazdy w przyszłości. Obecność doświadczonego opiekuna ma zminimalizować ryzyko wypadków oraz pomóc w kształtowaniu odpowiedzialnych nawyków za kierownicą.

Ministerstwo Infrastruktury zapowiedziało, że zanim podejmie ostateczną decyzję, przeanalizuje wszystkie uwagi i opinie zgłaszane przez ekspertów, organizacje społeczne i obywateli.


26.08.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

Subscribe to this RSS feed