Pacjenci z rakiem, którzy są w Belgii samozatrudnieni, zazwyczaj dochodzą do zdrowia dłużej niż osoby, które pracują na etacie – wynika z badania przeprowadzonego przez VUB.


Profesor psychologii klinicznej, Elke Van Hoof, przypisuje to ograniczonemu zasiłkowi chorobowemu, do którego osoby samozatrudnione są uprawnione w ramach obecnego systemu ubezpieczeń społecznych. W rezultacie wielu freelancerów decyduje się na powrót do pracy wcześniej niż faktycznie powinni.

Według badania VUB opublikowanego w Het Nieuwsblad, w Belgii każdego roku diagnozuje się raka u około 10 tys. osób samozatrudnionych. Przed nimi jednak długa droga do pełnego wyzdrowienia, którą Van Hoof przypisuje belgijskiemu systemowi ubezpieczeń społecznych.
Samozatrudnieni, którzy wracają do zdrowia po chorobie nowotworowej, muszą wypełnić masę dokumentów w zamian za „ograniczone wsparcie finansowe w czasie powrotu do zdrowia”.

Ponadto profesor zwraca uwagę na komplikacje związane z księgowością, które są kluczowe dla zasiłku chorobowego. „Ze względu na optymalizację podatkową wielu samozatrudnionych przedsiębiorców płaci sobie niższe wynagrodzenia” – wyjaśnił Van Hoof. „Ale to wynagrodzenie decyduje o świadczeniach, więc często są one znacznie niższe niż powinny”.

Profesor zaapelowała o dostosowanie systemu ubezpieczeń społecznych, aby osoby pracujące na własny rachunek, cierpiące na choroby, miały dostęp do zwiększonych świadczeń.

15.12.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ma nadzieję, że globalny stan wyjątkowy spowodowany pandemią koronawirusa, może zostać zniesiony w przyszłym roku.

„Mamy nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mogli powiedzieć: to już nie jest pandemia” - w środę, 14 grudnia, poinformował dyrektor generalny WHO, Tedros Adhanom Ghebreyesus.

Z drugiej strony, jest również jasne, że wirus pozostanie z nami być może na zawsze. Jednakże, szczepionki, leki i ostrożne zachowania powinny wystarczyć, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się Covid-19.

Warto dodać, że WHO nie może oficjalnie ogłosić końca pandemii, ale może znieść „stan zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym” – wyjaśnił dyrektor WHO.

Stan wyjątkowy został ogłoszony pod koniec 2020 roku.

15.12.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Parlament Europejski zatwierdził wsparcie finansowe dla państw, które ucierpiały w wyniku powodzi, które dotknęły Europę latem 2021 r.

Wypłatę pieniędzy z Funduszu Solidarności UE zaakceptowała również Rada UE. Niemcy, które ucierpiały najbardziej w trakcie ubiegłorocznej powodzi, dostaną na odbudowę 613 mln euro.

Belgii przyznano niespełna 88 mln euro, Holandii 4,7 mln euro, Luksemburgowi 1,8 mln euro, a Austrii 0,8 mln euro - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Także inne kraje dostaną pieniądze na pokrycie strat, poniesionych w wyniku innych klęsk żywiołowych. Hiszpanii przyznano prawie 10 mln euro na pokrycie strat wyrządzonych przez wybuch wulkanu na La Palmie, a Grecji 1,4 mln euro w związku z trzęsieniem ziemi na Krecie.

W powodziach z lipca 2021 r. zginęło ponad 220 ludzi. Najwięcej ofiar śmiertelnych było w Niemczech (180) i w Belgii (41). Także straty materialne były olbrzymie, a tysiące ludzi straciły dorobek życia.

Według niemieckiej europarlamentarzystki Henrike Hahn pomoc z UE jest „wyrazem europejskiej solidarności”.

- To jednak zwalczanie przyczyn zmian klimatycznych powinno być priorytetem UE, tak aby w przyszłości zminimalizować negatywne skutki ekstremalnych warunków pogodowych - powiedziała Hahn, cytowana przez „Het Laatste Nieuws”.

15.12.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Sąd w Iranie skazał flamandzkiego pracownika organizacji pozarządowych, Oliviera Vandecasteele, na 28 lat więzienia. Siostra Oliviera, Nathalie, przekazała tę wiadomość, kiedy została zaproszona do belgijskiej siedziby rządu przez premiera, Alexandra de Croo, ministra sprawiedliwości oraz ministra spraw zagranicznych.

Belg został aresztowany ponad dziewięć miesięcy temu. Nadal nie jest jasne, za co dokładnie został skazany, ponieważ żadna osoba z Belgii nie była w stanie przeczytać wyroku sądu.

Do tej pory nadzieje rodziny wiązały się z planowaną przez rząd Belgii i Iranu wymianą więźniów. Minister sprawiedliwości, Vincent Van Quickenborne wcześniej zaakceptował traktat z Iranem, który otworzyłby drogę do wymiany z udziałem Assadollaha Assadiego, irańskiego terrorysty skazanego na 20 lat więzienia za udział w planowaniu udaremnionego ataku na wiec irańskiej opozycji w Paryżu.

Niemniej jednak, w zeszły czwartek belgijski Trybunał Konstytucyjny zawiesił traktat z Iranem w obawie przed uwolnieniem Assadiego przez irańskie władze. Zawieszenie traktatu jest środkiem tymczasowym, przed ostateczną decyzją, która ma zapaść w ciągu 3 miesięcy.

Rodzina Oliviera mówi, że belgijscy ministrowie postrzegają wymianę więźniów jako jedyny sposób na uwolnienie mężczyzny. Obawy o jego zły stan zdrowia nasiliły się w zeszłym miesiącu, kiedy wyszło na jaw, że prowadził strajk głodowy w proteście przeciwko złemu traktowaniu w więzieniu.

15.12.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)