Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia z nowymi rakietami z USA
Polska: Stres odbiera Polakom młodość. Jak temu przeciwdziałać?
Belgijski przemysł odczuwa skutki amerykańskich ceł
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela, 21 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Uniwersytet uruchamia ChatGPT dla studentów!
Polska: Przyjdzie klient z butelkami, a maszyna nie odda mu kaucji. Tego obawiają się sklepy
Belgia: W tym regionie nieruchomości coraz droższe!
Polska: Niepewność w świecie cyfrowym. Młodzi Polacy winią szkołę
Obraz flamandzkiego mistrza sprzedany. Cena zaskoczeniem
Polacy odkładają coraz więcej. Powoli gonimy średnią unijną
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, Bruksela: Coraz droższa woda z kranu!

Od 2021 roku złożone zostały dwa wnioski dotyczące podwyżek cen wody wodociągowej w Brukseli, co według francuskojęzycznej partii politycznej Les Engagés jest objawem znacznie głębszych problemów z „potencjalnie poważnymi konsekwencjami dla podatników”.

W ten weekend poinformowano, że międzygminne przedsiębiorstwo wodociągowe Vivaqua starało się podnieść taryfy za wodę wodociągową o prawie 15%, zaledwie dwa lata po złożeniu podobnego wniosku. Ceny wody nie są automatycznie indeksowane, a firma zauważyła, że jej przychody nie pokrywają już kosztów, które eksplodowały z powodu inflacji.

Koszt pracy przy sieci i infrastrukturze podobno wzrósł średnio o 19% w 2022 roku, wzrosły też wynagrodzenia pracowników, co stanowi dodatkowy koszt w wysokości 10 mln euro. Vivaqua argumentuje, że podwyżki są konieczne dla „ciągłości podstawowej działalności firmy w Brukseli”.

Christophe De Beukelaer, poseł Les Engagés, przekonywał, że podwyżka cen jest symptomem bardziej powszechnych problemów, przed którymi stoi sektor. W oświadczeniu odniósł się do „chaotycznego zarządzania”, w wyniku którego wielu mieszkańców nie otrzymywało rachunków za wodę przez ponad siedem miesięcy. „Znajdują się w skomplikowanej sytuacji finansowej, otrzymując duże rachunki za wodę w trudnym kontekście ekonomicznym” – poinformował.

24.01.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Świat: Unia grozi TikTokowi. Zostanie zakazany?

Jeśli TikTok, jedna z najpopularniejszych platform społecznościowych, nie dostosuje się do prawa unijnego, nie będzie mógł działać w krajach UE.

Wątpliwości – jak donosi gazeta.pl – budzi ochrona prywatności użytkowników TikToka oraz poziom zaangażowania w działalność platformy rządu Chin. Czy to oznacza, że zniknie ona z unijnej Europy?

Unijne ultimatum

Europejski Komisarz ds. Rynku Wewnętrznego i Usług – informuje portal, powołując się na agencję Reutera – postawił chińskiej platformie ultimatum: albo dostosuje się do prawa unijnego, albo zostanie zbanowana. I wezwał  firmę do wdrożenia unijnej ustawy o usługach cyfrowych (DSA). Dodał, że TikTok musi to zrobić na długo przed terminem upływającym 1 września.

W odpowiedzi szef TikToka zapewnił, że firma jest zaangażowana we wdrożenie DSA, a także innych unijnych przepisów, takich jak np. RODO.

Ustawa o usługach cyfrowych, którą UE przyjęła w lipcu ubiegłego roku, umożliwia ukaranie firmy m.in. grzywną w wysokości 6 procent rocznego światowego obrotu lub całkowitym zakazem działalności w Unii Europejskiej.

Indie już to zrobiły, Stany chcą do nich dołączyć

Dodajmy, że TikTok został już zbanowany w połowie 2020 roku w Indiach. Podobny los spotkał tam również setki innych chińskich serwisów i programów, które uznano za zagrożenie dla „bezpieczeństwa narodowego”.

Podobne obawy mają także Amerykanie. Oni też chcą nałożyć ogólnokrajową blokadę na tę popularną platformę społecznościową.

25.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pixabay

(ss)

  • Published in Świat
  • 0

Polska: Fernando Santos nowym trenerem polskiej reprezentacji. Dziś podpisze umowę

Dziś (wtorek 24 stycznia) już oficjalnie poznamy nowego trenera polskiej reprezentacji. Jak ustaliła Interia, zostanie nim 69-letni Portugalczyk Fernando Santos.

Tę informację potwierdził prezes PZPN Cezary Kulesza. „Do zobaczenia jutro na konferencji”  – napisał na swoim profilu na Twitterze (wpis pochodzi z poniedziałku 23 stycznia). Tweeta opatrzył wspólnym zdjęciem z portugalskim trenerem.

Umowa z nowym selekcjonerem – jak ustalił portal – zostanie podpisana Jeszcze dziś. Ma obowiązywać do zakończenia eliminacji do mistrzostw Europy. To będzie pierwsze poważne zadanie nowego trenera: walka o awans na Euro 2024, który zacznie się od meczu z Czechami.

Jeśli polskiej reprezentacji uda się awansować do finału turnieju w Niemczech, kontrakt zostanie przedłużony do zakończenia eliminacji do mistrzostw świata w 2026 roku. A te – przypomnijmy – odbędą się w Kanadzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych.

Kim jest Fernando Santos?

69-letni szkoleniowiec z Portugalii urodził się w 1954 roku w Lizbonie. Jako piłkarz debiutował w 1972 roku. Grał m.in. w CS Marítimo i Estoril-Praia. Karierę zakończył w wieku 33 lat i został szkoleniowcem. Trenował zespoły Estoril-Praia, Estrela da Amadora, FC Porto, Benfica Lizbona i AEK Ateny.

Przez 8 lat prowadził piłkarzy Portugalii. W 2016 r. Portugalczycy zdobyli mistrzostwo Europy. Ze stanowiskiem pożegnał się po niezadowalającym występie na mundialu w Katarze.

Portugalia – przypomnijmy – odpadła już w ćwierćfinale.

Najbliższy mecz polscy piłkarze rozegrają 24 marca. Zagrają z wyjazdowy mecz z Czechami. Trzy dni później – z Albanią.

24.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Robert Lewandowski i Fernando Santos / Twitter Cezary Kulesza / Łączy nas Piłka

(ss)

  • Published in Sport
  • 0

Polska: Młoda prawniczka Karolina B. skazana na 15 lat za zabójstwo swojego partnera

Jest wyrok w głośnej sprawie o zabójstwo. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał oskarżoną o zabicie swojego partnera młodą prawniczkę Karolinę B.
– To zabójstwo było efektem toksycznej miłości — powiedziała sędzia Monika Łukaszewicz, uzasadniając wyrok, cytowany przez „Fakt”.  

Z mieszkania zaczęły dobiegać krzyki

Igor pochodził z Lublina. Zanim wyjechał do Warszawy, był członkiem Młodzieżowej Rady Miasta. Studiował na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Działał też w młodzieżowym parlamencie. Tak samo jak Karolina. Ta młoda, 26-letnia prawniczka odnosiła sukcesy w szermierce. Byli parą.

Do tragedii doszło 30 kwietnia 2021 roku. 21-letni Igor K. spędzał wtedy wieczór u swojej dziewczyny Karoliny B. na warszawskim Wilanowie. Późno w nocy z mieszkania zaczęły dobiegać krzyki. Po kilkudziesięciu minutach sąsiedzi zobaczyli leżącego na patio zakrwawionego Igora. Chłopak był ranny w brzuch. Trafił do szpitala. Tam zmarł po kilku dniach.

Nie ma wątpliwości, że cios zadała Karolina B. Biegli ocenili, że był bardzo precyzyjny. Prokuratura uważa, że kobieta zabiła celowo, wykorzystując swój umiejętności szermiercze. Karolina utrzymuje jednak, że był to wypadek.

Pod wpływem substancji psychotropowych

Kobieta mówiła przed sądem, że dostała tej nocy ataku paniki, a jej partner w związku z tym miał wyjść do apteki.

– Wybiegłam za Igorem, żeby mu powiedzieć, że jest nieczynna. Nie zdawałam sobie sprawy, że trzymam w dłoni nóż – zeznawała, tłumacząc – jak czytamy w dzienniku – że „nie jest zabójczynią”.

Przyznała, że była pod wpływem substancji psychotropowych. W pierwszą noc długiego majowego weekendu piła alkohol i paliła papierosy z zawartością substancji psychoaktywnych.

Podczas procesu również wyszło na jaw, że był to burzliwy związek. Igor chciał się dziewczynie oświadczyć. Ona potrafiła – jak opowiadali świadkowie – poważnie zranić go maczetą. Rozstawali się i schodzili. Jeden że świadków zeznał, że  na lustrze w domu Karoliny widział napis: „Igor, zniknij z mojego życia”.

Oczy matki widzą drugie dziecko

Niespodziewanie na kończącej proces rozprawie przemówiła matka Igora. – Chcę dla Karoliny niższej kary – zadeklarowała.

I dodała: – Bycie mamą Igora to był zaszczyt. Oczy matki widzą jednak drugie dziecko, Karolinę. Jej mama też by na pewno dała wszystko, żeby cofnąć czas. Odwiedzałam ją, kiedy była w areszcie, za życia syna nie poznałyśmy się. Nie wiedziałam, że tak bardzo potrzebowała pomocy. Prosiła o nią, ale nikt jej nie udzielił: ani przyjaciele, ani rodzice, ani ja.

Obrończyni Karoliny B: Wyrok wysoki i niesprawiedliwy

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu 8 kwietnia 2022 roku. Wyrok miał zapaść w poniedziałek 23 stycznia. I zapadł. Ogłosiła go sędzia Monika Łukaszewicz.

– To zabójstwo było efektem toksycznej miłości, doszło do celowego zadania ciosu, gdy oskarżona już wiedziała, że on ją opuszcza i musi go zatrzymać za wszelką cenę. Tą ceną było właśnie jego życie. Dlatego jest to zabójstwo w zamiarze bezpośrednim – tak sędzia uzasadniała wyrok sądu, cytowany przez „Fakt”.

Karolina B. została skazana na 15 lat więzienia.

– W mojej ocenie jest to wyrok bardzo wysoki i niesprawiedliwy. Moim zdaniem sąd nie zagłębił się w całą trudną historię. Złożymy wniosek o uzasadnienie wyroku i zobaczymy, czy będziemy się odwoływać od wyroku – powiedziała „Faktowi” adwokat Ewa Waszkowiak, obrończyni Karoliny B.

24.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Młodzieżowa Rada Miasta Lublin

(ss)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed