Według danych Stowarzyszenia Profesjonalnych Pośredników Kredytowych (BVK) i federacji bankowej Febelfin, belgijskie banki udzieliły nieco ponad 43 tys. nowych kredytów hipotecznych w ciągu pierwszych 3 miesięcy tego roku. To o 36% mniej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. Głównym powodem gwałtownego spadku są rosnące stopy procentowe.

Popyt na kredyty, w tym hipoteczne, spada już od około roku. W pierwszym kwartale 2023 roku liczba wniosków kredytowych spadła o 37% w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Tymczasem liczba udzielonych kredytów hipotecznych była o 36% niższa niż w pierwszym kwartale 2022 roku. W okresie od 1 stycznia do 31 marca wypłacono łącznie nieco ponad 43 tys. nowych kredytów hipotecznych na kwotę ponad 7 mld euro.

Głównym powodem spadku liczby osób pożyczających pieniądze jest oczywiście wzrost stóp procentowych. W lutym br. osobom chcącym zaciągnąć kredyt hipoteczny ze stałym oprocentowaniem na kolejne 5 lat zaproponowano oprocentowanie w wysokości średnio 4,31%. Osobom decydującym się na stałą stopę procentową na najbliższe 10 lub więcej lat zaproponowano oprocentowanie w wysokości średnio 3,11%.

„Między innymi rosnące stopy procentowe doprowadziły do spadku popytu, a w konsekwencji do spadku liczby udzielanych pożyczek” – powiedział VRT News sekretarz generalny Credit Professional Association, Ivo Van Bulck. Dodał, że „spadek popytu na kredyt trwał również w pierwszym kwartale roku i prawdopodobnie doprowadzi do spadku również w drugim kwartale”.

Tymczasem średnia kwota pożyczana przez kupujących dom nieznacznie spadła w pierwszym kwartale 2023 roku do około 191 tys. euro.

30.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Z nowego badania przeprowadzonego przez Walońską Agencję ds. Bezpieczeństwa Drogowego (AWSR) wynika, że większość kierowców przecenia swoje umiejętności za kierownicą, z czego wynika normalizacja korzystania z telefonu komórkowego podczas jazdy smochodem.

Ponad 1/4 kierowców w Regionie Walońskim wysyła SMS-y i sprawdza e-maile podczas jazdy, mimo że „przeczytanie krótkiej wiadomości przy prędkości 120 km/h może sprawić, że nie zauważysz, co się dzieje na drodze przez kolejnych 200 metrów” - alarmuje rzeczniczka AWSR, Belinda Demattia.

Większość respondentów badania nie postrzega prowadzenia pojazdu jako czynności wymagającej ciągłej uwagi: 29% kierowców uważa, że czytanie wiadomości na ekranie smartfona podczas jazdy jest łatwe, a kolejnych 18% twierdzi, że potrafi napisać wiadomość lub e-mail podczas prowadzenia auta.

Jednak przekonania uczestników badania nie są poparte danymi, a neuropsycholog z AWSR, Anne-Sophie Mortgat, ujawnia, że automatyzmy „pozwalające nam na jednoczesne wykonywanie pewnych zadań” nie mają zastosowania do prowadzenia pojazdów. Zwłaszcza w przypadku nieoczekiwanej sytuacji, ponieważ kierowcy mogą nie być w stanie zareagować na czas.

AWSR wkrótce rozpocznie kampanię mającą na celu zachęcenie kierowców do zrezygnowania z używania telefonów podczas jazdy.

30.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W styczniu 2023 r. w Belgii wydano pozwolenia na budowę 2,3 tys. budynków mieszkalnych. To ponad 13% więcej niż w grudniu ubiegłego roku, kiedy wydano ich około 2 tys.

W listopadzie 2022 r. wydano 1,9 tys. pozwoleń na budowę, a w październiku 2,2 tys. – wynika z danych opublikowanych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Do znacznego wzrostu liczby wydanych pozwoleń na budowę doszło między innymi w Walonii. W tej południowej, francuskojęzycznej części Belgii w pierwszym miesiącu 2023 r. wydano 724 takich pozwoleń. To o prawie 50% więcej niż miesiąc wcześniej.

We Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju, wydaje się najwięcej pozwoleń na budowę. W styczniu 2023 r. wydano ich tu prawie 1,6 tys. To o 2% więcej niż rok wcześniej.

W Regionie Stołecznym Brukseli od lat liczba pozwoleń na budowę jest niska. W styczniu 2023 r. wydano ich tu jedynie 9, a w grudniu roku ubiegłego 15 - poinformował urząd Statbel.

30.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W styczniu 2023 r. w belgijskich hotelach, domkach wczasowych oraz innych obiektach oferujących nocleg zarezerwowano około 2 mln noclegów. To o jedną trzecią więcej niż w styczniu roku ubiegłego.

Lata 2020-2022 ze względu na pandemię i obostrzenia były trudne dla branży hotelarskiej i turystycznej. Teraz liczba rezerwacji jest już dużo wyższa niż rok czy dwa lata temu i sytuacja jest porównywalna z tą sprzed pandemii. Pokazują to dane opublikowane przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

W porównaniu ze styczniem roku ubiegłego – kiedy obowiązywało jeszcze sporo obostrzeń i ludzie rzadko podróżowali – liczba rezerwacji zwiększyła się o 32%. Także w porównaniu ze styczniem 2020 r., a więc okresem jeszcze przed pandemią, odnotowano wzrost liczby rezerwacji (o 7%).

W styczniu tego roku w Regionie Stołecznym Brukseli zarezerwowano 439 tys. noclegów. To aż o 105% więcej niż w styczniu roku ubiegłego.

We Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii rezerwacji było w styczniu 1,2 mln. Oznaczało to wzrost o 23% w porównaniu ze styczniem 2022 r. To także więcej niż przed pandemią: w styczniu 2020 r. we Flandrii zarezerwowano o 9% mniej noclegów.

W Walonii, a więc w południowej, francuskojęzycznej części Belgii, zarezerwowano w styczniu 2023 r. 428 tys. noclegów. To o 12% więcej niż rok wcześniej i o 27% więcej niż w styczniu 2020 r., wynika z danych Statbel.

28.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)