Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 13 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Ziemniaki w UE potaniały. Ale nie w Belgii
Belgia: Lotnisko w Brukseli zamknie 1 z 3 pasów startowych
Belgia: Po ile mieszkania w Gandawie i okolicach?
Belgia: Poszukiwani kandydaci na kontrolerów ruchu lotniczego!
Flandria inwestuje w nauczanie dzieci niderlandzkiego
Belgia: Organizacja pozarządowa ma powiązania z Bractwem Muzułmańskim
Niemcy: Kluczowa modernizacja kolei znów odłożona w czasie?
Belgia: W Brukseli aż tylu obcokrajowców
Słowa dnia: Als gevolg van
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Prace społeczne za uprowadzenie i porzucenie psa sąsiadów

56-letni mieszkaniec Genappe został skazany na 75 godzin prac społecznych za porwanie i porzucenie psa sąsiada. Benoit O. musi także zapłacić swojemu sąsiadowi ponad 5000 euro. Mężczyzna uprowadził psa sąsiada we wrześniu 2017 roku, wywiózł go do Francji i zostawił na postoju na autostradzie. Pies nigdy nie został odnaleziony, mimo że nosił identyfikator.

56-latek chciał się w ten sposób zemścić za to, że pies rozrywał jego worki na śmieci. W sądzie mężczyzna powiedział, że jest mu przykro z powodu tego, co się wydarzyło i że nigdy nie chciał skrzywdzić psa. Dodał, że jego zdaniem zwierzęciu nic się nie stało.

W dzień uprowadzenia pies opuścił podwórko właścicieli i został znaleziony przez innego mieszkańca okolicy. 56-latek zobaczył psa, wyrwał go z rąk sąsiada i wrzucił do swojego samochodu mówiąc, że sam się tym zajmie. Początkowo O. chciał podrzucić zwierzę do schroniska, ale nie znalazł żadnego. Później próbował oddać je kierowcy ciężarówki, który odrzucił ofertę. 56-latek wjechał na najbliższy postój, gdzie, jak twierdził, pies uciekł.

 

01.03.2019 MŚ Niedziela.BE

 

Belgia: Niemowle urodziło się w wejściu do szpitala

Rodzice nie zdążyli dotrzeć do sali porodowej. Mała Aurélie urodziła się w wejściu do szpitala Vesalius w Tongeren. Noworodek i mama czują się dobrze.

- Krzyczałam i chyba to dało wszystkim do zrozumienia, jak pilna jest sytuacja. Recepcjonistka wykonała telefon i w ciągu kilku sekund na miejscu znalazły się trzy położne, które zapewniły fantastyczną pomoc. Ani przez chwilę nie czułam się źle. Nie było na to czasu, bo po chwili miałam Aurélie na rękach - relacjonuje młoda mama Ine Geurts.

Pracująca w szpitalu Marijke Luyck twiedzi, że położne zachowywały się bardzo spokojnie i profesjonalnie, mimo nietypowych okoliczności.

- Oczywiście wiemy, co robić w takich sytuacjach. Kiedy otrzymałyśmy telefon, zabrałyśmy ze sobą wszystko co potrzebne i upewniłyśmy się, że poród może odbyć się bezpiecznie i prywatnie, nawet w tych wyjątkowych okolicznościach. Młoda rodzina to najważniejsza rzecz - twierdzi starsza położna Martine Leroi.

Do tej pory w szpitalu w Tongeren urodziła się już ponad setka dzieci. Aurélie była 99.

 

28.02.2019 MŚ Niedziela.NL

 

Belgia: W zoo w Antwerpii na świat przyszło okapi! [wideo]

W zoo w Antwerpii na świat przyszło małe okapi leśne. Ubundu waży 24.5 kilogramów oraz mierzy 86 centymetrów. Tym samym rodzina okapi mieszkająca w antwerpskim zoo liczy obecnie 5 członków. To bardzo dobra wiadomość, bo obecnie gatunek zagrożony jest wymarciem.

Nowo narodzone okapi jest dzieckiem samicy Lindi i samca Bondo. Maleństwo odziedziczyło bardzo dobre geny po ojcu. Po ciąży trwającej czternaście miesięcy, dnia 26. stycznia na świat przyszedł samiec. Ciąża była wyjątkowo długa – trwała 443 dni, gdy tymczasem przeciętnie liczy 410 dni. Niemniej jednak, zarówno mama, jak i maluch mają się dobrze.

Ponieważ okapi leśne to gatunek zagrożony wymarciem, nowe narodziny są szczególnie dobrą wiadomością. Obecnie na wolności żyje jedynie 15 tys. okapi, zaś gatunek już od 1932 znajduje się pod ochroną.

Personel zoo nazwał malucha Ubundu, czyli nazwą kongijskiego miasta. Wszystkie urodzone w tym roku w zoo w Antwerpii zwierzęta otrzymały imiona rozpoczynające się na U.

Małe okapi można zobaczyć tutaj:

 

 

28.02.2019 KK Niedziela.BE

 

Belgia: Od 1. marca w Walonii pozostawienie włączonego silnika samochodu będzie przestępstwem przeciwko środowisku

Od 1. marca pozostawianie włączonego silnika auta podczas postoju będzie w Walonii przestępstwem przeciwko środowisku. Nowe przepisy to inicjatywa regionalnego ministra środowiska.

Już teraz przepisy ruchu drogowego zakazują takich praktyk "z wyjątkiem przypadków koniecznych", choć sformułowanie to może być szeroko interpretowane.

Zgodnie z nowymi, walońskimi przepisami dotyczącymi zanieczyszczania środowiska przez samochody, pozostawienie włączonego silnika podczas postoju będzie zabronione. Nowy zapisek to inicjatywa walońskiego ministra środowiska, Carla Di Antonio.

Od jutra każda osoba, która popełni to wykroczenie, powinna liczyć się z karą grzywny w wysokości 130 euro. Kierowcy oczekujący na kogoś – np. na dzieci pod szkołą – powinni pamiętać o wyłączeniu silnika.

Do wydawania mandatów upoważnieni będą też przedstawiciele władz regionalnych oraz gminnych. Co roku, w Belgii, zanieczyszczenia powietrza prowadzą do 9300 zgonów, a także wielu chorób oraz schorzeń układu oddechowego i sercowo-naczyniowego.


28.02.2019 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Subscribe to this RSS feed