Z najnowszych badań wynika, że choć obywatele Belgii palą i piją mniej, to wciąż daleko im do zdrowego trybu życia. Sondaż przeprowadzony przez belgijski instytut zdrowia Sciensano, pokazał, że aż połowa Belgów waży za dużo, zaś 16% obywateli zmaga się z otyłością.

Dobre wieści: mniej alkoholu i papierosów
Począwszy od 2001 roku w Belgii stale spada liczba palaczy. Wówczas paliło 28% obywateli Belgii, dziś jest to 19,4%. Jeśli chodzi o młodych Belgów, dane są jeszcze bardziej optymistyczne: w grupie wiekowej od 15 do 24 roku życia odsetek palaczy spadł z 31% do 15%. Co więcej, Belgowie coraz mniej piją, choć liczba osób uzależnionych od alkoholu wciąż jest wysoka. Nieco ponad 3/4 osób po 14 roku życia konsumuje alkohol i jest to o 5% niższy odsetek niż przed sześcioma laty.

Niestety, jeden na dziesięciu Belgów wciąż pije alkohol każdego dnia, choć – zgodnie z rekomendacjami – zaleca się zrobienie sobie przynajmniej dwudniowej przerwy w tygodniu. 1/5 wszystkich młodych Belgów spożywa napoje wysokoprocentowe przynajmniej raz w miesiącu, konsumując przynajmniej 4 kieliszki (w przypadku kobiet) oraz 6 kieliszków (w przypadku mężczyzn) w ciągu zaledwie dwóch godzin (!).

Jeśli chodzi o fakt spadku konsumpcji alkoholu i papierosów, Sabine Drieskens z Sciensano uważa, że ludzie są coraz bardziej świadomi niebezpieczeństw wynikających ze spożywania używek. Poza tym wpływ miały działania rządowe, takie jak np. podwyżki ceł oraz kampanie uświadamiające.

Plaga otyłości
Jeszcze bardziej niepokojący jest fakt, że na przestrzeni ostatnich dwóch dekad Belgowie stale tyli. Aż 49,3% Belgów ma nadwagę oraz wskaźnik BMI powyżej 25 punktów. Co więcej, 15,9% Belgów cierpi z powodu otyłości i ich BMI wynosi 30 lub więcej. Liczby te pozostają w kontraście z rokiem 1997, kiedy 41,3% Belgów miało nadwagę, zaś 10,8% było otyłych.

„Jest bardzo ważne, aby ludzie zdali sobie sprawę z tego, jak bardzo niebezpieczna jest nadwaga” - przekazała Sabine Drieskens, podkreślając przy tym konieczność zmiany nawyków żywieniowych oraz zwiększenie aktywności fizycznej. Jedynie 1 na 3 Belgów je przynajmniej dwa kawałki owoców dziennie. 38% je codziennie warzywa, zaś 38% - słodkie lub słone przekąski. Poza tym obywatele ruszają się za mało. Belgowie spędzają w pozycji siedzącej przynajmniej 6 godzin dziennie.

„Wiele osób ma pracę, która wymaga siedzenia przez wiele godzin. Osobom tym dobrze zrobi, jeśli od czasu do czasu zrezygnują z windy na rzecz schodów lub będą robili sobie aktywne przerwy w pracy. To zależy tylko od nas. Teraz, dzięki temu, że mamy większą liczbę bezpiecznych ścieżek rowerowych, być może więcej osób zdecyduje się na jazdę na rowerze”.

07.10.2019 Niedziela.NL

(kk)

Dwa Grzechotniki teksaskie zostały znalezione w piątek w lesie w pobliżu Namur. Śmiertelnie jadowite węże znaleźli strażacy, którzy mieli w lesie ćwiczenia. Na miejscu odkryto też zniszczone terrarium, z którego wydostały się grzechotniki. Wynika z tego, że ktoś celowo wypuścił je na wolność.

Początkowo strażacy nie byli w stanie zidentyfikować gadów, ale pokazali zdjęcie ekspertowi, który ostrzegł ich o niebezpieczeństwie. Grzechotnik teksański jest jednym z najniebezpieczniejszych węży na świecie. Żyje w dziczy w Ameryce Północnej, a dorosły osobnik jest w stanie zabić człowieka. Węże znalezione w Belgii miały mniej niż ​​50 cm i mogły zabić dzieci ważące mniej niż 35 kilogramów.

Na szczęście w piątek było chłodno, ponieważ w cieplejszych warunkach węże byłyby znacznie bardziej aktywne i mogły uciec. Weterynarz zdołał złapać gady, które następnie zostały zabrane do centrum w Oudsbergen.

Aby trzymać takie węże w Belgii, wymagana jest specjalna licencja, która prawie nigdy nie jest wydawana. Węże można jednak swobodnie kupić na targach gadów w Niemczech. Bez kontroli granicznych łatwo jest sprowadzić zwierzęta do Belgii.

07.10.2019 Niedziela.BE

(mś)

W piątek rano w mediach społecznościowych, w tym na profilu Ville de Brussels, pojawiło się wideo, na którym widać zwłoki wieloryba leżące wzdłuż brukselskiego kanału. Okazuje się, że to instalacja artystyczna, która ma być symbolicznym zainicjowaniem sobotniego festiwalu.

Pokaźnych rozmiarów „zwłoki” wieloryba okazały się atrapą. Ta hiperrealistyczna kopia została zamontowana w tej lokalizacji w ramach artystycznej prezentacji przygotowanej przez belgijski kolektyw Whale. Stanowi symboliczne rozpoczęcie festiwalu Nuit Blanche („Biała Noc”) – informuje Bx1.

Impreza Nuit Blanche odbywa się w pierwszą sobotę października. Wydarzenia zaplanowano w godzinach od 19:00 do 3:00. Więcej informacji można znaleźć na stronie festiwalu: TUTAJ.

Wideo, na którym można zobaczyć hiperrealistyczną atrapę wieloryba, znajduje się tutaj: TUTAJ.

07.10.2019 Niedziela.BE

(kk)

Policjanci zauważyli dziwnie zachowującego się mężczyznę, który długo wpatrywał się w uliczną latarnię. Kiedy spróbowali nawiązać z nim rozmowę, pochodzący z Polski mężczyzna ich zaatakował – opisuje lokalny portal tvoost.be.

Do zdarzenia doszło w sobotę 28 września, ale belgijskie media poinformowały o nim z pewnym opóźnieniem. Wieczorem na ulicy Brugstraat w Vrasene (miejscowość na północy Belgii) do trzydziestokilkuletniego Polaka wpatrującego się w latarnię podeszło dwoje policjantów.

Mężczyzna zareagował bardzo gwałtownie i zaatakował funkcjonariuszy. Jednego z policjantów o mało co nie udusił. Także towarzysząca mu policjantka dostała kilka ciosów.

Obrażenia funkcjonariuszy były na tyle poważne, że trafili na tygodniowe zwolnienie lekarskie, informują belgijskie media.

Dopiero kiedy na miejsce wezwano posiłki, policjantom udało się obezwładnić napastnika. Jak się później okazało, mężczyzna był chory psychicznie, a ponieważ nie wziął leków, był w stanie psychozy. Sprawą zajęła się prokuratura, a zatrzymany Polak trafił do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, informuje tvoost.be. Być może zostanie mu postawiony zarzut próby usiłowania zabójstwa.

07.10.2019 Niedziela.BE

(łk)