W środę wieczorem policja aresztowała kobietę i mężczyznę. Powodem było niejasne zachowanie mężczyzny, który wyszedł z kawiarni w Schaerbeek i oddał kilka strzałów bez wyraźnego powodu – potwierdziła brukselska prokuratura.

Para weszła do kawiarni ulokowanej przy Rue du Tilleul w Schaerbeek około godziny 20:30. Z niejasnych przyczyn mężczyzna pokazał, że ma broń za pasem. Następnie wyszedł na zewnątrz i oddał kilka strzałów w powietrze. Para odjechała z miejsca zdarzenia autem, ale niedługo potem została zatrzymana przez policję na ulicy Chaussée de Helmet, w pobliżu placu Eugène Verboekhoven – informuje Bruzz.

Brukselska prokuratura rozpoczęła śledztwo na miejscu zdarzenia. Poza tym skonfiskowano samochód pary. Nie wiadomo, jakie były motywy mężczyzny i czy posiadał nielegalną broń. Para zostanie wkrótce poddana przesłuchaniu.

21.11.2019 Niedziela.BE

(kk)

Na autostradzie E19 w kierunku Brukseli utworzył się długi korek. Powodem był wypadek z udziałem trzech ciężarówek, który miał miejsce dziś rano.

Wypadek z udziałem ciężarówek miał miejsce około godziny 6:00, na autostradzie E19 (A7) w pobliżu Saint-Denis, na fragmencie drogi prowadzącej do Brukseli. Dwa tiry wiozły na naczepach samochody. Nie są znane szczegóły incydentu oraz przyczyna zderzenia, nie udostępniono również żadnych informacji na temat rannych osób.

Początkowo trasa była zupełnie zablokowana, ale około godziny 7:00 otwarto lewy pas ruchu. Niemniej jednak, częściowe zamknięcie drogi doprowadziło do utworzenia się długiego zatoru drogowego. Jak informuje BX1, auta jadące z Genappe w kierunku Brukseli przemieszczały się bardzo wolno.

21.11.2019 Niedziela.BE

(kk)

Dziś odbędzie się kolejna próba rekonstrukcji morderstwa 23-letniej Julie Van Espen, która została zamordowana w maju 2019 roku, w pobliżu kanału Alberta w Antwerpii.

Sędzia śledczy będzie nadzorował kolejną próbę rekonstrukcji morderstwa Julie Van Espen. Odbędzie się ona dziś, w pobliżu miejsca zbrodni, czyli nieopodal kanału Alberta. Informację tę potwierdziła prokuratura z Antwerpii.

To druga rekonstrukcja wydarzeń z maja 2019 roku. Pierwsza miała miejsce w czerwcu, jednakże wówczas domniemany morderca w ostatnim momencie odmówił współpracy z policją. Bakelmans, który przyznał się do zamordowania 23-letniej studentki, miał wziąć udział w rekonstrukcji zabójstwa i początkowo wyraził na to zgodę, jednakże po przyjeździe na miejsce zdarzenia mężczyzna odmówił współpracy. Nie jest jasne, czy weźmie on udział w dzisiejszej operacji.

Z powodu działań policji zamknięty będzie fragment drogi Vaartkaai biegnącej wzdłuż kanału. Zostaną utworzone obwody bezpieczeństwa, aby rekonstrukcja mogła przebiec bez zakłóceń. Możliwe są niewielkie utrudnienia w ruchu.

Julie Van Espen wyszła ze swojego domu w Schilde dnia 4. maja. Wybrała się rowerem do Antwerpii, gdzie miała się spotkać z grupą przyjaciół. Nigdy nie dojechała na miejsce. Wkrótce ciało 23-latki wyłowiono z kanału Alberta. W związku z jej zniknięciem aresztowano 39-latka. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Próbował zgwałcić dziewczynę, ale ponieważ ta stawiała opór, zamordował ją.

21.11.2019 Niedziela.BE

(kk)

W okresie od stycznia do września 2019 roku 400 osób w Belgii podjęło decyzję o zmianie płci w akcie urodzenia – wynika z danych udostępnionych przez Instytut Równości Kobiet i Mężczyzn. Po raz pierwszy nie odnotowano znaczącej różnicy pomiędzy płciami – wcześniej częściej na taki krok decydowały się transseksualne kobiety (czyli osoby, które w akcie urodzenia widniały jako mężczyźni, ale nigdy się z tą płcią nie identyfikowały). Od 2018 roku w Belgii można dokonać zmiany w akcie urodzenia bez konieczności ingerencji medycznej.

„Po raz pierwszy proporcje rozłożyły się po równo: taka sama liczba osób zmieniła płeć z męskiej na żeńską, jak i z żeńskiej na męską” - przekazał instytut. Organizacja opublikowała najnowsze dane we wtorek wieczorem, tuż przed Międzynarodowym Dniem Pamięci Osób Transseksualnych (Transgender Remembrance Day), który przypadał na 20. listopada. Dzień ten jest obchodzony aby uczcić osoby transpłciowe, które zostały zamordowane z powodu swojej tożsamości płciowej – w sensie dosłownym i przenośnym.

Od 1. stycznia 2018 roku w Belgii nie jest konieczna ingerencja medyczna, aby mogło dość do zmiany płci w akcie urodzenia. Wystarczy, że dana osoba identyfikuje się z jedną płcią. „Na skutek nowego ustawodawstwa odnotowano znaczącą liczbę zmian w rejestrze krajowym. W 2019 roku liczba zmian była pięciokrotnie wyższa niż w roku 2016” - informuje instytut. Nowe prawo zostało zatwierdzone przez belgijski rząd już w roku 2017, ale w życie weszło dopiero w roku 2018.

Łącznie 2193 obywateli Belgii zdecydowało się na zmianę płci w aktach urodzenia. „Zanim nowe prawo zostało przegłosowane, proporcje zmiany płci z żeńskiej na męską i z męskiej na żeńską pozostawały przez lata stabilne. Około 1/3 przypadków dotyczyła transseksualnych mężczyzn (osób, które w akcie urodzenia miały przypisaną płeć żeńską, ale identyfikowały się jako mężczyżni), zaś 2/3 – transseksualnych kobiet (osób, które w aktach urodzenia widniały jako mężczyźni, ale identyfikowały się z płcią żeńską)” – przekazali badacze z instytutu. Tym bardziej zaskakująca jest dość nagła zmiana w 2019 roku i wyrównanie proporcji do 50-50.

Około 33% osób, które decydują się na zmiany w aktach urodzenia, ma mniej niż 25 lat. W 2019 roku niemal połowa (47%) wszystkich zmian również dotyczyła osób z tej grupy wiekowej.

21.11.2019 Niedziela.BE

(kk)