Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Dodatek mieszkaniowy 2025. Spełniasz te kryteria? Działaj
Belgia: W Brukseli odbył się nagi rajd rowerowy!
Polska: Bankomaty zaskoczą nas nowościami. Mają być bardziej dostępne
Podesłał policji zdjęcia-dowód. Wytłumaczy się z tego przed sądem
Belgia, Bruksela: Ostrzeżenie przed ozonem zniesione
Belgia: Ile w 2025 r. za mieszkanie w Brukseli?
300 tys. osób spędziło weekend na belgijskim wybrzeżu
Belgia: Co 10. morderstwo... „niezauważone”? Z tego powodu
Najpierw 50 zł, potem dużo więcej. Jest pomysł, żeby to pacjenci płacili
Mężczyzna ranny w ataku maczetą w Schaerbeek
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Pojazd zaginionej 54-latki porzucony w pobliżu rzeki w Niel

Policja federalna kontynuuje poszukiwania zaginionej w poniedziałek 54-latki. Teraz samochód kobiety znaleziono w pobliżu rzeki w Niel (prowincja Antwerpia).

Marianne van der Bergh zaginęła w miniony poniedziałek, około godziny 10:30. Ostatni raz widziano ją na ulicy Jan Blockxlaan w rodzinnej miejscowości Aartselaar (gmina Antwerpia).

Samochód kobiety, Fiat 500 z numerami rejestracyjnymi JWB-691, został znaleziony na ulicy Rupelstraat w Niel, tuż przy rzece Rupel. We wtorek wieczorem, na Twitterze, informację tę potwierdziła policja federalna.

54-latka ma około 164 cm wzrostu i blond włosy. W momencie zniknięcia miała na sobie beżowy płaszcz, czarne spodnie i srebrne buty. Jej zdjęcie można zobaczyć: TUTAJ.

Każdy kto widział zaginioną kobietę bądź posiada jakiekolwiek informacje na temat miejsca jej pobytu, proszony jest o pilny kontakt z policją.

 

05.12.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Zaskakująca decyzja papieża Franciszka. Trapista nowym biskupem Gandawy

- Jestem pierwszym trapistą na świecie, który został biskupem – powiedział nowy biskup diecezjalny Gandawy Lode Van Hecke, cytowany przez flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”.

- Nie boję się wyzwań, ale rozstanie z moimi braćmi z zakonu było emocjonalne – przyznał 69-letni duchowny. Oficjalna nazwa zakonu trapistów to Zakon Cystersów Ściślejszej Obserwacji.

Lode Van Hecke studiował filozofię i teologię na Uniwersytecie Katolickim w Lowanium. Po służbie wojskowej wstąpił do zakonu na południu Belgii. W 2007 roku został tam opatem, przypominają flamandzkie media. Na stanowisku biskupa diecezjalnego Gandawy zastąpi 78-letniego Luca Van Looya.

- Ta nominacja to dla mnie trochę zaskoczenie – powiedział Van Hecke, cytowany przez dziennik „De Standaard”. -To przygoda. Nie zostałem przecież mnichem po to, by skończyć na tronie biskupim – dodał. Kiedy złożono mu tę propozycję, nie wahał się jednak długo. – Miałem poczucie, że powinienem się zgodzić – powiedział.

Zakon trapistów powstał we Francji, w zakonie Notre-Dame de la Trappe w miejscowości Soligny-la-Trappe. Jest to zakon z jedną najbardziej surowych reguł w kościele katolickim. Mnisi żyją w dużej izolacji, rzadko ze sobą rozmawiają, pracują fizycznie, poszczą i dużo się modlą. Niektóre, np. belgijskie, klasztory trapistów zajmują się produkcją mocnego piwa (tzw. Trappistenbier, piwo trapistów).

 

04.12.2019 Niedziela.BE

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Karnawał w Aalst zostanie usunięty z listy światowego dziedzictwa UNESCO

Burmistrz Aalst, Christoph D’Haese (N-VA), podjął inicjatywę usunięcia karnawału odbywającego się w jego mieście z listy światowego dziedzictwa UNESCO. Poinformował o tym w oświadczeniach prasowych przesłanych do stacji TV Oost Nieuws oraz VTM NEWS. Jego zdaniem impreza i tak zostałaby usunięta z listy.

Miasto podjęło taką decyzję po fali ubiegłorocznych oskarżeń dotyczących portretowania obraźliwych, stereotypowych wizerunków Żydów. Władze Aalst są i tak przekonane, że impreza zostanie w połowie grudnia usunięta z listy UNESCO, dlatego też burmistrz postanowił sam zająć się sprawą. Wcześniej toczyły się dyskusje na temat formuły karnawału. D’Haese pojechał w tej sprawie do Paryża, do siedziby UNESCO, ale nie udało się dojść do kompromisu.

Po ubiegłorocznym pochodzie wybuchł skandal, ponieważ niektórzy widzowie parady karnawałowej w Aalst dopatrzyli się antysemickich przedstawień ortodoksyjnych Żydów. Kilka osób uznało, że przypominały one te, które w latach 30. rozpowszechniali hitlerowcy. Jeden z oburzonych widzów przekazał wówczas, że przedstawienie ortodoksyjnych Żydów w czasie parady „przypomina wizerunki publikowane w propagandowych, nazistowskich ulotkach oraz publikacjach z lat 30., takich jak np. Der Stürmer”. Zdaniem innych widzów sugerowano, że Żydzi z karykaturalnymi twarzami „pilnują skrzyni pełnej złota”. W innym miejscu parady pojawiły się stroje przypominające te noszone przez członków rasistowskiej organizacji, Ku Klux Klan. Przekazano później, że nie było to nawiązanie do amerykańskiego ugrupowania, a do tradycyjnych katolickich strojów noszonych w czasie procesji katolickich w Belgii, Hiszpanii oraz we Włoszech (i rzeczywiście, zwłaszcza na południu Europy, takie stroje wciąż noszone są w czasie katolickich procesji). Wizerunki Żydów, które wywołały takie zamieszanie, można zobaczyć: TUTAJ.

Parada karnawałowa w Aalst została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 2010 roku. Początki wydarzenia sięgają czasów średniowiecza, jednakże rada miasta rozpoczęła oficjalne liczenie obchodów karnawału w 1923 roku. Prawdopodobnie lista z 2019 roku będzie ostatnią dla imprezy z Aalst.

„Władze Aalst są przekonane, że karnawał i tak zostałby usunięty z listy UNESCO, my zaś nie godzimy się na cenzurę” - przekazał burmistrz miasta. „Nasi mieszkańcy cierpieli z powodu groteskowych oskarżeń. Nie jesteśmy ani antysemitami ani rasistami. Wszyscy, którzy twierdzą inaczej, kłamią. Aalst pozostanie stolicą żartu i satyry” - przekazał D’Haese w oświadczeniach prasowych przesłanych do stacji zesłanych do TV Oost Nieuws oraz VTM NEWS.

 

04.12.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Ewakuacja budynku w Wommelgem. Podejrzewana eksplozja z użyciem granatu ręcznego

Budynek mieszkalny w Wommelgem (prowincja Antwerpia) został ewakuowany po eksplozji, która miała miejsce we wtorek nad ranem. Władze podejrzewają, że doszło do wybuchu granatu ręcznego.

Eksplozja miała miejsce w okolicy Melkerijstraat w gminie Wommelgem (niedaleko lotniska w Antwerpii). Mieszkańcy usłyszeli odgłos wybuchu około godziny 4:30. Na miejsce wezwano policję federalną, a także specjalny zespół zajmujący się usuwaniem materiałów wybuchowych DOVO oraz specjalistów z laboratorium. Na szczęście nikt nie został ranny w wybuchu.

We wtorek rano lokalna policja przekazała, że eksplozja mogła zostać spowodowana przez granat rzucony w kierunku budynku – informuje Le Soir, podkreślając przy tym, że wejście do budynku zostało zniszczone na skutek wybuchu. Obecnie trwa badanie skali zniszczeń.

Władze są bardzo zaniepokojone faktem, że w ciągu zaledwie kilku dni w prowincji doszło do kilku ataków z użyciem granatów ręcznych. Policja podejrzewa, że to efekt konfliktu, jaki toczy się w narkotykowym światku.

 

04.12.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed