W wypadku, do którego doszło w środę rano na skrzyżowaniu ulic Alfred Nichelstraat i Vilanderstraat w centrum Aalst zginął 11-letni chłopiec – poinformowały belgijskie media.

Do tragedii doszło na niebezpiecznym skrzyżowaniu w centrum miasta, przy parkingu firmy Tereos, producenta glukozy.

Chłopiec, który szedł w towarzystwie matki, brata i siostry, wpadł pod koła wyjeżdżającej ciężarówki.

- Kiedy na miejsce przyjechały karetki, próbowano go jeszcze reanimować – powiedziała kobieta, która była świadkiem wypadku, cytowana przez portal vrt.be. Niestety nic to nie dało i chłopiec zmarł na miejscu.

Jak poinformowała prokuratura, kierowcą był 31-letni Polak. Testy wykazały, że nie był pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Mężczyzna był w wielkim szoku, opisują media. – Kiedy zdał sobie sprawę z tego, co się stało, był kompletnie załamany – powiedziała kobieta, cytowana przez vrt.be.

Według dziennika „AD” kierowca wyjeżdżającej tyłem ciężarówki najprawdopodobniej nie zauważył idącego chodnikiem chłopca z rodziną.

Media podkreślają, że miejsce, przy którym doszło do tragedii, jest jednym z najniebezpieczniejszych w całym mieście.

Pojawiło się też wiele głosów krytykujących fakt, że w centrum miasta znajduje się wielki zakład przemysłowy z parkingiem, z terenu którego wyjeżdża wiele ciężarówek.

- Każdego dnia w drodze do szkoły mijam tę fabrykę w centrum. Każdego ranka bardzo się boję o dzieci, które muszą tędy przechodzić w drodze do szkoły – skomentował tę tragedię Steven Van Herreweghe, znany belgijski dziennikarz telewizyjny i aktor.

12.12.2019 Niedziela.BE

(łk)

We wtorek w nocy, w Beerse (gmina Antwerpia), policja aresztowała 10 imigrantów, którzy podróżowali autobusami De Lijn. Osoby te nie posiadały dokumentów pobytu.

Policja federalna pracująca w bliskiej współpracy z policją lokalną oraz inspektorami De Lijn, przeprowadziła kilka kontroli w autobusach linii Antwerpia-Turnhout.

Autobusy zostały zatrzymane na drodze Antwerpsesteenweg. Łącznie policja aresztowała 10 mężczyzn podróżujących ośmioma różnymi autobusami. Jak informuje Nieuwsblad, osoby te nie miały dokumentów, które potwierdałyby ich legalny status w Belgii. Ośmiu zatrzymanych pochodzi z Sudanu, jeden z Maroka, jeden – z Iranu.

Celem wzmożonych kontroli jest zniechęcenie nielegalnych imigrantów do podróży środkami transportu publicznego.

12.12.2019 Niedziela.BE

(kk)

W zeszłym roku belgijska policja odnotowała około 3250 przypadków fizycznej oraz psychicznej przemocy wobec dzieci, co oznacza, że codziennie dochodzi do ok. 10 aktów tego rodzaju.

Eksperci ostrzegają, że liczba faktycznych przypadków przemocy jest znacznie wyższa niż odnotowuje się oficjalnie, zaś wspomniane 3250 przypadki to tylko wierzchołek góry lodowej. Niestety, większość nadużyć pozostaje niezgłoszona. Dla porównania, jeszcze w 2012 roku odnotowano 2,779 przypadków przemocy.

Co gorsza, wzrosła nie tylko liczba aktów przemocy fizycznej, ale też psychicznej – informują gazety Het Laatste Nieuws oraz De Morgen. W 2012 roku odnotowano 246 przypadków nadużyć psychicznych, zaś w zeszłym roku aż 810 (co oznacza wzrost o 229%).

Anne Groenen z UC Leuven-Limburg (UCLL) przekazała, że tak znaczny wzrost przypadków przemocy wobec osób nieletnich być może nie jest związany z faktycznym zintensyfikowaniem się agresji, ale może wynikać z większej świadomości i wrażliwości społecznej, co z kolei przekłada się na wykrywalność takich zjawisk. „Od 2016 roku obecne są kampanie społeczne, poza tym szybciej podejmowane są działania, wprowadzono też specjalne treningi dla funkcjonariuszy policji” - dodała Groenen.

12.12.2019 Niedziela.BE

(kk)

Szybka reakcja kierowcy autobusu De Lijn uratowała w środę życie mężczyzny w Sint-Niklaas. Nieprzytomny mężczyzna po sześćdziesiątce leżał w hali dworca kolejowego. Kierowca pobiegł sprawdzić, czy mężczyzna oddycha, a gdy nie mógł wyczuć pulsu, natychmiast wezwał służby ratunkowe.

Nie czekając na ratowników, kierowca sam przystąpił do reanimacji. Kiedy sanitariusze przyjechali na miejsce, przejęli akcję ratunkową, a kierowca autobusu mógł wrócić do pracy i kontynuować pordróż.

Nieprzytomny mężczyzna został zabrany do szpitala w stanie krytycznym, ale reanimacja zakończyła się sukcesem.

12.12.2019 Niedziela.BE

(kk)