Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, praca: Ojcowie zarabiają więcej niż bezdzietni mężczyźni. Dlaczego?
Polska: Wróciły! Paragony grozy znad morza i z gór. Jajecznica za 67 złotych
Belgia: Dobra wiadomość! Na drogach bezpieczniej
Polska: Jak wierzą młodzi? Nie każdy chodzi na religię, Jan Paweł II nie zawsze jest autorytetem
Tragedia w Izegem. Nie żyje 76-letni rowerzysta
Polska: Zwrot kaucji tylko w gotówce. Nawet jeśli dostaniesz bon
Temat dnia: Za parking w Brukseli zapłacimy jeszcze więcej!
Belgia: Uwaga! Aldi wycofuje skażony salmonellą produkt!
Polska: Nagle zaczął przyspieszać. Samochód przeleciał nad rondem. Kierowca mówi: awaria [WIDEO]
Słowo dnia: Handdoek
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Aldi wycofuje kalendarze adwentowe dla dzieci. Powodem niebezpieczna zabawka

Sieć supermarketów Aldi wycofuje swoje kalendarze adwentowe z powodu problemów z jedną zabawką ukrytą w kalendarzu. Okazało się, że elementy małej, plastikowej trąbki są luźne i mogą stwarzać ryzyko zadławienia się.

Kalendarze adwentowe sprzedawane w supermarketach Aldi w okresie od 20. listopada do 11. grudnia zostały wycofane, ponieważ fragmenty jednej z ukrytych w kalendarzu zabawek były luźne i mogły stwarzać ryzyko zadławienia się. Trąbka była ukryta w 9. dniu kalendarza.

Kiedy na jaw wyszło, że element ten jest niebezpieczny, sieć Aldi wystosowała komunikat, w którym nakazano klientom zwrot produktu do sklepu. Wszystkie osoby, które zakupiły wadliwy kalendarz, otrzymają zwrot środków.

Niestety, doszło już do pierwszego wypadku. W miniony wtorek 9-letni chłopiec z gminy Opglabbeek w Limburgii musiał zostać poddany operacji, ponieważ w płucach utknął mu fragment wspomnianej zabawki.

W celu uzyskania dalszych informacji klienci mogą kontaktować się z działem obsługi klienta sklepu Aldi pod następującym adresem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

 

15.12.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

„Wszyscy młodzi mieszkańcy Brukseli powinni znać niderlandzki, francuski oraz angielski”

Regionalny rząd w Brukseli ma bardzo ambitny cel: chce, aby wszyscy uczniowie pobierający tradycyjną, szkolną edukację, do 18 roku życia biegle posługiwali się trzema językami: niderlandzkim, francuskim oraz angielskim. Zdaniem władz regionu, wielojęzyczność nie tylko zwiększa szanse na rynku pracy, ale jest też istotna dla „wzmacniania poczucia jedności” tego wielokulturowego regionu.

Brukselski minister, Sven Gatz, który jest odpowiedzialny za wielojęzyczność w regionie, przekazał że ma być to sposób na uczynienie z Brukseli wielojęzycznej wyspy na mapie Belgii. W Regionie Stołecznym Brukseli ludność posługuje się przeszło 100 różnymi językami – wszak mieszka tam 1,2 mln osób pochodzących ze 180 różnych krajów.

„Bruksela chce uczynić z wielojęzyczności priorytet, aby to kosmopolityczne miasto funkcjonowało jeszcze lepiej, aby rosło poczucie jedności wśród społeczeństwa oraz zwiększyły się szanse młodych ludzi na rynku pracy” - tłumaczył Sven Gatz. Również mieszkańcy Brukseli coraz bardziej wpierają wielojęzyczność oraz formy edukacji skoncentrowane na rozwijaniu jej, są bowiem przekonani, że znajomość języków obcych jest kluczowa podczas poszukiwania pracy. Jak wynika z najnowszych danych, 90% mieszkańców Brukseli wspiera rozwijanie dwujęzyczności w szkołach podstawowych.

„Jest bardzo dużo zalet wielojęzyczności. To ogromny plus na rynku pracy, poza tym znajomość języków zwiększa poczucie jedności wśród Brukselczyków. W naszym zróżnicowanym i wielojęzycznym mieście, mówienie kilkoma językami jest ważne dla poczucia wspólnoty obywatelskiej, w której każdy może zrozumieć innych i być rozumiany. Wielojęzyczność jest częścią brukselskiej tożsamości i w przyszłości chcemy to jeszcze wzmocnić” - przekonywał minister Gatz.

„Osoby, które regularnie mają kontakt z kilkoma językami i są w stanie prowadzić w tych językach proste rozmowy, są często uznawane za wielojęzyczne. Obecnie punktem wyjścia są dwa oficjalne języki urzędowe Brukseli: niderlandzki oraz francuski. Angielski został dodany do tej listy jako język świata ekonomii oraz kultury”.

Brukselski rząd przywiązuje również wagę do licznych języków, którymi obywatele miasta posługują się w swoich domach. Zgromadzeni w Radzie ds. Wielojęzyczności naukowcy oraz eksperci mają zająć się opracowaniem planu, w który uwzględnione zostaną dotychczasowe inicjatywy.

Minister Gatz będzie współpracował z flamandzkimi i francuskojęzycznymi ministrami edukacji oraz zajmie się promowaniem wymian zagranicznych z udziałem nauczycieli. Priorytetem jest także zaspokajanie potrzeb językowych z perspektywy biznesowej – już niedługo osoby poszukujące pracy będą mogły zarejestrować się nowe, specjalistyczne kursy językowe.

 

14.12.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Czy jest szansa na białe święta?

Niestety, istnieją niewielkie szanse na to, że święta w Belgii będą białe. Z najnowszych prognoz pogody wynika, że okres świąteczno-noworoczny będzie w miarę ciepły.

Najnowsze prognozy sugerują, że święta będą pochmurne i dość ciepłe. W wigilię należy podziewać się temperatury w wysokości ok. 7 stopni Celsjusza, a także lekkiego deszczu. Jeśli przewidywania te się sprawdzą, szanse na śnieg będą niemal zerowe. Wciąż jednak są pewne nadzieje – wszak pogoda potrafi zaskoczyć.

„To pierwsze prognozy. Wciąż pozostało nam trochę czasu” - przekazał prezenter pogodowy, Frank Deboosere, dodając przy tym, że święta bez śniegu są jednak bardziej prawdopodobne.

„Począwszy od 1901 roku w Uccle odnotowaliśmy jedynie 11 białych świąt. Ostatni raz było to w 2010 roku – wówczas w stacji w Uccle zmierzono 16-centymetrowy śnieg” - dodał Deboosere.

Przypomnijmy, żw ten rok był kolejnym rekordowo ciepłym nie tylko w Belgii, ale też na całym świecie.

 

15.12.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, sport: Hat-trick Polaka, kolejna porażka Genk

Napoli, m.in. dzięki trzem golom Arkadiusza Milika, pokonało Genk 4-0 i awansowało do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.

Trener belgijskiego klubu zdecydował się na ryzykowny ruch: w bramce postawił na 17-letniego Maartena Vandevoordta.

Jeszcze nigdy wcześniej w Lidze Mistrzów na bramce nie stał tak młody zawodnik.

Debiut Vandevoordta w prestiżowych rozgrywkach okazał się jednak wielkim rozczarowaniem. Już w 3. minucie meczu młody Belg popełnił błąd i właściwie podał piłkę Milikowi, który wbił ją z bliska do bramki.

Polak w pierwszej połowie jeszcze dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, w 26. oraz w 38. minucie, kiedy to wykorzystał rzut karny. Milik popisał się więc tzw. klasycznym hat-trickiem (trzy gole z rzędu w jednej połowie strzelone przez jednego zawodnika).

W drugiej części gry tempo gry spadło, a w 74. minucie Dries Martens, wykorzystując jedenastkę, ustalił wynik meczu na 4-0.

Napoli zdobyło o jeden punkt mniej niż Liverpool i zajęło drugie miejsce w grupie G. To te dwie drużyny awansowały do 1/8 finału.

Dla Genk tegoroczna edycja Ligi Mistrzów nie była udana. Belgijski klub przegrał pięć z sześciu meczów i z zaledwie jednym punktem na koncie zajął ostatnie miejsce w grupie. Trzeci w tabeli Salzburg zagra w Lidze Europy.

 

14.12.2019 Niedziela.BE

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed