Mecz piłki nożnej, który miał się odbyć w niedzielę w gminie Sint-Pieters-Leeuw w Vlaams-Brabant, został odwołany, ponieważ na boisku było ponad 100 kretowisk.

Zawodnicy Brucom Sportief mieli zmierzyć się z SK Vlezenbeek w lokalnym meczu derbowym, który miał być pierwszym meczem 2020 roku dla obu drużyn. Okazało się jednak, że mecz nie może się odbyć, ponieważ na boisku było ponad 100 kretowisk, które stwarzają zagrożenie dla graczy.

- Pod kretowiskami są dziury i jeśli twoja stopa znajdzie się w jednym z nich, ryzykujesz obrażenia - powiedział prezes Brucom, Marc De Bosscher. Normalnie na boisku jest około jednego do dwóch kretowisk.

- Nigdy wcześniej tego nie doświadczyliśmy. Albo krety rozmnażały się podczas przerwy zimowej, albo pojawiły się jakieś nowe osobniki. Jesteśmy na obszarze z dużą ilością gruntów rolnych. Może oranie pól przez rolników sprawiło, że krety przeniosły się tutaj, gdzie jest ciszej - podejrzewa De Bosscher. Prezes Brucom dodał, że boisko jest lubiane również przez króliki.

Lokalny Departament Sportu oraz Departament Parków zostały już poinformowane o problemie i zamierzają wspólnie odtworzyć boisko.

07.01.2020 Niedziela.BE

(kk)

39-letni Steve Bakelmans, podejrzany o zamordowanie 23-letniej studentki z Antwerpii, Julie Van Espen, pojawił się w miniony czwartek w sądzie w Antwerpii, gdzie podjęto decyzję o przedłużeniu jego aresztu o kolejne 2 miesiące. Wciąż toczy się postępowanie sądowe w tej sprawie.

Julie Van Espen wyszła ze swojego domu w Schilde dnia 4. maja. Wybrała się rowerem do Antwerpii, gdzie miała się spotkać z grupą przyjaciół. Nigdy nie dojechała na miejsce. Wkrótce ciało 23-latki wyłowiono z kanału Alberta.

Bakelmans został aresztowany tego samego dnia. Kamery z monitoringu zarejestrowały go kroczącego ulicą z koszykiem od roweru Julie Van Espen. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Próbował zgwałcić dziewczynę, ale ponieważ ta stawiała opór, zamordował ją.

Wiadomo, że 39-latek był wcześniej wielokrotnie skazywany, między innymi za gwałt. W momencie zamordowania 23-latki, toczyło się przeciwko niemu postępowanie, ale sąd zdecydował, że podejrzany może oczekiwać na jego wyniki na wolności.

Obecnie toczy się śledztwo, którego celem jest ustalenie nieprawidłowości, które doprowadziły do wypuszczenia tak groźnego osobnika na wolność.

07.01.2020 Niedziela.BE

(kk)

W poniedziałek rano, na kampusie Uniwersytetu w Liège, student został zaatakowany nożem – potwierdziła lokalna policja.

Do zdarzenia doszło około godziny 9:00, w alejce Augusta VI na terenie kampusu Sart-Tilman. Jak informuje dziennik Le Soir, napaść była połączona z rabunkiem.

Jak wynika z pierwszych doniesień dotyczących incydentu, dźgnięty nożem student zdołał uciec i schronił się w nowo powstałym budynku B1, w którym znajduje się recepcja. Tam wezwano policję oraz pogotowie ratunkowe. Ofiara otrzymała pierwszą pomoc na miejscu zdarzenia, a następnie została przetransportowana do szpitala uniwersyteckiego w Liège.

Na szczęście życiu rannej osoby nie zagraża niebezpieczeństwo. Wszczęto dochodzenie w sprawie ataku. Trwają poszukiwania sprawcy.

07.01.2020 Niedziela.BE

(kk)

Około 1,2 mln belgijskich emerytów dostaje co miesiąc „na rękę” mniej niż 1.500 euro – poinformował flamandzki dziennik „De Tijd”.

W trakcie trwających obecnie negocjacji, dotyczących stworzenia nowego belgijskiego rządu oraz jego programu, pojawił się pomysł podniesienia minimalnej emerytury do 1.500 euro netto. Dla wielu seniorów taka zmiana mogłaby być bardzo korzystna. Jak wynika z obliczeń „De Tijd”, obecnie aż połowa z nich ma emerytury niższe niż ta kwota.

Obecnie minimalna emerytura w Belgii to 1.266 euro netto, przypomina dziennik „Het Laatste Nieuws”. Przeważnie to kobiety dostają najniższe świadczenia. Wiąże się to z tym, że wiele z nich ma mało składkowych lat pracy, bo np. przez wiele lat zajmowały się domem, rodziną i wychowaniem dzieci.

Komentatorzy podkreślają, że nawet jeśli nowy rząd zdecydował się na podniesienie emerytury minimalnej do 1.500 euro netto, nie musi to oznaczać, że faktycznie każdy emeryt dostanie co najmniej taką kwotę. Z przecieków medialnych na temat rządowych negocjacji wynika, że emerytura minimalna na poziomie 1.500 euro netto mogłaby np. dotyczyć jedynie ludzi, którzy przepracowali co najmniej 45 lat, informuje „Het Laatste Nieuws”.

07.01.2020 Niedziela.BE

(łk)