Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: 14. emerytura 2025. Jest termin wypłaty świadczenia
Belgia: Włamali się do mieszkania, bo... spóźnili się na pociąg?
Polska: Ostrzejsze przepisy dla pijanych kierowców. Chcą tego piwowarzy
Belgia: Policja rozbiła gang przemytników ptaków
Polska: Te miasta najszybciej tracą mieszkańców. I to się nie zmieni
Temat dnia: Tyle dzieci rodzą mieszkanki Belgii. A w Polsce dramat…
Polska: Koniec z trąbieniem pociągów przed przejazdami. Ale nie wszystkimi
Słowa dnia: Scherm, monitor
Belgia, Bruksela: Jutro strajk pracowników organizacji pozarządowych
Niemcy: Aresztowano skrajnie prawicowych ekstremistów!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: W nowy rok z pustym portfelem. Dramatyczny stan oszczędności Polaków

Jest źle, a nawet bardzo źle. Co piąty Polak nie ma żadnych zaskórniaków na czarną godzinę. Za to wielu z nas ma długi. I to duże.

Co czwarty dysponuje skromnymi oszczędnościami do 5 tys. zł. Tylko 23 proc. badanych zgromadziło ponad 20 tys. zł. To wszystko kropla w morzu, biorąc pod uwagę wielomiliardowe zadłużenie Polaków.

To ustalenia najnowszego badania „Barometr oszczędności 2023” przeprowadzonego przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów.

Kobiety są mniej oszczędne

Badanie wykazało zróżnicowanie w zakresie oszczędności w zależności od demografii. Większe problemy z oszczędzaniem mają kobiety, osoby w wieku 45-54 lata oraz ci z niższym wykształceniem. Natomiast osoby z wyższym wykształceniem, mężczyźni i ludzie z większych miast częściej deklarują oszczędności przekraczające 20 tys. zł.

Około 17 proc. zgromadziło oszczędności pomiędzy 5 a 20 tys. zł. To głównie mężczyźni w wieku 25-34 lata ze średnim wykształceniem.

Inflacja wciąż drenuje portfele

Inflacja w listopadzie 2023 roku wyniosła ponad 6 proc. To utrudnia oszczędzanie z powodu wysokich kosztów życia, ale jednocześnie motywuje do odkładania pieniędzy.

Ponad jedna trzecia zadeklarowała, że w ciągu ostatniego roku ich oszczędności wzrosły, a 31 proc. badanych twierdzi, że wartość zgromadzonych przez nich pieniędzy pozostała na tym samym poziomie.

Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, podkreślił, że bieżące wydatki pochłaniają większość dochodów, co zmusza do ograniczania konsumpcji i bardziej świadomego zarządzania pieniędzmi.

Mężczyźni są bardziej zadłużeni

Według ustaleń KRD – najbardziej zadłużeni są mieszkańcy województwa mazowieckiego (mają do spłaty 6,5 mld zł).

Mężczyźni mają o wiele większe długi niż kobiety. Ci pierwsi muszą oddać 33 mld zł, te drugie – 11,8 mld.

Największe długi mają osoby w wieku 46-55 lat i nieco młodsze, mające 36-45 lat.

01.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Zmęczenie, ból głowy, żołądka... Jak pozbyć się męczącego nas kaca?

Do tego wymioty i apatia. Mało kto nie zna tego stanu. To klasyczne objawy kaca. A ten po sylwestrowej nocy często jest nieunikniony.

Chyba każdy ma własne metody na pozbycie się kaca nazywanego syndromem dnia poprzedniego. Chodzi o objawy zatrucia alkoholem, z którym każdy walczy na własną rękę.

Jedni piją dużo wody, inni zażywają rozmaite preparaty z domowej apteczki, kolejni wolą gorący rosół. W taki sposób starają się przepędzić oznaki zatrucia i ogólnego osłabienia.

Skąd się bierze kac?

Ma to ścisły związek z metabolizmem alkoholu w organizmie. 2-10 proc. spożytego alkoholu wydalamy drogą oddechową. Za resztę odpowiada wątroba. Ona musi wyeliminować z organizmu substancję. I nie dzieje się to szybko. Tempo jednak jest indywidualne i nie można wskazać czasu potrzebnego na pozbycia się kaca. Zależy to także od ilości spożytych trunków.

Generalnie przyczyną kaca jest silnie toksyczny aldehyd octowy, który powstaje na jednym z etapów przetrawiania alkoholu. Potem zamienia się on w nietoksyczny octan.

Dolegliwości związane są także ze spadkiem produkcji glutaminy. To aminokwas dostarczający nam energię. Skoro go brakuje, to człowiek nie ma siły i odczuwa ogólne osłabienie.

Wiedząc to wszystko, można już rozmawiać o metodach na kaca.

Metody na kaca

Na pewno nie ma jednej skutecznej. A właściwie można zażartować, że jedyną skuteczną jest nie pić alkoholu. Jeżeli jednak ktoś od niego nie stroni, to powinien unikać w tym czasie palenia papierosów. Każdy z palaczy wie, jak zgubne jest połączenie alkoholu i nikotyny. Bo to tylko potęguje kaca.

Zaczynając walkę z kacem, trzeba pomyśleć o tym, że organizm jest odwodniony. Trzeba dużo pić i to nie zwykłą kranówkę, ale najlepiej wodę bogatą w minerały i witaminy. Te ostatnie dobrze jest także suplementować.

Można skorzystać z preparatów reklamowanych jako środek na kaca. Producenci zalecają, aby zażyć je jeszcze przed lub w trakcie imprezy. Nie jest to złote rozwiązanie, ale tego rodzaju specyfiki przyspieszają metabolizm, co jest w sumie dobrą metodą. Im szybciej będzie pracowała wątroba, im szybciej pozbędzie się trujących substancji, tym lepiej.

Kolejna metoda też pochodzi z domowej apteczki. Jeżeli ktoś chce skutecznie zwalczyć kaca, powinien sięgnąć po mieszaninę wody, cukru (glukoza), a także minerałów: sodu, potasu, wapnia.

Czego używać?

Medycy mają całą listę produktów spożywczych, które mogą pomóc zwalczyć objawy syndromu dnia poprzedniego. Są śród nich:

żeń-szeń,
opuncja,
imbir,
sok gruszkowy,
rumianek,
szparagi,
orzechy.

Chodzi o to, żeby dostarczyć organizmowi minerały i witaminy, a tu kluczowa jest witamina B i C. Pierwsza odpowiada za właściwe funkcjonowanie mózgu i układu nerwowego.

Witamina C wspiera ogólną odporność.

Można sięgnąć po tabletki, ale można także (jeżeli ktoś może jeść na kacu) sięgnąć po jajka, pełnoziarniste pieczywo, brokuły, pomarańcze, czerwoną paprykę, kiwi i truskawki.

Za dużo wody też szkodzi

Przypomnijmy, trzeba się nawadniać. Ale kiedy człowiek z tym przesadzi, to może wpaść w kacowe kłopoty. Co to znaczy?

Za dużo płynów może zachwiać chemią naszego organizmu. Może wystąpić kwasica metaboliczna, a to wiąże się z nudnościami, wymiotami i zmęczeniem.

Co pić?

Spójrzmy jeszcze na badania naukowe i podpowiedzi na temat tego, co pić, żeby nie mieć kaca. Znów trzeba przypomnieć, że jest to sprawa indywidualna, ale generalnie chodzi o to, że każdy napój alkoholowy zawiera kongenery wytrącające się podczas pozbywania się alkoholu z organizmu.

Ilość kongenerów w trunkach jest różna. Im ich więcej, tym sytuacja następnego dnia jest poważniejsza. I może się wydać dziwne, ale stosunkowo mało kongenerów ma wódka, rum czy gin albo białe wino i piwo. Dużo mają tequila, whisky, koniak, a także bourbon.

01.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Kosmiczne zarobki „gwiazd” TVP. Tusk: Zarabiali tyle, ile kłamali

Na jaw wyszły zarobki dziennikarzy TVP, którzy teraz bronią mediów przed likwidacją i przejęciem nad nimi władzy przez obecną władzę. Michał Adamaczyk w tym roku zainkasował ok. 1,5 mln złotych.

TVP nigdy nie chciała odpowiedzieć na pytanie, ile płaci swoim „gwiazdom” prowadzącym „Wiadomości”. O wysokości ich pensji krążyły legendy. Kiedy padały o to pytania, telewizja odpowiadała, że jest to tajemnica spółki, a ujawnienie takich danych mogłoby firmie zaszkodzić na rynku. Czyli np. ktoś mógłby podkupić Danutę Holecką czy Michała Adamczyka.

W obronie mediów

Adamczyk jest jednym z dziennikarzy, który teraz utrudnia wejście do TVP nowych władz. Jest też powołanym przez Radę Mediów Narodowych prezesem TVP.

Jednak Ministerstwo Kultury, które jest właścicielem spółki, tej nominacji nie uznaje.

Co do pieniędzy, to już w czerwcu tego roku Onet ujawnił, że Danuta Holecka w TVP miała zarobić (od 1 sierpnia 2020 r. do 31 stycznia 2023 r.) niemal 1,4 mln złotych. Z zastrzeżeniem, że może to być niepełna kwota.

Znany z „Wiadomości” Michał Adamczyk miał otrzymać w tym czasie blisko 2 mln zł.

Joński ujawnia

Teraz wszystko jest już jasne. Na platformie X poseł KO Dariusz Joński opublikował informację, jaką otrzymał od likwidatora TVP Daniela Gorgosza.

„Zapnijcie pasy! Oto wynik prawdziwej kontroli poselskiej. Miliony dla pisowskich szefów TVP. Już wiadomo, dlaczego się tam zabarykadowali” – napisał poseł.
Z dokumentów wynika, że na gwiazdy TVP szły miliony złotych. I nie chodzi wyłącznie o osoby znane z ekranów telewizorów.

Michał Adamczyk. Na stanowisku dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (25 kwietnia-31 grudnia 2023) otrzymał 372 593,71 zł brutto. Z tytułu umów cywilnoprawnych było to w tym roku 1 127 664 zł.

Samuel Pereira. Jako zastępca dyrektora TAI (26 maja-31 grudnia) zarobił 439 35417 zł.

Marcin Tulicki. Jako zastępca dyrektora TAI (26 maja-31 grudnia) – 417 354 33 zł. Z dodatkowych umów w tym roku – 296 340 zł.

Rafał Kwiatkowski. Jako zastępca dyrektora TAI w tym roku – 366 948 03 zł.

Jarosław Olechowski. Były już dyrektor TAI i dziennikarz – 1 016 450 334 zł plus 407 625 zł z dodatkowych umów.

„Zarabiali tyle, ile kłamali” – skomentował premier Donald Tusk.

Link: TUTAJ


29.12.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media / fot. TVP / Michał Adamczyk

(sg)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Nowy wojewoda zdejmuje krzyż ze ściany, nowa kurator oświaty usuwa portret Jana Pawła II

Po prawej stronie oburzenie. Po lewej oklaski i słowa o świeckim państwie. Nowy wojewoda lubelski kazał usunąć krzyż ze ściany w sali reprezentacyjnej Urzędu Wojewódzkiego.

Małopolska kurator oświaty zdejmuje portret papieża.

Politycy PiS mówią i piszą o barbarzyństwie i niszczeniu polskiej tradycji. Ci z lewej strony gratulują rozdzielenie państwa od Kościoła. Takie są reakcję na pierwsze decyzje nowego wojewody lubelskiego, Krzysztofa Komorskiego z PO.

Krzyż już nie w sali

Krzysztof Komorski kazał zdjąć krzyż ze ściany w Sali Kolumnowej w urzędzie. To reprezentacyjne pomieszczenie, w którym np. są wręczane polskie obywatelstwa.

– Nie jest to działanie obliczone na jakiś, broń Boże, happening polityczny. To normalna czynność. Dla mnie jako urzędnika jest czymś zwyczajnym. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Są to standardowe, rutynowe działania, które przyszły mi w pierwszej kolejności do głowy po wejściu do tej sali – mówił Komorski.

Jednocześnie polecił, aby do sali wróciły flagi UE. Kiedy wojewodą lubelskim został Przemysław Czarnek, to unijną flagę w swoim gabinecie schował do szafy. I zapowiedział, że tak będzie, jak UE będzie zarzucała Polsce niepraworządność.

Komorski poszedł jeszcze krok dalej. Z Sali Kolumnowej kazał wynieść żłóbek z figurką Jezuska.

Link: TUTAJ

„Kolejka tirów do przejścia granicznego w Dorohusku ma ponad 40 km, a nowy wojewoda lubelski zaczyna urzędowanie od zdjęcia krzyża z sali kolumnowej oraz usunięcia żłóbka z Panem Jezusem. Nieudolność i skandal, tak zaczyna” – skomentowała na portalu X Beata Mazurek, europosłanka PiS.

Link: TUTAJ

„Zdjęcie krzyża w publicznym gmachu w Lublinie to pierwszy krok do uzyskania pełnej niepodległości i podmiotowości państwa polskiego jako suwerennego demokratycznego państwa prawa. Dzieje się historia!” – cieszył się lewicowy filozof Jan Hartman.

Krzyż idzie do innej sali

Kilka godzin po ogłoszeniu swojej decyzji Komorski zaczął się jednak tłumaczyć. Głosy krytyki płynęły nawet od członków jego partii. W końcu oświadczył, że krzyż został przeniesiony do innej sali, a żłóbek stanął pod choinką w holu urzędu. Dodał, że w jego gabinecie wisi krzyż.

Następnego dnia wojewoda powiedział wprost: – Chciałbym przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni, których dotknęła ta sytuacja – oświadczył.

A politycy PiS cieszyli się i mówili, że „presja ma sens”.

Kurator i portret Jana Pawła II

Podobne emocje wzbudzają decyzje nowej kurator oświaty w Krakowie. Jedną z pierwszych decyzji nowego rządu było odwołanie ze stanowiska osławionej Barbary Nowak i zastąpienie jej tymczasowo przez Gabrielę Olszowską.

Przemysław Czarnek przy kurator Nowak jawił się jako umiarkowana prawica. Urzędniczka z Małopolski była jeszcze surowsza i bardziej zdeterminowana od ministra edukacji. Np. zachęcała szkoły, aby wieszały portrety Jana Pawła II. Sama taki powiesiła w kuratorium.

Jej zdaniem trwał atak na system wartości leżących u podstaw cywilizacji chrześcijańskiej, a Jan Paweł II był oczerniany.

„Prowadzona jest szczególnie podła kampania szkalowania naszego Wielkiego Rodaka – Świętego Jana Pawła II – Człowieka, który swoją moralną siłą, ogromną wiedzą oraz głęboką wiarą zadziwiał podczas swojego pontyfikatu cały świat, a nie tylko wyznawców religii chrześcijańskiej" – pisała do dyrektorów szkół.

Takie wieszanie portretów obraża papieża

Nowa kurator zapowiedziała, że portret papieża ze ściany w urzędzie zdejmie.

– Wywieszanie portretów papieża wszędzie, gdzie popadnie, jako rodzaj zapory czy tarczy, nie jest godne papieża, to go zwyczajnie obraża. Dlatego ten plakat zniknie z okna kuratorium – powiedziała Olszowska „Gazecie Wyborczej”.

Dodała jednocześnie, że krzyży ze szkół usuwać nie będzie.

– Ja nigdy nie zdejmę żadnego krzyża. Jestem z tego pokolenia nauczycieli, które te krzyże w szkołach wieszało – powiedziała. –Zresztą takie decyzje podejmuje dyrektor szkoły, a nie kurator czy nawet minister edukacji – podkreśliła.

29.12.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. N4M

(sg)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed