Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Kto nowym prezydentem Polski? Tak zagłosowali Polacy w Belgii
Polskie firmy odczułyby nagłe zniknięcie obcokrajowców z rynku
Słowo dnia: President
Belgia: Jedna osoba ranna w strzelaninie w Anderlechcie
Niemcy: Prawie połowa kobiet nie pracuje na pełen etat!
Polska: Wyniki wyborów. Trzaskowski wygrywa bardzo małą różnicą głosów
Belgia, Eeklo: 17-latka ciężko ranna po upadku z hulajnogi elektrycznej
Polska: A miało być już ciepło. Co teraz mówią synoptycy
Belgia, praca: Mniej utraconych miejsc pracy z powodu bankructw
Belgia: STIB chce zrekrutować więcej kobiet!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Pogoda. Zaczęło się. Za kilka dni będzie gorzej. Nawet minus 20 stopni

Gigantyczne opóźnienia pociągów to wstęp do tego, co czeka nas za kilka dni. To będzie powrót zimy z przytupem. Trzeba się spodziewać mrozów do ok. minus 20 stopni Celsjusza.

Nawet 360-minutowe opóźnienia notują niektóre pociągi na Pomorzu czy Mazowszu. Winne jest oblodzenie sieci trakcyjnych. W trasy zostały wysłane specjalne składy, a pracownicy kolei usuwają lód z kabli. Na wielu trasach kolej uruchomiła zastępczą komunikację autobusową.

Link: TUTAJ

„Z uwagi na trudne warunki atmosferyczne przez planowaniem podróży zaleca się zapoznanie się z trwającymi utrudnieniami. Dodatkowo informujemy, że obowiązuje wzajemne honorowanie biletów w pociągach PKP Intercity i Kolei Mazowieckich” – podaje portalpasażera.pl, czyli internetowy system PKP PLK.

To będzie szok

Ten mróz jest zapowiedzią tego, co ma nastać już za kilka dni. Czeka nas srogi powrót zimy. I nie będzie to nic miłego.

W ciągu dnia temperatura ma spaść do minus 12 stopni, a nocą nawet do minus 20. Dla wielu osób może to być szok, bo obecnie na zachodzie i wschodzie Polski temperatury są dodatnie i pada deszcz.

Według IMGW weekend jeszcze nie będzie najgorszy.

Prognozowana pogoda na piątek:

„W dzień zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Za wyjątkiem południowego wschodu miejscami słabe opady śniegu, tylko na południowym zachodzie deszczu ze śniegiem i deszczu. Na południowym zachodzie po południu możliwe opady marznącego deszczu powodujące gołoledź.

Temperatura maksymalna od -8°C na północnym wschodzie i -5°C na Podlasiu, Mazurach oraz Kaszubach, około -2°C w centrum do 1°C, 2°C na południu i południowym zachodzie.
Wiatr będzie słaby i umiarkowany, na ogół wschodni i północno-wschodni, tylko na krańcach wschodnich – zachodni.

Wysoko w Tatrach porywy wiatru do 90 km/h i tam wiatr powodować może zamiecie śnieżne” – podają synoptycy.

Dodają, że na południu i zachodzie miejscami możliwy jest marznący deszcz powodujący gołoledź.

Prognozowana pogoda na sobotę:

„Temperatura minimalna od -16°C, -14°C na północnym wschodzie, około -11°C na Kaszubach, od -7°C do -3°C w centrum i na Pomorzu, do -1°C, 0°C na południu i południowym zachodzie.

Wiatr będzie słaby i umiarkowany, wschodni i południowo-wschodni, tylko na krańcach północno-wschodnich – zachodni” – przewidują.

Lód na ziemi

Już teraz IMGW wydaje ostrzeżenia obejmujące kolejne regiony kraju.

Ale zimniej i śnieżniej ma się zrobić 8 stycznia. Z każdym dniem temperatury mają spadać. Z północnego wschodu płynie powietrze suche. Opady nie będą wielkie, ale gdy tylko śnieg osiądzie na ziemi, zostanie zmrożony.

Synoptyce szacują, że rano 15 stycznia na wschodzie kraju możemy spodziewać się od -15 do -20 st. C.

04.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

  • Published in Pogoda
  • 0

Polska: Upadłość za upadłością. Polacy coraz szybciej bankrutują

Jest źle, a może być jeszcze gorzej. Rok 2023 był rekordowy pod względem upadłości konsumenckich w Polsce.

W ubiegłym roku – jak podał „Puls Biznesu” – ogłoszono upadłość aż 21 tys. konsumentów, co znacznie przewyższa dane z lat poprzednich.

Łącznie, od początku istnienia tej procedury, zbankrutowało już blisko 100 tys. obywateli. Średnia wieku osób ogłaszających upadłość to 49 lat.

Co to jest upadłość konsumencka?

Polega na uznaniu jakiejś osoby za niewypłacalną. Czyli taką, która jest niezdolna do terminowego regulowania zobowiązań – np. rat kredytowych – przez co najmniej 3 miesiące.

Upadłość konsumencką ogłasza sąd. Jest to równoznaczne z publicznym ujawnieniem danych identyfikujących niewypłacalnego dłużnika. Umorzenie długów w postępowaniu upadłościowym następuje dopiero po wykonaniu przez upadłego planu spłaty wierzycieli.

Problem narasta

Upadłość konsumencka jest postrzegana jako jedyna szansa dla osób, które znalazły się w spirali zadłużenia. W związku z tym, że wśród konsumentów rośnie świadomość prawna dotycząca upadłości konsumenckiej, to i liczba takich upadłości wzrasta.

Jarosław Nowrotek, prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG), podkreśla, że choć obserwujemy kolejny rekord, to w skali całego społeczeństwa liczba upadłości nie jest jeszcze alarmująco wysoka.

– Po prostu osoby, które z różnych przyczyn wpadły w spiralę zadłużenia, dostają możliwość ogłoszenia upadłości, która jest dla nich ratunkiem – mówi Nowrotek.

Koszty życia rosną dużo szybciej niż pensje

Wzrost kosztów życia, paliwa i energii ma bezpośredni wpływ na zdolność do spłaty długów. I choć od 1 stycznia 2024 roku płaca minimalna wynosi już 4242 zł brutto, to i tak jest to dużo za mało, żeby zrekompensować wysokie ceny w sklepach.

Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób chwyta się ostatniej deski ratunku w postaci ogłoszenia upadłości.

07.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: 80-latek zabił 2 kobiety. Spokojnie przechodziły przez ulicę

On jechał audi. One przechodziły przez jezdnię. Samochód się nie zatrzymał. Kierowca ma 80 lat, a ofiary 33 i 45.

Tego dnia w Częstochowie doszło do dwóch wypadków z udziałem pieszych. Jeden skończył się rannym 40-latkiem, drugi okazał się tragiczniejszy.

80-latek ze kierownicą

Było już ciemno, kiedy jedną z ulic jechało audi Q7. Za kierownicą siedział 80-letni mężczyzna. W tym samym momencie na oznakowane i oświetlone przejście dla pieszych wkroczyły dwie kobiety w wieku 33 i 45 lat.

Policja określa to zdarzenie jako „nieustąpienie pierwszeństwa pieszym”. Pod tym sformułowaniem kryje się tragedia. Samochód wjechał prosto w kobiety.

Niestety mimo czynności ratunkowych życia 33- i 45-latki nie udało się uratować – podaje śląska policja.

Seniorzy za kółkiem

Co jakiś czas słyszy się o wypadkach spowodowanych przez starszych kierowców. Statystycznie (według danych UE) powodują oni mniej więcej tyle samo niebezpiecznych zdarzeń drogowych jak młodzi kierowcy, którzy dopiero dostali prawo jazdy.

Kierowcy w podeszłym wieku mają już kłopoty z koncentracją, szybkimi reakcjami, przewidywaniem ryzyka. Do tego dochodzą kłopoty zdrowotne, które mogą się objawiać np. chwilową utratą świadomości.

Jeszcze w 2018 r. w raporcie „Seniorzy w ruchu drogowym: czy system jest gotowy?” wskazano, że kierowcy po 60 roku życia powodują wypadek średnio co 2,5 mln kilometrów. Dla grupy wiekowej 26-59 lat było to 6 mln km. Są kraje – jak Niemcy – w których seniorzy odpowiadają za aż 69 proc. wszystkich wypadków na drogach.

Zmiana prawa

Dlatego od dłuższego czasu Unia Europejska pracuje nad nowymi przepisami. Wspólnotowi urzędnicy wymyślili, żeby osoby 70 plus przechodziły regularne badania lekarskie. Jeżeli ich wynik nie będzie prawidłowy, stracą prawa jazdy.

Ta kwestia nadal jest procedowana, ale wygląda na to, że takie rozwiązanie nie wejdzie w życie. W grudniu 2023 r. ministrowie transportu z poszczególnych państw członkowskich negatywnie ocenili propozycję Komisji Europejskiej. Uznali, że może to być przejaw dyskryminacji ze względu na wiek.

Trzeba też pamiętać, że europejskie społeczeństwo się starzeje. Seniorów będzie przybywać. W takiej sytuacji wielu z nich musiałoby przestać prowadzić samochód.

04.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Miotła w TVP. Są nowi dyrektorzy stacji regionalnych

Masowa wymiana szefów lokalnych ośrodków Telewizji Polskiej. Stanowiska tracą nominaci PiS, a na ich miejsca są powoływane nowe osoby. W większości przypadków to doświadczeni dziennikarze.

Sytuacja TVP wygląda tak: spółka został postawiona w stan likwidacji. Nie oznacza to jednak, że firma zostanie zamknięta. Został powołany likwidator, ale nie jest on uznawany przez wszystkich.

Wymiana kadr

To zamieszanie sprawiło, że od ok. 2 tygodni lokalne stacje TVP3 nie nadają programu (są teraz stopniowo przywracane). Dziennikarze pracują, ale programy nie są emitowane w telewizji. Niektóre stacje umieszczają je na swoich profilach facebookowych.

To się właśnie zmienia, bo w regionach nastąpiła zmiana kadrowa. Zwolnieni zostali regionalni dyrektorzy, a ich miejsca zajęły nowe osoby.

Nowi dyrektorzy TVP3

Dyrektorką TVP3 w Warszawie została Kinga Kessler-Malinowska.
Szefową TVP3 w Krakowie jest Alicja Popiel.
Marek Wałuszko kieruje TVP3 Gdańsk.
TVP3 Łódź zarządza Magdalena Michalak-Szwarc.
Szefem TVP3 Szczecin został Dariusz Baranik.
W TVP3 w Gorzowie rządzi Andrzej Loch.
Roman Bodnar jest dyrektorem TVP3 Olsztyn.
Szefem TVP3 Poznań został Jarosław Bajew.
Rzeszowską TVP redakcją kieruje Katarzyna Wrzesińska.
Tomasz Fajfer został dyrektorem TVP3 Katowice.
W TVP3 Bydgoszcz rządzi Michał Adamski.
TVP3 Lublin kieruje teraz Dorota Grabowska.

07.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed