Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: „Źle zaczął i źle kończy”. Ostre komentarze po ułaskawieniu Bąkiewicza
Belgia, Antwerpia: Handlarz marihuaną skazany
Polska: Ślub w plenerze. Ile trzeba zapłacić za taką uroczystość?
Temat dnia: Częściej i na dłużej. Gdzie na urlopy jeżdżą mieszkańcy Belgii?
Polska: Zmiany w liczeniu stażu pracy. "Nawet nie widziałam, że jestem poza systemem"
Słowo dnia: Ziekenhuis
Belgia: Pożar w Izegem. Na miejscu wykryto azbest
Niemcy: Nieznacznie spadła liczba kobiet w zarządach
Polska: Będzie trzeba zapłacić, ale szef pozna prawdziwe wykształcenie pracownika
Belgia: 3 lata więzienia dla kierowcy, który uciekł z miejsca wypadku
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, technologie: Facebook nawiązał współpracę ze Spotify i pracuje nad usługami audio

W odpowiedzi na sukces platformy Clubhouse giganci rynku mediów społecznościowych tacy jak Facebook, Apple i Twitter planują stworzenie nowych aplikacji audio.

Clubhouse to jedna z najszybciej zyskujących na popularności aplikacji ostatnich miesięcy. Powstała w kwietniu 2020 r., a już po roku działania jej wartość szacuje się na 4 mld euro – czytamy w dzienniku „Het Laatste Nieuws”.

Platforma Clubhouse umożliwia rozmowy audio z ludźmi z całego świata na wybrane tematy. Jest połączeniem aplikacji społecznościowej z czatem audio.

Użytkownicy spotykają się wirtualnych pokojach i wymieniają opinie. Clubhouse ma też pewien elitarny rys: dostęp do aplikacji można uzyskać tylko dzięki zaproszeniu od osoby już z niej korzystającej.

Wielu ekspertów tłumaczy sukces Clubhouse pandemią. W czasach izolacji społecznej i ograniczenia kontaktów ze znajomymi wiele osób doceniło możliwość rozmowy z ludźmi o podobnych zainteresowaniach w formie audio czasu.

Sukces Clubhouse zachęcił innych gigantów z Doliny Krzemowej do stworzenia podobnych aplikacji i większego zainteresowania się usługami audio. Facebook rok temu uruchomił aplikację Rooms do telekonferencji, ale teraz zamierza stworzyć też wersję audio tej usługi.

Oprócz tego Facebook planuje stworzenie nowej platformy podcastowej. W tym celu firma Marka Zuckerberga nawiązała współpracę ze Spotify, popularną platformą streamingową.

Kilka tygodni temu Facebook uruchomił też usługę Hotline, informował portal komputerswiat.pl. Hotline to usługa stwarzająca podobnie jak Clubhouse możliwość czatu audio. Hotline ma jednak więcej funkcji, w tym także możliwość przełączania się na kontakt wideo.

21.04.2021 Niedziela.BE // fot. r.classen / Shutterstock.com

(łk)

 

Polska: Zatkany nos, katar? Coraz częściej może to oznaczać COVID-19

Eksperci ostrzegają: nieżyt nosa coraz częściej występuje przy zakażeniu koronawirusem. Objaw ten nasilił się teraz, przy trzeciej fali pandemii.

Lekarze informują, że coraz częściej pacjenci zakażeni koronawirusem zgłaszają się z bólem głowy i gardła. Nierzadko występuje również nieżyt nosa, czyli tak zwany katar. Czym jest dokładnie? To stan zapalny błony śluzowej nosa wywołany przez infekcję wirusową, grzybiczą lub bakteryjną. Łatwiej więc teraz pomylić zwykłe przeziębienie z COVID-19.

Choroba dotyczy objawów zapalenia błony śluzowej nosa oraz zatok przynosowych. Lekarz Mieczysław Barański, laryngolog dziecięcy, zwraca uwagę na to, że może on mieć charakter ostry lub przewlekły.

Przyczyny kataru mogą być też różne, między innymi: alergiczne, infekcyjne, hormonalne oraz polekowe. Barański ostrzega, że powtarzające się nieżyty nosa mogą przejść w przewlekłe zapalenie zatok, więc nie należy tematu bagatelizować. "W razie niedrożności ujść zatok do przewodów nosowych lub torbieli zatok wymagane jest leczenie operacyjne" - mówi specjalista.

Nieżyt nosa - objawy

Do najczęstszych objawów choroby należy:
- zatkany nos, czyli utrudnione oddychanie przez nos, uczucie obrzęku wewnątrz jam nosa,
- pogorszony węch,
- wyciek wydzieliny o charakterze śluzowym lub ropnym, barwa wydzieliny nie świadczy o pochodzeniu zakażenia,
- kaszel wywoływany przez ściekającą po tylnej ścianie gardła wydzielinę,
- gorączka,
- ból głowy.

Leczenie

W kuracji ostrego nieżytu wirusowego stosuje się płukanie jamy nosowej roztworem soli fizjologicznej, która ułatwia oczyszczanie z wydzieliny i łagodzi objawy. Specjaliści podkreślają, że stosowanie innych leków, a w szczególności kropli do nosa, dopuszczalne jest tylko na zlecenie lekarza.

Jak zapobiegać?

Lekarz Mieczysław Barański podkreśla, że ważna jest profilaktyka, czyli unikanie osób zmagających się z infekcją, częste mycie rąk, dbanie o dobrą odporność organizmu. Żeby zapobiegać występowaniu nieżytów nosa, warto również zadbać o dobre odżywianie, często wietrzyć pomieszczenia, w których przebywamy oraz robić badania profilaktyczne, np.  tomografię komputerową zatok.

Alergia, a koronawirus. Jak rozróżnić objawy?

Objawy alergiczne łatwo pomylić z symptomami infekcji wirusowych. Co mają wspólnego? Przede wszystkim katar, kichanie, duszności, kaszel oraz ucisk w klatce piersiowej. Jednak zazwyczaj nie obejmują gorączki, która jest jednym z najważniejszych czynników różnicujących. Alergicy nie powinny mieć również bólu gardła czy mięśni oraz biegunki. Takie dolegliwości mogą wskazywać na zakażenie koronawirusem.

W tym przypadku należy niezwłocznie wykonać test na COVID-19.

21.04.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

 

  • Published in Polska
  • 0

Co-Gdzie-Kiedy: Emilia Sołoniuk: Wpływ emocji na ciało – psychobiologiczne znaczenie emocji - WYKŁAD ONLINE, ZOOM - czwartek 6 maja 2021 godz. 19:00

W trakcie wykładu Emilia Sołoniuk opowie nam o emocjach. Dowiemy się jaki wpływ mają one na nasze ciało i jak nimi zarządzać, by żyć w harmonii.

Emilia omówi poniższe punkty:

czym są emocje, jak wpływają na ciało i o czym nas informują?
w jakich obszarach magazynują się niewyrażone emocje?
do jakich dolegliwości prowadzi ich zablokowanie w ciele?
co o naszym stanie emocjonalnym i potrzebach mówią konkretne choroby?
jak świadomie zarządzać emocjami by zharmonizować ciało, umysł i ducha?

Warsztaty będą prowadzone w języku polskim za pośrednictwem ZOOM. Zapraszamy członkinie i gości Stowarzyszenia PPW. Link do spotkania na platformie ZOOM zostanie wysłany do zapisanych osób w dzień wydarzenia.

Rezerwując bilet na spotkanie organizowane przez Polish Professional Women in the Netherlands, zgadasz się z naszą Polityką Prywatności.

Agenda:


18:55 – 19:00 – logowanie uczestników spotkania

19:00 – 19:05 – club business, zdjęcie grupowe

19:10 – 20:10 – Emilia Sołoniuk: Wpływ emocji na ciało -psychobiologiczne znaczenie emocji

20:10 – 20:30 – networking sterowany

20:30 – zakończenie warsztatów

 

Co: Emilia Sołoniuk: Wpływ emocji na ciało – psychobiologiczne znaczenie emocji

Gdzie: Wykład Online, Zoom

Kiedy: Czwartek 6 maja 2021 godz. 19:00

 

Polecamy!

 


BELGIA www.niedziela.be - dokładne informacje o wydarzeniach w Belgii znajdziesz zawsze w polonijnym portalu internetowym www.niedziela.be Prosimy o podawanie informacji o organizowanych imprezach, dyskotekach, wystawach, występach, itd. - e-mail'em na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Fotki mile widziane.


25.04.2021 Niedziela.BE

(ss)

 

Polska: Wielki wyciek danych pracowników służb państwowych

Co się stanie, kiedy do sieci wycieknie lista danych 20 tys. funkcjonariuszy publicznych? Odpowiedź na to pytanie jest dziś jednym z najgorętszych tematów w Polsce. We wtorek doszło do rażącego zaniedbania, którego konsekwencje mogą być fatalne w skutkach. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa stara się naprawić błąd, choć niemożliwe jest przywrócenie go do sytuacji pierwotnej. Pracownicy służb mogą być w niebezpieczeństwie.

Festiwal namiarów

Adresy, telefony, numery PESEL - takie informacje o pracownikach służb państwowych znalazły się w pliku z zasobów Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, który udostępniono wczoraj w internecie. Była to lista osób chętnych do przyjęcia szczepienia przeciw COVID-19. Treści w niej zawarte wskazywały na to, że obejmowała nazwiska funkcjonariuszy zgłaszanych od 12 do 20 kwietnia. Dotyczyła m.in.: policji, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa oraz Centralnego Biura Śledczego Policji. Za wyciek informacji do znanego portalu odpowiedzialny jest pracownik RCB.

Nieszczelne systemy

Nieodległa historia zna już podobny przypadek. W 2020 r. zewnętrzny pracownik Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury dopuścił się ujawnienia danych 50 tys. sędziów. Były to m.in. ich imiona, nazwiska oraz prywatne adresy e-mail i numery telefonów. Urząd Ochrony Danych Osobowych uznał jednak, że wina leży po stronie placówki, która nie zapewniła dostatecznych środków do zachowania tajności tych informacji. W lutym br. prezes UODO nałożył na szkołę karę w wysokości 100 tys. zł.

Poważne niebezpieczeństwo

Po upublicznieniu danych szkoły sądownictwa, ponad 400 sędziów i prokuratorów otrzymało pogróżki. Ryzyko wykorzystania danych z wtorkowego wycieku jest równie wysokie. Jeśli informacje trafiły w ręce przestępców, mogą przecież wykorzystać je np. do zaplanowania zemsty lub szantażu - SOP odpowiada za bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie, m.in. Prezydenta RP. Znając tak szczegółowe, prywatne dane, oszuści bez problemu zaciągną też fałszywe zobowiązania finansowe. W rozmowie z money.pl były szef CBA, obecny dyrektor CBŚ Paweł Wojtunik przyznał również, że „Jeśli na liście znaleźli się pracownicy operacyjni lub funkcjonariusze pracujący pod przykryciem, to można mówić o pełnej dekonspiracji. W takiej sytuacji zagrożone może być nawet życie tych osób”.

Kto za to odpowie?

- W świetle przepisów RODO, za naruszenie ochrony danych odpowiada administrator danych osobowych, a zatem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Należy jednak mieć na względzie, że pracownik przetwarzający dane znajdujące się w zasobach pracodawcy, również odpowiada za ich prawidłowe zabezpieczenie - wyjaśnia nam Mateusz Brocki, prawnik, specjalista ds. ochrony danych osobowych. Oznacza to, że za zdarzenie odpowiada RCB, ale wykazując szkodę, może wyciągnąć konsekwencje również bezpośrednio od pracownika, który popełnił błąd.

Odszkodowanie i „dyscyplinarka”

- Zgodnie z Kodeksem pracy, jeżeli pracodawcy zostanie wyrządzona szkoda nieumyślna, odszkodowanie ustala się w wysokości wyrządzonej szkody, jednak nie może ono przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu powstania zajścia. Z kolei umyślne spowodowanie wycieku danych zobowiązuje pracownika do naprawienia szkody w pełnej wysokości (tj. np. zwrot kosztów w związku z wyłudzeniem kredytów), która w takiej sytuacji może być ogromna. Sytuacja ta nie wyklucza również możliwości rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, z winy pracownika (tzw. zwolnienie dyscyplinarne) – tłumaczy prawnik.

Gdyby plik objęty był klauzulą tajności, pracownik Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, który dopuścił się ujawnienia danych, mógłby ponieść karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Prawdopodobnie lista nie została jednak objęta szczególną ochroną. Zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych, Prezes UODO może natomiast nałożyć na RCB karę w wysokości do 100 tys. zł.

21.04.2021 Niedziela.BE // źródła: News4Media // fot. News4Media

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed