Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 13 lat więzienia za torturowanie nastolatka
Belgia, praca: Szukasz pracy? W Belgii wiele wakatów!
Belgia, biznes: Dla tej branży to był najlepszy rok w historii!
Belgia: Skazano złodziei rowerów
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 21 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Na stres... kot lub pies? „Wielu pomaga”
Belgia: Szeregowce i bliźniaki podrożały. I to bardzo
Słowo dnia: Contactgegevens
Belgia: Połowa uczniów nie zdaje. Ten przedmiot to problem
Belgia: Teraz Uber dostępny także na wybrzeżu!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Król Dawid. Podsiało robi show, jakiego Polska nie widziała

Dwie minuty. Tyle wystarczyło, żeby wyprzedały się wszystkie bilety na koncert Dawida Podsiadło. Daje show, jakiego polska scena chyba jeszcze nie widziała.

Ruszył właśnie w trasę koncertową, ale z dostaniem biletów na któryś ze stadionów, jest trudno. Rozeszły się zaraz potem, jak uruchomiono sprzedaż. Można się było spodziewać, że tak się stanie, bo za każdym razem, gdy Dawid Podsiadło organizuje koncert, wejściówki znikają. Tak też było, w 2019 r., kiedy bilety na Stadion Narodowy zostały wyprzedane w dwie minuty. Rok później momentalnie sprzedało się 85 tys. wejściówek.

Król Dawid

Dziś jest gwiazdą i niewątpliwie jednym z najciekawszych artystów w Polsce. Dawid Podsiadło zapełnia stadiony, a jeżeli ktoś nie może już wejść na stadion, może zobaczyć nagrania z koncertu w internecie. To, co muzyk zrobił w Chorzowie, to światowej klasy show. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że nie było jeszcze w Polsce takiego muzyka, który na taką skalę porwałby tłum.

A przecież Podsiadło nie jest prosty. Ta muzyka to właściwie alternatywa. Przecież daleko jej do popu, który rządzi w sieci i stacjach radiowych. A jednak Podsiadło wprowadza ten mniej popularny gatunek do mainstreamu. I chwała mu za to.

Od show do show

Fanom nie trzeba przypominać, że muzyk (rocznik 1993) z Dąbrowy Górniczej dał się szerzej poznać w telewizyjnym show „X Factor”. Wygrał go w 2012 roku. Widzowie polubili młodego człowieka, trochę przestraszonego i nieśmiałego, który prezentował nietypowe poczucie humoru.

Nagrodą w programie był kontrakt płytowy. To była płyta „Comfort an Happiness”. Podobał się – sprzedało się 150 tys. egzemplarzy tego albumu. To była alternatywa, ale mniej melodyjna niż to, co Podsiadło gra dziś. Potem muzyk przyznał w jednym z wywiadów, że z tej płyty nie był zadowolony. Że nie do końca była jego. Że wytwórnia płytowa miała za dużo do powiedzenia. Dlatego przy kolejnym albumie z 2015 r. naprawił błąd.

„W dobrą stronę” – singiel z tej płyty okazał się hitem. Pokazał Podsiadło jako dobrego wokalistę (co było wiadomo), ale też dojrzałego tekściarza. Takimi tekstami:

Wpadli znajomi i z marszu na marsz wzięli / Jeden z niebieskich wtedy prawie mnie postrzelił / Dobrze wspominam ten jaskrawy czas / Chociaż przyznam, że już wyszedłbym zza metalowych krat...

Komentował polską rzeczywistość. Przecież to nic innego jak piosenka o marszach narodowców, które kończą się starciami z policją.

Jeżeli ktoś Podsiadło nazwie współczesnym poetą miejskim, to będzie miał dużo racji.

Małomiasteczkowy

Czemu muzyk jest tak popularny? Na pewno zawdzięcza to też swojemu stylowi życia. Jest przystępny, kontaktowy, zabawny – trochę jak młody, miły sąsiad na luzie. Nie wielkomiejska gwiazda, ale małomiasteczkowy (to tytuł kolejnej płyty) chłopak. Zresztą sam z siebie zakpił w piosence „Trofea”.

Na odbite palmy

Przyszedł czas

Mam sodowej wody pełny zlew

Albo:

Anonimu smak poczuję, gdy

Za granicę zrobię drobny skok
Jakoś dziwnie tęskno wtedy mi
K
iedy przezroczysty stawiam krok

– Nie mogę powiedzieć, żeby popularność była problemem, ale nie ma co ukrywać – ten temat jest obecny w moim życiu i czasem wiąże się z niekomfortowymi sytuacjami. Tym tekstem nie mówię jednak ludziom „dajcie mi spokój”, ale: „zobaczcie, jak to wygląda z mojej perspektywy”. Potrzebowałem oczyszczenia, a w piosence mogę sobie pozwolić na to, żeby powiedzieć coś mocniej, niż na przykład w wywiadzie. Ostrzegam jednak przed zbyt dosłownym odczytywaniem tekstów. W tym samym utworze padają słowa: „jeszcze kilka przyjemnych płyt i wyjadę w końcu stąd” – a tego nigdy nie miałem w planach, nie mam zamiaru wyjeżdżać” – mówił w jednym z wywiadów.

Link: TUTAJ.

Link: TUTAJ.


01.07.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Materiały prasowe

(sl)

 

Polska: Kaczyński ostro krytykowany po naśmiewaniu się z mniejszości seksualnej

Po oburzających wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego Piotr Jacoń, dziennikarz i ojciec transpłciowej Wiktorii, poparł list otwarty Stowarzyszenia My, Rodzice do szefa PiS. „Uderzając w mniejszość, uderza w każdego z nas” – podkreśla.

W trakcie swojego spotkania we Włocławku ze zwolennikami PiS Jarosław Kaczyński odniósł się m.in. do mniejszości seksualnych. Wypowiedź wywołała oburzenie, bo w bezpośredni sposób obraziła osoby, których mogła dotyczyć.



– Musimy także doprowadzić do tego, żeby powróciła prawda, chociaż to może być najtrudniejsze. Oczywiście, ktoś się może z nami nie zgadzać, bo np. ma lewicowe poglądy i uważa, że każdy z nas może w pewnym momencie powiedzieć, że do tej pory był mężczyzną, ale teraz jest kobietą. Bo przecież lewica uważa, że tak powinno być i że należy tego przestrzegać, zwracając się do takiej osoby w formie żeńskiej – mówił.



I dodał:

– Można mieć takie poglądy, dziwne co prawda, ja bym to badał, ale można.



W programie Fakty po Faktach na antenie TVN24 do sprawy odniósł się rzecznik praw człowieka Marcin Wiącek. Choć nie chciał oceniać samej wypowiedzi polityka, zdecydował się wyjaśnić, że transpłciowość nie jest chorobą.



– Pozwolę sobie odnieść się do tej sprawy merytorycznie. Transpłciowość jest pewną cechą osobistą, chciałbym silnie podkreślić, że to nie jest choroba. To jest cecha osobista. Tożsamość płciowa podlega ochronie prawnej i to jest standard ogólnie przyjęty. Godność każdego człowieka podlega ochronie, tożsamość płciowa jest na tyle silnie z nią związana, że wymaga ochrony i szacunku – wyjaśnił RPO.



W rozmowie z TVN wypowiedziała się również transpłciowa działaczka Ewa Hołuszko, która przed laty została odznaczona przez Lecha Kaczyńskiego za  działalność opozycyjną Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.



– Takimi słowami skazuje na śmierć. Jarosław skazuje bezpośrednio na śmierć, bo młodzi nie wytrzymują tych ataków – oceniła.



Stowarzyszenie napisało list otwarty



Po skandalicznych drwinach Kaczyńskiego Stowarzyszenie „My, Rodzice” napisało lis otwartyt do prezesa PiS, w którym jego członkowie domagają się wyjaśnień i przeprosin.

„My – rodzice, dziadkowie, członkowie rodzin osób transpłciowych i niebinarnych – zrzeszeni w Stowarzyszeniu My, Rodzice oraz grupie Transpłciowość w Rodzinie wyrażamy swoje głębokie oburzenie słowami Jarosława Kaczyńskiego wygłoszonymi na spotkaniach w Grudziądzu i Włocławku. Stawianie znaku równości pomiędzy korektą płci a poglądami lewicowymi i mówienie o temacie w formie żarciku mającego rozbawić publiczność jest wyrazem ekstremalnej ignorancji”– czytamy.



Autorzy pisma wskazują, że zgodnie z Konstytucją „nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”.



„Szyderstwo wypowiedzi daje przyzwolenie na społeczne stygmatyzowanie, wyśmiewanie, dehumanizację naszych dzieci. To naraża ich zdrowie i życie, odbiera im poczucie bezpieczeństwa, pewności siebie, poczucie wartości, niweczy nasze starania o zapewnienie im dobrostanu. Każde szyderstwo polityka przenosi się dalej, do przedszkola, szkoły, do sąsiedztwa. Każde szyderstwo to blizna na ciele czyjegoś dziecka” – czytamy dalej.



Działacze uważają, że drwiny prezesa to kolejny sposób na podbicie wyników w słupkach wyborczych i domagają się przeprosin.



„Jako rodzice, dziadkowie oraz bliscy osób transpłciowych i niebinarnych domagamy się sprostowania i przeprosin – nie dla nas, ale dla naszych dzieci, które są obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej, uczą się, pracują, płacą podatki i mają takie same prawa jak wszyscy inni obywatele, a Państwo Polskie ma w stosunku do nich takie same obowiązki jak w stosunku do wszystkich pozostałych” – podkreślają.



Piotr Jacoń popiera list stowarzyszenia



W mediach społecznościowych pojawił się również komentarz Piotra Jaconia, znanego dziennikarza TVN, który jest ojcem transpłciowej Wiktorii. Uważa on, że „prezes wpada w pułapkę: uderzając w mniejszość, uderza... w każdego z nas. Ponieważ każdy z nas, nagle i niespodziewanie, może się tą czy inną mniejszością stać. Bo zachoruje, bo straci pracę, bo się zestarzeje albo jego dziecko, wnuk albo wnuczka okaże się osobą LGBTQ+”.



„Jestem ojcem Wiktorii. To jest jedna Polka trans. Ale gdyby Wiktoria stanęła tam, we Włocławku czy Grudziądzu, obok mównicy prezesa, to tylko przez chwilę byłaby na scenie sama. Zaraz stanęlibyśmy obok niej my, Magda i ja – jej rodzice. Jej siostra Hela. Obie siostry Magdy. Nasi rodzice: babcia, druga babcia, dziadek i jeszcze jeden dziadek przyszywany. Prababcia na wózku też. A potem kuzynki i kuzyni ze swoimi dziećmi. Przyjaciele, bliżsi i dalsi.
Znajomi i sąsiedzi ze swoimi rodzinami – wylicza dziennikarz. – Widzisz, prezesie, jaki robi się tłok? Z powodu jednej tylko Wiktorii”.

Link: TUTAJ.

01.07.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Belgia: Prawie 15% młodych ludzi bez pracy

W maju 2022 r. 13,3% dorosłych mieszkańców Unii Europejskiej w wieku do 25 lat zarejestrowanych było jako osoby bezrobotne. To mniej niż rok wcześniej, kiedy stopa bezrobocia wśród młodych wynosiła jeszcze 17,6%.

Stopa bezrobocia wśród młodych mieszkańców UE jest dużo wyższa niż stopa bezrobocia dla całej populacji. W maju 2022 r. ogólna stopa bezrobocia w całej UE wyniosła 6,1% - wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

Jeśli chodzi o stopę bezrobocia wśród młodych, to pomiędzy krajami UE występują wielkie różnice. Najmniej młodych bezrobotnych jest w Irlandii. W piątym miesiącu tego roku stopa bezrobocia wśród młodych mieszkańców tego kraju wyniosła 4,9%. Z kolei w Niemczech było to 5,3%, a w Czechach i na Malcie po 6,4%.

W Belgii bezrobocie w kategorii wiekowej do 25 lat wyniosło w marcu (danych z kwietnia i maja jeszcze nie ma) 14,6%. W marcu 2022 r. w Belgii zarejestrowanych było 58 tys. młodych bezrobotnych. W Polsce bez pracy było w maju 8,8% młodych ludzi, wynika z danych biura Eurostat.

Bezrobocie wśród młodych to duży problem w krajach południowej części Starego Kontynentu. W Grecji bezrobocie w kategorii wiekowej do 25 lat wyniosło prawie 37% (dane z kwietnia), a w Hiszpanii 27%. We Włoszech bez pracy było 20,5% młodych ludzi, a w Portugalii prawie 20%. Również w Szwecji jest wielu młodych bezrobotnych (ponad 22%).

01.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

Koronawirus w Belgii: Dalszy wzrost liczby zakażeń, hospitalizacji, a także zgonów!

Liczba nowych zakażeń koronawirusem oraz hospitalizacji będących rezultatem Covid-19 w dalszym ciągu rośnie w Belgii i powoli zbliża się do poziomu z połowy maja. Odnotowano także wzrost liczby zgonów – wynika z najnowszych, opublikowanych dziś (1 lipca) danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano.

W okresie od 21 do 27 czerwca średnio dziennie wykrywano 4 381 przypadków Covid-19, co stanowi wzrost o 44% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku wybuchu epidemii, koronawirusa zdiagnozowano łącznie u 4 225 222 mieszkańców Belgii. W grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone, a także te, które przegrały walkę z chorobą. Jednocześnie dotychczas wyzdrowiało 3 570 719 zakażonych Covid-19 mieszkańców Belgii. Średnia liczba przeprowadzanych dziennie testów wzrosła do około 15 tys., zaś wskaźnik pozytywnych wyników testów wzrósł do 29,8%, co oznacza, że prawie 1 na 3 testy ma pozytywny wynik.

W tym samym okresie odnotowywano średnio 6 śmiertelnych przypadków Covid-19 dziennie, co oznacza 17-procentowy wzrost w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku pandemii z powodu koronawirusa zmarło łącznie 31 918 mieszkańców Belgii. Niemniej jednak, z powodu szczepionek liczba zgonów jest znacznie niższa – w czasie drugiej fali pandemii dziennie odnotowywano ponad 200 zgonów. Poza tym najwyższą liczbę zgonów odnotowuje się obecnie wśród osób z grupy wiekowej 85+.

W ciągu ostatnich siedmiu dni do belgijskich szpitali przyjmowano dziennie średnio 108,6 pacjentów z Covid-19, co w porównaniu z poprzednim, siedmiodniowym okresem oznacza wzrost o 23%. Na ten moment w szpitalach przebywa 1 352 pacjentów, u których zdiagnozowano Covid-19, co oznacza wzrost o około 70 w porównaniu z poprzednim wtorkiem (28 czerwca). W tej grupie 75 pacjentów jest leczonych na oddziałach intensywnej terapii. Liczba pacjentów intensywnej terapii utrzymuje się poniżej 200 już od dnia 9 marca. Z danych Sciensano wynika, że ryzyko hospitalizacji jest ośmiokrotnie niższe w przypadku zaszczepionych osób.

Współczynnik reprodukcji wirusa nieznacznie spadł i wynosi obecnie 1,13. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,00, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować.

Dotychczas ponad 9,14 mln osób otrzymało obydwie dawki szczepionki, co oznacza 89% dorosłej populacji Belgii oraz 79% całkowitej populacji kraju. Jednocześnie ponad 7,16 mln osób otrzymało także dawkę przypominającą szczepionki.

Od jakiegoś czasu instytut zdrowia Sciensano publikuje aktualizacje koronawirusowych statystyk tylko dwa razy w tygodniu, we wtorki i w piątki.

01.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Subscribe to this RSS feed