Pandemia koronawirusa to trudny czas dla branży hotelarskiej oraz innych podmiotów, oferujących noclegi. Potwierdzają to dane Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

W sumie z noclegów w hotelach, wynajmowanych turystom mieszkaniach, w domkach letniskowych oraz w schroniskach młodzieżowych skorzystało w Belgii w maju tego roku około 1,8 mln osób. To o około połowę mniej niż w maju 2019 r., a więc w okresie jeszcze przed pandemią.

Do największego spadku liczby noclegów doszło w przypadku schronisk młodzieżowych. Wyniósł on aż 95%. Wiązało się to z obowiązującymi wtedy jeszcze obostrzeniami: w maju wciąż obowiązywał zakaz organizowania wycieczek szkolnych i obozów młodzieżowych z noclegami.

W przypadku hoteli w maju 2021 r. zarezerwowano o 61% mniej noclegów niż w tym samym miesiącu roku 2019, a w przypadku parków wakacyjnych i domków letniskowych spadek wyniósł 49%, poinformował urząd Statbel.

Liczba zarezerwowanych noclegów najbardziej zmniejszyła się w Regionie Stołecznym Brukseli. W maju 2021 r. było ich tu aż o 82% mniej niż przed pandemią. We Flandrii wpadek wyniósł 43%, a w Walonii 34%.

05.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Stan 14-miesięcznej dziewczynki przez pewien czas był krytyczny, ale ostatecznie udało się uratować jej życie – informuje portal vrt.be.

Do dramatu doszło w środę wieczorem w ośrodku dla uchodźców i migrantów w centrum Brukseli. W prowadzonym przez organizację Samusocial ośrodku przebywają obcokrajowcy, którzy nie uzyskali dokumentów pozwalających na legalny pobyt w Belgii.

Matka dziecka wieczorem zeszła na dół, by coś odebrać. Dziewczynka została sama w pokoju na drugim piętrze. Dziecko wdrapało się na wózek stojący przy otwartym oknie, a następnie weszło na parapet i spadło z drugiego piętra na chodnik.

Mieszkańcy ośrodka zauważyli, co się stało i wezwali pomoc. Służby ratunkowe szybko pojawiły się na miejscu. Dziewczynkę w krytycznym stanie przewieziono do szpitala. Tam udało się ustabilizować jej stan i dziecko przeżyło.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że ten wypadek nie skończył się tragicznie. Rodzina dziecka i nasi pracownicy są jednak w szoku po tym, co się stało – portal vrt.be cytuje przedstawiciela organizacji Samusocial.

03.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Autobus, który miał przetransportować uczniów szkoły specjalnej już drugi dzień z rzędu nie zjawił się na miejscu i 38 dzieci czekało na próżno.

„Nasi nadzorcy autobusów byli gotowi już wcześnie rano na długą podróż autobusem, aby bezpiecznie dowieźć do szkoły wszystkich uczniów. Na próżno. Dwa autobusy nigdy nie zjawiły się na miejscu i już drugi dzień z rzędu nasi uczniowie czekali na marne” - poinformowała dyrektor szkoły, Jolien Roefs.

Według dyrektorki, najprawdopodobniej przedsiębiorstwo transportowe De Lijn zapomniało zamówić potrzebne autobusy przed dniem 1 września.

Dziennik Nieuwsblad zwrócił się przedsiębiorstwa De Lijn z prośbą o wyjaśnienia. „Badamy tę sprawę” - poinformowała rzeczniczka prasowa De Lijn, Karen Van der Sype.

03.09.2021 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(kk)

Jeśli jesienią dojdzie do kolejnej fali pandemii i konieczne będzie ponowne wprowadzenie obostrzeń, to dotknąć powinny one głównie osoby, które nie zaszczepiły się przeciwko koronawirusowi – uważa lider flamandzkich socjaldemokratów.

Na razie sytuacja pandemiczna nie jest zła, ale wraz z początkiem jesieni może się to zmienić.

– W najgorszym scenariuszu konieczne będzie ponowne wprowadzenie obostrzeń. Nie może być jednak tak, że za ludzi, którzy się nie zaszczepili, cierpieć będą również ci, którzy zachowali się odpowiedzialnie i solidarnie – powiedział w programie telewizyjnym Conner Rousseau, lider flamandzkiej partii socjaldemokratycznej Vooruit.

Według niego w przypadku pogorszenia się sytuacji pandemicznej powinno się w wielu miejscach stosować tzw. europejski certyfikat covidowy lub jego belgijską wersję Covid Safe Ticket. Osoby, które się nie zaszczepiły, musiałyby się w takiej sytuacji regularnie testować albo miałyby utrudniony dostęp do wielu miejsc i usług.

- W pewnym momencie trzeba pokazać, że zaszczepienie się ma pozytywne konsekwencje – powiedział Rousseau, cytowany przez portal vrt.be. Lider flamandzkich socjaldemokratów nie jest jednak (przynajmniej na razie) zwolennikiem obowiązkowych szczepień.

02.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)