Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Pogoda na weekend (19, 20, 21 kwietnia)
Belgia: Pogoda na 19 kwietnia
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 19 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia, Flandria: Oni najczęściej z pracą
Polska: Szykuje się unijna ekorewolucja. Czekają nas duże zmiany w budownictwie
Belgia: Cena benzyny 95 na najwyższym poziomie od 6 miesięcy!
Polska: Z lasów wciąż wyjeżdżają ciężarówki pełne drzew. Ekolodzy biją na alarm
Belgia: Brakuje amunicji. „Jeśli nas zaatakują, będziemy rzucać kamieniami”
Polska firma wygrywa w sądzie z Google. Takiej sprawy jeszcze u nas nie było
Ewakuowano toaletę na dworcu w Brukseli z powodu „podejrzanego zapachu"

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Tak wiele świąt Bożego Narodzenia (cz.81)

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Tak wiele świąt Bożego Narodzenia (cz.81) fot. Shutterstock, Inc.

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur

Tak wiele świąt Bożego Narodzenia

Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. To jedne z tych świąt, podczas których większości ludzi udaje się odpocząć… no może z wyjątkiem tych, którzy również w te dni muszą pracować. A wiem, że wiele jest osób, które nie mają tych dni wolnych.

Teraz, gdy święta już za pasem, rozglądam się wokół i po raz kolejny zdaję sobie sprawę, jak różne są one dla różnych osób. Czasem wydaje mi się, że każdy ma swoje własne Boże Narodzenie.

Znałam kiedyś kogoś, kto bardzo nie lubił tych dni. Nie tęsknił do nich, ponieważ od zawsze związane były z ogromnym stresem. Przecież wszystko musi być tak, jak nakazuje tradycja. Niczego nie można pominąć, bo… nigdy nie dowiedziałam się, bo co. Na stole musi się znaleźć to i to. W domu musi być zrobione tamto i owamto. Nie ma żadnej możliwości, aby było inaczej. Musi być i koniec! Co jeśli się nie uda? Zawsze się udawało, ale w ogromnym stresie.

Znam również kogoś, kto na święta czeka cały rok a te dwa i pół dnia planuje już od połowy listopada. I to są dopiero plany! Na ogromnej płachcie białego papieru rozpisuje cały miesiąc, tworząc osobisty świąteczny kalendarz. Zaznacza, co i którego dnia powinno być zrobione. Cały miesiąc jest zaplanowany do najdrobniejszego szczegółu. Święta nie wiążą się ze stresem, ale z zabieganiem i szykowaniem. To sprawia przyjemność.

Znam rodzinę, która spotyka się w czasie świąt już od lat i jej członkowie dzielą się obowiązkami. Ktoś odpowiada za pierogi, ktoś inny za rybę i jeszcze ktoś inny za mak. Dzięki temu święta są bardzo wspólne i każdy bierze w nich udział. Każdy coś dodaje od siebie.

Znam osoby, które o świętach jeszcze nie myślą, choć zostało do nich zaledwie kilka dni. Zajmą się tym, gdy nadejdzie pora. Kiedy nadejdzie? Nie wiem, ale wiem, że będzie to szalona gonitwa i wyścigiem z czasem.

Poznałam kiedyś też ludzi, dla których te święta były bardzo głębokim religijnym przeżyciem. Szukali oni w tych dniach nadziei oraz siły. Nie rozumiałam tylko i nadal nie rozumiem, dlaczego z taką niechęcią wyrażali się na temat wszystkich, którzy te dni obchodzili w inny niż oni sposób.

Znam również osoby, które nie do końca wiedzą, skąd wywodzą się obchody tych dni. Jest wolne, jest choinka, prezenty i pyszności na stole – to wszystko. Oni też odpoczywają.

Niestety znam również kilka osób, które ze względu na pandemię są zmuszone te święta spędzić tylko w swoim towarzystwie… z premedytacją nie chcę napisać „samotnie”. Chcę wierzyć, że każda z nich wie, że mimo dzielących nas kilometrów, jest ktoś kto ciepło o nich myśli.

Chciałabym odnaleźć wspólny mianownik, który łączy te wszystkie osoby, ale nie wiem, czy mi się uda. Chciałabym wierzyć, że tych wszystkich ludzi, że nas wszystkich, łączy czas spędzony z bliskimi. Wiara w to, że na tym świecie są osoby, które są przy nas, nawet jeśli to tylko bliskość duchowa. Chciałabym, aby najważniejszym w tych dniach było to, komu składa się życzenia i o kim się myśli. Aby to był czas gestów miłości, dobroci, czułości i zrozumienia. Czas, by zrobić coś dobrego dla kogoś i dla siebie. Bez względu na tradycję i wiarę.

Tego wszystkiego z głębi serca życzę Czytelnikom portalu Niedziela.be. Abyśmy wszyscy mogli spędzić zdrowe, wesołe, ciepłe i spokojne święta Bożego Narodzenia.

 

Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

Agnieszka

 


20.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(as)

 

Last modified onsobota, 09 styczeń 2021 23:51

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież