Policja w Paragwaju w Ameryce Południowej skonfiskowała ponad 4 tony kokainy, które były w drodze do portu w Antwerpii. Narkotyki ukryto w przesyłce cukru.

Według krajowego sekretariatu ds. walki z narkotykami, konfiskata jest „historycznym rekordem” dla Paragwaju.

Jednostka specjalistyczna znalazła narkotyki ukryte w kilku pojemnikach, które wzbudziły podejrzenia funkcjonariuszy w prywatnym porcie Caacupé-mí w stolicy Paragwaju, Asunción. Jak ustalono, narkotyki były w drodze do portu w Antwerpii.

Według władz Paragwaju „wkrótce może pojawić się więcej tego typu niespodzianek”. Na razie nie aresztowano żadnych podejrzanych. Wartość rynkową kokainy oszacowano na 220 milionów euro.

17.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Angela Merkel 17 lipca obchodzi swoje 70. urodziny. Większość Niemców uważa, że kraj jest dziś w gorszej sytuacji niż za rządów słynnej kanclerz.

Była kanclerz Niemiec jest na emeryturze od około 2,5 roku, a jeśli wierzyć sondażowi przeprowadzonemu przez instytut badania opinii publicznej „YouGov”, aż 61% Niemców uważa, że sytuacja kraju pogorszyła się od czasu jej odejścia na emeryturę.

Instytut „YouGov” przeprowadził ankietę w Niemczech na reprezentatywnej grupie 2,3 tys. osób. Tylko 1/4 uważa, że warunki życia pozostały mniej więcej takie same. Aż 28% respondentów uważa, że winny jest „zły rząd” koalicji SPD, Zielonych i FDP, która zastąpiła koalicję Merkel w grudniu 2021 roku.

Od czasu odejścia na polityczną emeryturę Merkel, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, rzadko pokazuje się publicznie. Niemniej jednak, w listopadzie ubiegłego roku opublikowała swoje wspomnienia zatytułowane „Wolność. Wspomnienia 1954–2021”. Książka jest dostępna w ponad 30 krajach.

W swoich wspomnieniach Merkel wspomina „swoje życie w dwóch państwach niemieckich – 35 lat spędziła w Niemczech Wschodnich (NRD) i 35 lat w zjednoczonych Niemczech”. Książkę napisała wspólnie ze swoją wieloletnią kierowniczką biura i doradczynią polityczną, Beate Baumann.

17.07.2024 Niedziela.BE // fot. photocosmos1 / Shutterstock.com

(kk)

W środę (17 lipca) niskie chmury stopniowo ustąpią miejsca przejaśnieniom.

Na zachodzie chwilowo możemy cieszyć się pięknym, czystym niebem, zaś nad morzem przez cały dzień będzie słonecznie.

Dopiero pod koniec dnia na wielu obszarach zrobi się pochmurno.

Będzie w dużej mierze sucho, choć możliwe są przelotne opady deszczu.

Maksymalna temperatura wyniesie od 19 do 20 stopni Celsjusza nad morzem i w Ardenach, do 23 lub 24 stopni Celsjusza we Flandrii.

Wiał będzie słaby lub umiarkowany wiatr z zachodu na południowy zachód.

W czwartek (18 lipca) będzie cieplej i pojawią się okresy słońca.

W ciągu dnia wystąpią chmury cumulusowe, ale utrzyma się sucha pogoda.

Maksymalna temperatura wyniesie od 23 do 27 stopni Celsjusza przy słabym i zmiennym wietrze.

Nad morzem wiał będzie umiarkowany wiatr.

Piątek (19 lipca) będzie kolejnym ciepłym, letnim dniem z dużą ilością słońca.

Maksymalna temperatura wyniesie od 26 do 30 stopni Celsjusza.

Wiał będzie lekki wiatr z kierunków południowo-wschodnich.

17.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Lato w Belgii jest dość rozczarowujące, jeśli chodzi o warunki pogodowe. Ceny koncesyjne w barach na plaży poszybowały w górę. W rezultacie tegoroczny sezon letni jest szczególnie trudny dla przedsiębiorców, którzy liczyli na dobry zysk właśnie w wakacje.

Bary plażowe na „flamandzkiej riwierze” przeżywają w tym roku trudny okres z powodu rozczarowujących warunków pogodowych. Często działają dzięki studentom i osobom na elastycznych umowach o pracę. Są to pracownicy, którzy są odsyłani do domu, jeśli nie ma gości. Danny Van den Broucke jest właścicielem czterech barów plażowych, ale pod koniec sezonu zamknie jeden z nich - ulokowany w Middelkerke.

„Tak naprawdę mieliśmy tylko 11 dobrych dni w tym roku. W pozostałe dni musiałem odesłać moich pracowników do domu. Mamy listę 40 studentów i pracowników na umowach elastycznych. Staram się dać pracę przynajmniej dwóm z nich każdego dnia. Nawet jeśli chodzi tylko o sprzątanie baru na plaży. Jeśli odeślę wszystkich do domu, nie wrócą do mnie w przyszłym roku” - tłumaczy Van den Broucke.

17.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)